Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojejejeeee

Zatkane uszy nagle, szum w uszach!! co to?

Polecane posty

Gość ojejejeeee

Doslownie w jednej chwili czulam jak zatykaja mi sie uszy, a siedze w domu, i coraz gorzej slysze..! Co to moze byc???? Caly dzien bylo ok... az sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnukkkkka
zatoki wstęp do kataru,nadcisnienie,mogło Cię przewiać,zła klimatyzacja.Najważniejsze póki co zmierz sobie cisnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj..to nic strasznego
tak czasem bywa. moze skok cisnienia. wylujuj. Jak sie przytkaja trzeba do lekarza i on zalatwi sprawe albo samemu takie krople kupic,,,zampomnialam nazwy i wtedy uszy sie odtykaja. spoko/ to prejsciowe jest. sory za literowki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejeeee
jejku dziekuje, jestescie kochane, uspokoilam sie, cisnienie nie wiem ,ale czuje sie ok. Nie mam cisniomierza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnukkkkka
jak to narasta to nie czyść uszu sama,absolutnie nie.Zmierz ciśnienie,bo mozesz mieć podwyższone,jak jest ok cisnienie to chyba nie ma co panikować,ale nie jestem lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnukkkkka
sorki ze sie zapytam ile masz lat? i ile ważysz> wiesz wraz z wiekiem i również wraz ze wzrostem wagi prawdopodobieństwo nadciśnienia wzrasta.Moja babcia od 30 lat leczy sie na nadcisnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejeeee
beh moze to zapalenie sie zaczyna uszu. Bo zaczyna mnie od 2 dni draznic zagojone juz od roku dziaslo po zebie madrosci.. A mam 25 lat, waze 55 kg, wzrost 167. Ehh nadal zatkane ale juz tylko jedno ucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texass 26
Moim zdaniem klimatyzacja split jest lepszym rozwiązaniem do domku, koszt montażu tego typu klimatyzacji może jest większy ale można dokładnie dopasować moc urządzenia do powierchni, agregat chłodniczy i tak umieszczany jest na zewnątrz budynku, obczaj parametry tej klimatyzacji i zobacz, ja czekam aż mi zamontują fujitsu http://www.mirtor.com.pl/klimatyzacja-torun/ z czujnikiem podczerwieni który steruje klimatyzatorem i kieruje strumień powietrza na źródło ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem fanką klimatyzacji. Zawsze mam kłopoty z katarem i bólem gardła. Wystarczająco musiałam się z nią męczyć w pracy. Co do zatkanych uszu. U mnie takie objawy oznaczały nagromadzoną woskowinę. Laryngolog kazał mi wyrzucić patyczki i kupić spray do czyszczenia. Odkąd mam fonix, nie ma kłopotów, szumów, czy bólu ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak dwa raz w życiu. Za pierwszym razem mnie przewiało a za drugim była woskowina. W pierwszym przypadku musiałam to ucho wyleczyć antybiotykiem, w drugim pomógł spray fonix. W obu przypadkach zrozumiałam, jak cenny jest słuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

U mnie też winowajcą była woskowina, aż wstyd się przyznać. Wydawało mi się, że naprawdę dbam o higienę i własnie czyszczę uszy. Teraz bardziej świadomie dobieram olejki zawarte w sprayu. Fonixa mam drugi miesiąc. Wcześniej miałam inny produkt, ale miał inna końcówkę i zawsze się bałam, że coś uszkodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim

witam wszystkich w dniu 04.06.2019 zachorowałem na jakiegoś rodzaju grypę przez kolejne 2 dni od rana miałem biegunkę
trzeciego dnia pojawił się silny ból gardła, zaś 4 dnia (07.06.2019) gardło magicznie przestało mnie boleć za to ogłuchłem na prawe ucho,
chciałem to przeczekać z nadzieją że samo przejdzie lecz tak się nie stało w dniu 09.06.2019 postanowiłem odwiedzić szpitalną przychodnię
po krutkim badaniu gardła ,a także wziernikowanie ucha otoskopem postawiono diagnozę -zapalenie ucha, lekarz przepisał Cefox 500 2x1
,Nystatyna Teva 2x1 oraz Ibuprom 2x1 wszystkiego łącznie było na 6 dni po kilku dniach stosowania leków nie było poprawy więc dnia 13.06.2019 poszedłem
z wizytą do internisty ten przepisał mi Cetraxal 2x1 do zakrapiania -na chybił trafił tego samego dnia odwiedziłem prywatnie laryngologa ten z kolei
przepisał w dalszym ciągu Cefox 2x1 i z racji tego że cierpiałem również na inne dolegliwości (problem z zatokami który mógł mieć wpływ na zapalenie ucha) przepisał Rupafin 1x1 na noc, Flixonase Nosule 1x 1/2 do każdego otworu
wróciłem do domu zadowolony i przekonany że już wszystko będzie dobrze mineły 3 dni i nadal nie było widać poprawy, zdesperowany zacząłem przeglądać internet i natrafiłem na kilka porad
dnia 16.06.2019 postanowiłem zrobić płukankę zestawem irigasin jedna buteleczka na jeden otwór druga na drugi zaraz po płukaniu do 5ml soli fizjologicznej wpuściłem 6 kropel
wody utlenionej wszystko razem wymięszałem i zakropiłem nos powtarzając "kuku kiki" mniej więcej 2,5ml do otworu następnie wszystko pożądnie wydmuchałem zacisnąłem nos palcami i kilkukrotnie dmuchnąłem, gdy zapadła noc natarłem maścią rozgrzewającą okokolice ucha tył, przód,
kawałek szczęki i szyi następnie położyłem się spać, następnego dnia rano (17.06.2019) nie odczułem żadnego efektu lecz mimo to znów posmarowałem się tą maścią w ten sam sposób i poszedłem do pracy,
gdy wróciłem po 8 godzinach ciężkiej charówki wykonałem zupełnie tą samą operację co poprzedniego dnia płukanie,zakraplanie,nacieranie itp.
ku mojemu zdziwieniu nastąpiła poprawa zacząłem lepiej słyszeć byłem jeszcze trochę głuchawy ale jednak poczułem różnicę, dnia 21.06.2019 byłem u kolejnego laryngologa który zbadał ucho zrobił audiometrię, stwierdził że słuch mam dobry słyszę jednakowo na oboje uszu tak samo a mój niedosłuch wynika z tego że sobie to wmawiam
zalecił wybrać te wszystkie leki co dostałem i zgłosić się na kolejną wizytę. Z internetu wyczytałem że mogą pomóc leki mukolityczne które zmniejszą ilość wydzielanego śluzu oraz rozrzedzają tą wydzielinę
więc postanowiłem dożucić ją do mojej suplementacji kupiłem flegaminę w tabletkach użyłem jej tak jak w ulotce 3x1 co 8h po każdej tabletce odczuwałem pewną ulgę tak jak by troszkę pomagały ale jednak nie do końca i znów po kilku dniach nadal byłem lekko głuchawy
a w uchu podczas wydmuchiwania miałem wrażenie że zalega jakiś "kisiel" takie sklejanie/rozklejania jakieś dziwne trzaski i pukania zdesperowany w południe dnia 24.06.2019 użyłem kropli Sulfarinol (miałem w apteczce całą nierozpieczętowaną butelkę)
po kilku godzinach gdy zapadła już noc poczułem się dobrze, ucho tak jak by się odetkało słyszałem dużo lepiej ,używałem sulfarinol tak jak w ulotce 2 kropelki do karzdego otworu 2x dziennie nie dłużej niż 5 dni po 5 dniach przerwa 2 dni i znów
5 dni stosowania, po tych 2 cyklach słyszę dużo lepiej ,na dzień 21.07.2019 słyszę dobrze lecz czuć minimalną różnicę pomiędzy jednym uchem a drugim.

moja rada: stosujcie sobie lek zawierający ibuprofen i pseudofedrynę, sulfarinol ,lek mukolityczny - mi pomogło trwało to długo ale pomogło.


moje wypowiedzi mogą być pozbawione ładu.
Szczerzę wierzę w to że moim komentarzem udało się komukolwiek pomóc w powrocie do zdrowia
życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia, powrotu do normalności.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×