Zjadl i wyszedl

ja tez nie pogardze obiadem, to gdzie mieszkasz? :D

aaa, czyli ma tarapaty finansowe, ale to i tak nie usprawiedliwia jego zachowania

taka studencka stolowka :D

Hmmm nie ma problemow finansowych - wrecz przeciwnie zarabia jakies 5 razy wiecej odemnie. Serio on jest bardzo dobrze ustawiony i ma kase - a mieszka z kolegami bo jak twierdzi ma taniej za meiszkanie- dodam jego mieszkanie ktore splaca.

dobra, zapisy na listę: 1. przedłużacz orgazmow- nakrywa do stołu 2. kasikonik 3. wkurzona żona 4. Tony Halik 5. wyszłam z kąpieli 6. ********************** (uwaga, bo może wytłuc zastawe stołową jak sie zdenerwuje) 7. brat niedźwiedź kto jeszcze chętny? :D

ja wpadnę chętnie, nie chce mi się gotować :D

ale zaraz zaraz niech kazdy okresli sobei jakies zadanie ja upieke tort czekoladowy :D

tylko będę potrzebowała tak ok 25 min na konsumpcję - jem dosyć wolno, gdyż dokładnie przeżuwam :D

żona przestan, przecie drzewa do lasu sie nie wozi

Wkurzona -->> ja się zobiwoązuję spróbować każdego dania :D

nie moi drodzy, trzeba jesc szybko ! to warunek :D

ale toz to sama przyjemnosc :D ja jem szybko, w 5 minut , to moze potem jakas sjesta? :D masz autorko lezaki? :D

ja też chcę!! obiecuje że nie będę bekać przy stole

tony to ja porpsze na pierwsze danie pomidorowa z makaronem, na drugie barszcz czerwony z uzkami , na trzecie rybe,a na deser... deser sama przyniose :D

psssssssssst! Tony nie psuj wszytskiego tym zmywaniem, musisz sie jakoś powstrzymać!

\"Prowadzilismy dobre i udane zyce seksualne do momentu kiedy u niego nie zamieszkalo 3 kolegow (bo taniej) I teraz on twierdzi ze nie bedziemy sie bzykac bo on sie stresuje. Wiec bzykamy sie jak wspolokatorow nie ma - srednio raz na 2 tygodnie. I tak od okolo 2 miesiecy.\" Czyli bzyka cie kiedy on ma na to warunki i ochote/czas/ etc. Twoje potrzeby nie sa juz wazne ... facet to potrafi sie ustawic w zyciu ....

obiad obiad i ...po obiedzie deser,kawa,leżaki... sjesta a co po sjeście ? ;-)

to moze czworokat plus kamerzysta? :P

po sjescie proponuje poscigac sie samochodami :P

Hhahahahaha jestescie masakratorami. A tak serio jak mu mowie ze mi to nie odpowiada i ze mam dosyc to on wtedy kleka przedemna prosi i placze- twierdzac ze takiego super goscia jak on to ja nigdy sobie nie znajde bo mam ciezki charakter

eee :o samochodami ? to juz bardziej mi sie podoba czworokąt

po obiedzie bedzie konkurs z nagrodami : kto pierwszy dobiegnie do klamki i zamknie za sobą drzwi :D nagrodę wręczy na osobności przedłużacz orgazmów, który dla dobra sprawy jest wyłączony z konkursu "wyścig do wyjścia" :P

hahahahahah ja widze ze on jest niezly aparat :D :D

przedluzacz a Ty bedziesz kamerzysta? :P

błahahahaha klęka? płacze? i twierdzi że jest najlepszy na świecie? pojebany:O mówię Ci: jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, zrób mu to samo co on tobie i rzuć go w cholere

i dodam ze przez to 18 minut to ja jeszcze dogotowywalam zupe jakies 10 minut wiec zjadl i wyszedl.

jak sie przylaczy kamerzysta to sie z tego zrobi jakis blair witch project ....

autorko podejrzewam , że opanował do perfekcji sztukę manipulacji Twoimi uczuciami , masz do czynienia jak widać z profesjonalistą ;) nawet na zawołanie się rozpłakać potrafi? łoł! :D

jak będzie smaczne to nie będę niczym rzucać, mogę przynieść domowe wino :D a ja bym zrobiła tak. poszłabym na ten obiad. odpicowała bym się wyjątkowo ładnie. przy obiedzie miła koleżeńska rozmowa, po obiedzie zostałam bym ewentualnie na kawkę (przez cały czas nie dałabym się przytulać ani takie tam), po w sumie jakiejś 1,5 godziny bym zerknęła na zegarek i powiedziała "och już jest 17, muszę lecieć, bo o 18 mam randkę, pogadamy później, pa pa" i tak sprawnie zwinęła bym się do wyjścia żeby facet nie miał czasu na reakcje. po czym przez resztę dnia nie odbierałabym telefonu. w końcu skoro nie jesteście parą to możesz chodzić na randki :P

wkurzona - poczekam na rozwój akcji :-p