jestem samotna matka - teraz juz z dwojka dzieci

witam Moja starsza corka ma juz 8 lat. Od 5 lat jestem rozwodka. Niedawno popelnilam blad - a zarzekalam sie, ze juz nie popelnie- zakochalam sie i ... zaszlam w ciaze. Zwiazek rozpadl sie. Ja teraz jestem sama z dwojka dzieci. kazde od innego ojca. obaj beznadziejni, nie interesuja sie losami dzieci, jedyny plus, ze mam dwjke cudownych dzieciaczkow. czy taki juz moj los ?

"czy taki juz moj los ?" - ale jaki?? czy taki, że będziesz popełniała "błędy" i zachodziła w ciążę z coraz to innymi nieodpowiedzialnymi gnojkami? miejmy nadzieję, że nie... w końcu większość się uczy na błędach a los matki, która wychowuje dzieci bez ojca - a cóż to za hańba? chyba żadna, prawda? jeśli facet ma dzieci z kilkoma kobietami, to wcale nie ma z tym problemu, bo to są też JEGO dzieci, nikt tego nie potępia, ba, nawet na wszystkie płaci po równo, wedle prawa, więc czemu Ty masz nagle różnicować? to są TWOJE dzieci i na tym się skup a, że "tatusie" się nie poczuwają...no cóż - ICH problem! wychowaj, kochaj, ciesz się nimi i życiem, są większe problemy, niż to, że pochodzą od innego ojca

mam wątpliwości, skakałaś z deszczu pod rynnę i takie konsekwencje. Nie chciałabym Ciebie oceniać... ale ten storczyk między nogami przesłonił Ci zycie - teraz zbierasz żniwo...

oj powyzsza wypowiedz jest zbedna..nie oceniaj innych bo sama nie wiesz jaki cie spotka los..skad ona mogla wiedziec, ze ci faceci sie draniami okaza? no chyba, ze byly ku temu przeslanki...no ale stalo sie masz dzieci, ktore kochasz z wzajemnoscia..jedyna przykra sprawa moim zdaniem jest to, ze jak piszesz ojcowie sie nimi nie interesuja, serio tak jest? ale dlaczego? nie obchodza ich wlasne dzieci? nie tesknia za nimi? dzieci do nich nie dzwonia i nie mowia :"tatusiu kiedy przyjedziesz?" nigdy tego nie skumam..ja sie z mezem tez rozeszlam, ale on do syna pedzi na skrzydlach zawsze..mysle, ze to jest normalne, bo syn patrzy na niego takim wzrokiem pelnym milosci i on na to tylko czeka..

a tak poza tym no coz bedzie ci ciezko samej odchowac dzieci ale nie ty pierwsza nie ostatnia..i tak taki juz twoj los, ze musisz sie poswiecic teraz dzieciom, i z tego sie ciesz najbardziej z tego czerp energie..a kiedys jak dorosna bedziesz z nich dumna...

Powiem Tobie tyle.Jestem w identycznej sytuacji jak ty tylko moje drugie dziecko jest w drodze i namawiali mnie do usuniecia ale postanowiłam tego nie robic bo co jest winne to dziecko.Jak chcesz mozemy sobie porozmawiac na gg 5659250.Pozdrawiam Aga

Spoko znam Panie co mają 3 dzieci i każde z innej parafii. Wychowaj najlepiej jak umiesz i będzie dobrze

Tez jestem samotną matką z 2 dzieci. Trudno. Życie.

Witam serdecznie Jeśli chcesz sobie dorobić do wypłaty, to zapraszam Cię do panelu internautów Opinie Jest to ogólnopolska społeczność badawcza, w której uczestnicy wypełniają ankiety on-line i dzielą się swoimi opiniami na temat produktów, usług, kwestii społecznych. Za każdą wypełnioną ankietę przyznawane są punkty (z reguły po kilkaset pkt), które można wymienić na wynagrodzenie pieniężne (10 000 pkt to 50zł). Dlatego myślę, że może Ci się spodobać! Jeśli chcesz zostać członkiem panelu Opinie kliknij na poniższy link: http://rejestracja.opinie.pl/zapros.htm?u=76215207 i wypełnij ankietę rejestracyjną (zajmie to nie więcej niż 5 min.). Ankiety wysyłane są na adres e-mail, którego uzyłeś/aś podczas rejestracji do serwisu, tak więc sprawdzaj regularnie swoją skrzynkę mailową! Pojedyncza ankieta warta jest od 100-1400 pkt (0.50-7zł). Program nie pobiera żadnych opłat rejestracyjnych, tak więc nic Cię to nie kosztuje - możesz jedynie zyskać.

Możesz też stracić. Swoje dane osobowe powiązane z preferencjami. A pieniądze zarobisz? Buhahahaha

A skąd jesteś? Niedawno się rozwiodlem więc moglibyśmy się poznać.

A słyszałaś o zabezpieczeniach? Po ilu miesiącach nowego związku zaszlas w ciążę? Po 2,3,4?

Jesteś z 2, niebawem z 3 i 4, przy 6 może do ciebie dotrze że szparą i dzieciakiem faceta przy sobie nie zatrzymasz, chyba że trafisz w końcu na głupszego od siebie co jest mało prawdopodobne

no jestem prawie w identycznej sytuacji i obawiam sie,ze ciezko mi bedzie kogos sensownego poznac na powaznie.

Ale z szukania możesz mieć sporo przyjemności. I kilkudziesięciu panów również.

A mnie się wydaje, że Twoja sytuacja nie jest najgorsza. Jesteś zdrowa, młoda, dzieciaki jak rozumiem też. Samotnie też można je wychować na dobrych ludzi, możesz mieć wielu przyjaciół i bliskich ludzi w otoczeniu, fajną pracę itp., a że męża czy konkubenta akurat nie masz to żadna tragedia, wierz mi, są gorsze.

To ty chyba nie wiesz jak boli brak chłopa!! To boli bardziej niż ręka złamana w 3 miejscach: - w kuchni - w łazience\ - i na schodach...

Tez jestem samotną matka z dwójką dzieci. Są one dla mnie całym światem. Moją silą, motywacją...Staram się żeby nie brakowało im niczego. Zawsze zadbane. Uczą się bardzo dobrze. W zamian dostaję miłość. ..taka szczerą, prawdziwą...od nich. Nie więc co się rozczulac nad sobą, nad swoim losem. A cieszyć się tym co mamy. Pomysł co czują kobiety, które bardzo pragną mieć dziecko...a nie mogą. My mamy to szczęście, a nawet dwa. wychowuj dzieci, jak najlepiej potrafisz. A uwierz mi, że wszystko zostanie Ci wynagrodzenie. I przede wszystkim nie przejmuj się ludźli, tym co mówią, co myślą. Udowodnij im, że Twoje dzieci w niczym nie są gorsze.

Jakie glupie musicie byc. Gadanie jak to wspaniale . Gdyby bylo tak wspaniale to byscie tu nie pisaly. Zrec nie macie,na buty nie macie i na wakcacje tez nie.

Powiem z doświadczenia jako facet. Duża część z Was to kobiety w miarę ogarnięte , pracowite, nawet fajne. Problemem jest to, że nie jesteście niezależne, że traktujecie faceta jak dodatek. Facet ma lozyc na Was i Wasze dzieci i proszę nie pisać o alimetapach bo w 99% nie pokrywają wydatków na dzieci. Jestem w miarę ustawiony, zarabiam w miarę dobrze i mam problem , panny to dziwaczki w tym wieku, natomiast rozwodki to albo cały czas mają jakieś pretensje/urazy do mężczyzn albo terkocza o swoich dzieciach. Mam 43 lata i często te dzieci to już prawie dorosłe osoby ale dla Was to dalej małe dzieci. Często też myślicie, że nikt Was nie zechce ,ze jedynie tyłkiem faceta zdobędziecie. Poznaję taka rozwodke, pierwsze spotkanie no w miarę ok, drugie tez jeszcze czasami ok trzecie zaproszenie na kawę do niej i już czuję się molestowany, próbuje zaciągnąć mnie do łóżka . Często to atrakcyjne kobiety, ale jeśli tak szybko potrafią wyskoczyć z majtek, to trzeba pomyśleć ile razy wcześniej to samo robiły. Juz nie wiem czy poznam jakaś normalna po rozwodzie, może być z dziećmi bo też je mam , która szanuje siebie i chce faceta do związku a nie bankomat, oraz łosia do roboty i te parę cm między nogami.

A mógłbyś w tym wieku mieć przecież i dzieci i żonę. Coś nie zadziałało i niech zgadnę, to była jej wina? :-)

Następne je...b...n..i..e..t...e zonki, które robią z męża tyrana, jak jej to źle było. Dopy dają na bokach, a później czas wybielania tak jak kolega pisal. Państwo daje wielkie przyzwolenie na to, żeby osadzac ludzi niewinnych o gnebienie, nie mówię o tych, którzy napierdzielaja żony bo to faktycznie coś nie tak. Zobaczcie jaka jest nagonka w mediach, ostatnio oglądam jakieś reklamy i nagle wyskakuje informacja o gnebieniu, jeżeli jesteś gnebiona zgłoś się tu i sru.... Zauważcie słowo "gnebiona", a faceci to co? i taka mądra inaczej myslaca mózgiem mniejszym od wiewiórki, Boże to o mnie mówią, jak mi źle. Niektóre kobiety nie wiedzą nawet co to jest gnebienie. Rozwiąż test, czy jesteś osobą gnebiona tam wszystko można podciągnąć pod gnebienie. Także stary dobra rada teraz japa na zamek i nie podnos na nią głosu, nie przeklinaj bo dasz jej dowód na to, że jesteś jakis agresywny chociażby cie nagra na dyktafon np. Witaj w klubie oskarżonych o gnebienie, sam to przeżywam to wiem jak takie osady bolą, opinie masz już pewnie taka obrobiona, że kup sobie gaz lzawiacy bo białe rycerzyki moga się zjawic w obronie lajdaczki. Trzymam za Ciebie kciuki, sąd to gra bez zasad kobieta robi maślane oczka i w większości jej wierzą. Powodzenia przyda się Tobie.

Miesiac temu spotkałem się z samotna matka to byl koszmar. Jej dzieci mi nie przeszkadzaly ale tak walnietej kobiety to dawno nie widzialem zaprosilem ja na kolacje i sie czulem jakbym byl tam tylko dla kasy. Pozniej przeszlismy sie do niej i wtedy to byl koncert zyczen samotnej matki teraz moje dzieci graja masz byc cicho pozniej jedza to nie mozemy im przszkadzac i w ogole nasluchalem sie zebym sobie nie wyobrazal za duzo :D Od tego czasu stwierdzilem nigdy wiecej samotnych matek bo nie jestes dla takiej osoby partnerem tylko portfelem.

A dlaczego od samego początku nie wybieracie normalnych facetów Nie było by lamentów i narzekactwa i wyżalania się na forum !!!!!

Proszę, chyba pierwszy raz widzę na tym forum, aby jakis facet napisał, że alimenty nie zaspakajają w całości potrzeb dzieci. Normalnie wszyscy tu piszą, że starczy na dzieci, matkę i jeszcze kochanka.