Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margo7

kaszki na twarzy, pomocy!

Polecane posty

Witam wszystkie forumowiczki! Mam ogromny problem z wyskakujacymi kaszkami na twarzy- dodam tu ze nie ma to związku z żadną odmianą trądziku. Kaszki są drobniutkie, podskorne, mniejsze i bardzo spore- najwiecej ich mam pod oczami (okolice oczodolu)-tyle ze nie mozna byloby ich tam zliczyc-oraz na policzkach- pojedyncze. Problem wystepuje u mnie od dawna - ale w ostatnim czasie bardzo sie to nasililo- sprawia ze nie moge normalnie spojrzec w lustro- nie mowiąc juz o tym jak dotykam twarzy- czuje to wszedzie. Nie pomaga mi zaden lekarz, zadne kosmetyki ani leki- a juz troche wszytkiego stosowalam. O kosmetyczce nie ma mowy- kaszki sa bardza drobniutkie - wiec nie zdecydowalabym sie nigdy na przekuwanie, chociazby ze wzgledu ze to ze to bardzo blisko oczu- gdzie skora jest najdelikatniejsza, poza tym kosmetyczka powiedzilala mi ze sie tego nie podejmie. Wierze, ze nie jedna z Was miala badz ma podobny problem z cerą. Będe wdzieczna za kazde wskazówki, rady ktore pozwolą mi pozbyc sie tych kaszaczkow choc w częsci: najbardziej intryguje mnie w czym tkwi przyczyna: byc moze jak bym ją znała- to juz byloby latwiej. Czekam na Wasze rady!! Z gory serdeczne dzieki!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kiedyś stosowałam raz w tyg. maseczki oczyszczające no i jakoś mi nie służyły, procz tego ze skórka byla mięciutka to porobiły mi się także kaszaki, ale pojedyncze, nie wielkie...poprostu zostawilam je w spokoju i zniknęly...pewno juz tego próbowalas Nic więcej na ten temat nie powiem, bo poprostu sie na tym nie znam... Moze forumowiczki w tej kwesti się więcej wypowiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są PROSAKI
idź na oczyszczanie twarzy do kosmetyczki, ona ci je usunie, najpierw przekłuje igiełką skórę, ale to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...tak, wiem ze sa rozne nazwy tej przypadlosci- co do kosmetyczki to jak najbardziej juz korzystalam z jej pomocy i porad- mimo iż nie bylam przekonana do mechanicznego usuwania to jednak sie zdecydowalam- na prożno- kosmetyczna przy blizszym obejrzeniu twarzy- powiedziala ze sie tego nie podejmie- gdyz są za małe i ze w okolicach oczu- wiec to ryzykowne-W głębi duszy zgodzilam sie z nią -wkoncu lesza dorada niz kiepska pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To poczekaj, aż troche dojrzeją, wtedy będzie mozna je usunąć mechanicznie. Zawsze usuwałam u kosmetyczki, ale dermatolog poleciła mi kiedyś smarować Iostrexinem, akurat walczyłam z trądzikiem na plecach, wię przy okazji od czasu do czasu smarowałam własnie Isotrexinem, rosły i mozna było je wycisnąć, chodziaz w okolice oczu to tym środkiem lepiej nie smarować, nie wiem, czy tez dermatolog Ci go na kaszaki przepisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopila
ja też takie mam, ale to od słodyczy ,więc jak jesz to odstaw na trochę. I staraj się tego nie dotykać bo zarazki z rąk się przeniosą na twarz i będziesz miała jeszcze więcej tego syfu. Te duże nie dojrzeją a potem je wyciśnij :) a ta mała kaszka co sama zniknie tylko musisz jakims tłustym kremem smarować lub maścią cynkową i nie dotykaj ich! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje, że to jest związane z hormonami, są dni kiedy tak jakby zanikły, a przed okresem wszystko się bardziej uwidacznia. Powiem tak byłam 3 razy u kosmetyczki na oczyszczaniu mechanicznym ale to powrócą więc to tylko krótkotrwały efekt. Jeśli chodzi o słodycze to na pewno coś w tym jest że po nich się ma więcej pryszczy. Mnie zadan maść ne pomaga, jedynie co to może aloes mi pomaga no i wygniatanie....... Trudna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×