Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotnaaaaaaaaaa1234

studia podyplomowe-co o tym sadzicie

Polecane posty

Gość bezrobotnaaaaaaaaaa1234

jestem po studiach pedagogicznych - pedagogika opiekunczo-wychowawcza, mam tez skonczone studia podyplomowe nauczanie jezyka angielskiego w edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, przygotowuje sie do certyfikatu FCE. od kilku miesiecy jezstem bez pracy . mieszkam w wielkopolsce 70 km od poznania. codziennie wchodze na stronke poznanskiego serwisu oswiatowego i widze ze jest sporo ogloszen o prace w przedszkolach. zastanawiam sie tylko czy jak np zrobie studia podyplomowe z nauczania zintegrowanego(chce wybrac takie zeby miec kwalifikacje od razu do przedszkola i do klas 1-3)to mam szanse na zatrudnienie bo mam obawy ze pracodawcy chca osob po studiach 3 lub 5 letnich z wychowania przedszkolnego a nie tylko po podyplomowce. co o tym sadzicie? moze macie jakies doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppodnoszeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaloz firme bo jak zrobisz
to FCE i bedziesz miec uprawnenia pedagto bedziesz miec fach w lapce ale jeszcze posprawdzj co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceeelliii
sama skoczylam 12 lat temu nauczanie zintegrewane i pracy w zawodzie nie mam szkoda kasy na te studia po tych twoich jesli beda potrzebowali anglistki to cie zatrudnia a mozesz jeszcze w bursach cwy w swietlicach pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaaaa
tak tylko ja po zdaniu fce bede mogla ucyc tylko w klassach 1-3 i przedszkolach. w wyzszych klasach trzeba niestety byc po koledzu albo po filologii przynajmniej licncjat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaaa
cccceeelliii----- a skad jestes? w poznaniu i okolicach ciagle pojawiaja sie jakies oferty pracy w przedszkolu i w nauczaniu zintegrowanym(tych jest mniej niz w przedszkolu ale a od czasu do czasu) tylko nie wiem na ile te oferty sa wiarygodne tzn naprawde sa to wolne wakaty czy tylko ogloszenie tak dla picu a juz wiadomo kogo sie zatrudni. i pojawia sie 2 pytanie czy jako osoba po podyplomowce mam wogole szanse dostac taka prace skoro co roku jest tylu absolwentow edukacji zintegrowanej lub elementarnej(roznie sie to teraz nazywa)po studiach mgr lub licencjacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa99999999999999999
Skoncza jakas informe czy bankowosc, rachunkowosc, podatki...Jak bedzie dobra prace znajdziesz, bo w tych branzach jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaa
wlasnie roie szkole rachunkowosci policelana ale nie podyymplomowke. z praca ciezko bo chca juz oso z doswiadczeniem a gdzie mamm je zdobyc??dlatego mysle o tym nauczaniu zintegrowanym bo to blizsze memu wyksztlaceniu , mam juz doswiadczenie w pracy z dziecmi wiec moze latwiej bylo by mi o prace? sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Praca w rachunie to nie tylko ksiegowosc, ale rowniez biura rachunkowe, w ktorych czesto pracuja socjologowie, politolodzy (po studiach, po ktorych pracy nie ma, mowiac prosciej) wiec na ogol osoby nie majace odpowiedniego wyksztalcenia. Sprobuj z tym studium, ale jednak skalanialbym sie ku podyplomowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaa
znajoma zrobila podymlomowke z rachunkowosci i mowi ze nic sie na niej prawie nie nauczyla wszystko bylo tak szybko po lebkach. w mojej szkole wszystko jest od podstaw po kolei i powoli wykladane. ona mowi ze miala wszystko tak chaotycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Tylko wiesz nie chodzi o to, żeby coś umieć, tylko o to żeby mieć papierek :) W biurze posadzą Cię na PKPiR - przyuczenie politologów zajmuje średnio 3 dni :P, wiec chyba nie powinnas miec problemow z tym. Problem stanowi przekonanie pracodawcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
ale jak przekonac na wstepie takiego pracodawce jak z gory odrzuca osoby bez doswiadczenia???? i uwierz mi ze trudniej jst zdobyc tytul technika rachunkowosci (egzamin zawodowy srednio w roku zdaje tylko 30 kilka procent przystepujacych) a podyplomowke koncza wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Ja się z Tobą zgadzam, że może i trudniej i więcej się można nauczyć. Tylko widzisz u nas jest takie podejście, że albo studia albo nic. No jak przekonać pracodawcę, na pewno masz więcej wiedzy niż jakiś tam politolog, natomiast ludzie po finansach do takiej pracy raczej nie przyjda, chyba ze biuro prestizowe i daje zarobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Wszedzie pisze doswiadczenie, ale nie zawsze takich ludzi sie odrzuca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
ale czesto w ogloszeniu pisze ze wymagaja sredniego ekonomicznego lpus doswiadczenie min. 1 rok. skladam podania i zero odzewu. zreszta kumpele po podyplomowce tez nie maja pracy w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
No to weż i przejdz sie po tych biurach rachunkowych. Zglos chec porozmawiania z wlascicielem czy jakims tam kierownikiem i przedstaw mu po prostu sytuacje :) Mysle, ze jesli ktos bedzie potrzebowal to wezma Cie od reki. Natomiast nie wiem, ile tam w okolicy masz takich biur, ale np. w dużych miastach sa czasami po 200-300 BR :) Inna sprawa podyplmowka powoduje, ze posiadacz wyksztalcenie ekonominczne, a co za tym idzie mozna startowac do bankow :) no i urzedow! Jesli wysylasz CV netowo to faktycznie nie masz wielkich szans...bo wiadomo wystarczy jeden mgr finansów no i inne automatycznie sa odrzucane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
no nie wiem czy jak politolog zrobi podyplomowke z rachunkowosci to od razu ma wyzsze ekonomiczne. niesadze. studium natomiast daje wyksztalcenie srednie ekonomiczne i tytul zawodowy technika rachunkowosci. ale to nie chodzi o rodzaj szkoly. ja mam juz jedna podyplomowke i uwazam ze byla to strata pieniedzy. 3000 zl nic wielkiego sie nie nauczylam tylko papierke mam ktory trzymam w szufladzie bo nie przydaje mi sie na razie do niczego. tak chodze po biurach i nic, skladam cv na oferty ktorych troche jest w necie i w pracie i jak na razie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Nie ma wyzszego ekon. ale w urzedach np czesto sa ogloszenia typu wyzsze ekon badz podyplomowka ekonominczna. Do bankow mozna sprobowac, co Ci szkodzi :) Natomiast nie wiem jak tam jeszcze wyglada Twoje CV tzn. jezyki, PRAWKO (co czesto stanowi warunek koniecnzy) i inne umiejetnosci czy certfikaty... A z czego ta podyplmowka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
a dobra juz widze z czego :P To mozesz udowadniac, ze znasz dobrze angielski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
no osobiscie jescze nie spotkalam sie w zadnym ogloszeniu zeby bylo wyszczegolnione podyplomowka. czesto jest wyzsze ekonomiczne lub srednie ekonomiczne plus doswiadczenie. no angielski to dzis koniecznosc. nie znam biegle tylko w stopniu sredniozaawwansowanym bo na takim poziomie wystarczy zeby uczyc w przedszkolach lub 1-3. niestety prawka nie mam ale akuat przy tych pracach w ksiegowosci nie jest wymagane. czesto natomiast zycza sobie pracodawcy jakiegos konkretnego programu. ale przeciez czlowiek nie jest w stanie znac obsluge wszystkich programow. one z reguly nie sa trudne i pracjac mozna sie ich nauczyc w 3 dni. no ale wiadomo jak ktos akurat wykarze sie znajomosci tego prgramu bo gdzies wczesniej w pracy z niego korzystal to ma wiekze sznase niz osoba ktora nie ma doswiadczenia z tym programem. wiem ze pisze jak taka pesmistka ale szukam juz pracy ponad 8 miesiecy i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Współczuje....W moim regionie takie ogloszenia do us do standard. Powiem Ci szczerze, iż brak PRAWKA może Cię bardzo dyskwalifikować. Z doświadczenia własnego i znajomych muszę powiedzieć, iż prawko to narapwdę podstawa. Być może stąd te trudności (nawet jak pracodawca nie wymaga to wiem że na to patrzą). Moja koleżnka nie mogła znaleźć żadnej pracy bez prawka, a była po finansach. Co do programów to są demka w necie ;) i coś tam również można się nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
wiem ze jesli jest wymagane prawko to nie mam szans ale moje kumpele z prawkiem tez maja klopoty z praca. no u nas np w US to tylko po znajmosci . ostatnio na jedno miejsce bylo chyba 80 podan a miasto nie jest jakies duze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
a skad te dema sciagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
juz znalazlam Symfo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnom
Dema pewnie producenci udostepniaja na swoich stronach :) W us to sa testy z wiedzy merytorycznej (ordynacja podatkowa PDOF PDOP itd.) i osoba z najwyzszym wynikiem wchodzi, wiec watpie zeby bylo az tak latwo po znajomosci. Ponadto konexsje rodzinne zle sa widziane w us....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.
skoro jesteś po pedagogice, to może pomyśl o jakimś kursie kuratora społecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
no roznie to bywa. na pewno wszedzie nie jest tak samo. akurat tamgdzie ja skladalam podanie to wlasciwie oprocz sredniego wyksztalcenia niekaralnosci to nic nie bylo wymaganae wiec dlateggo sadze ze moglo byc po znajomosci :-) znajomuy tam pracuje to troszke wie na ten temat. jesli chodzi o kuratora tu tez sam kurs nie wystarczy. zreszta ja nie widze sie w tym i raczej chce zerwac z zawodem bo jakos nie widze siebie w pracy np kuratora czy pedagoga szkolnego. pracowalam troche w szkole wiec wiem ze nie jst lekko. juz bym wolala miec do czynienia z maluchami dlatego ten pomysl z podyplomowka z edukacji elementarnej a ze po zdaniu certyfikatu fce bede miala kwalifikacje do angielskiego w przedszkolach i klasach 1-3 to mysle ze z ta podyplomowka bedzie mi latwiej cos znalesc. tylko na razie nie mam pracy wiec nie mam kasy na podyplomowke. studium rachunkowosci mam za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulaba
bezrobotnaaaaaaaaaaa powiedz prosze co to za studium?? to po prostu szkoła policealna??I mogłaś tam pójść nawet już po studiach?? Wiesz?Ja tez jestem po pedagogice opiekuńczej,juz rok po... I też chce się przekwalifikować. Zrobiłam administracyjny kurs z Urzędu Pracy, a teraz chce iść na podyplomówkę- "Ekonomika i zarządzanie firmą", ale głęboko zastanawiam się i ogromnie martwie jak to będzie wyglądać...studia podyplomowe z ekonomiki po pedagogice????????????????!!!!!!! Ostatnio też znalazłam szkoły policealne za darmo, w których można zrobić po dwóch latach technika administracji. Stąd te pierwsze moje pytania do Ciebie... :) Odpowiedz prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×