Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam Go dosyc

Zjadl i wyszedl

Polecane posty

Gość Mam Go dosyc
No wiem troszke szkoda czasu zreszta to i tak nie ma sensu jezeli facet jest tak wlasnie przyzwyczajony. Kiedys powiedzial ze sie bardzo zaangazowal ale sie bardzo boi ze go zostawie tak jak zrobili to wszyscy- hmmm tylko z tym ze on zachowuje sie dziwnie i raczej to nie pasuje do tego co mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---aaa
oszzz kurde przyszedl zjesc potem ty przychodzisz na noc do niego dac d... (sorki) szkoda ze jeszcze za to wsyztsko mu nie placisz facet otwarcie twierdzi ze nie jestescie razem czego oczekujesz? zawsze juz tak bedzie robil i nie lituj sie nad nim, ze biedaczka rodzice opuscili i byle dziewczyny. czasem trzeba pomyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---aaa
zreszta jesli go wszyscy opuscili, to mieli powody;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
szkoda czasu na zajmowanie sie tym co jest dobre dla niego, o nim, za niego, z jego powodu. On nie dba o Ciebie i nie zastanawia się np. nad tym, że traci Twój cenny czas, w którym mogłabyś ułozyć sobie swoje zycie z kimś wartościowym, planować rodzine itd. bo Twój czas nie jest z gumy. A on najwyraźniej nie ma Ci nic interesującego do zaproponowania ponad to co przedstawił. Sam siebie wyeliminował. Wiec- sama zadbaj o siebie i nie trać czasu z kimś, kto pokazał, że na Ciebie nie zasługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Zdaje sobie sprawe z tego ze on nie traktuje mnie powaznie. I juz nie dzialaja na mnie jego traumy z dziecinstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
wszystko więc przed Tobą :) wyciągnij wnioski z tej lekcji i już nigdy nikomu nie pozwól by Ci właził na głowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Hmmmmm chcialam poinformowac ze bez zmian tz dzisiaj rano dzwonil ale nie odebralam i chyba specjalnie tak zadzwonil bo wie ze o tej porze dnia nie moge odebrac telefonu bo sie spiesze do pracy ;) Nie wiem na co liczyl moze na to ze miedzy myciem zebow ubieraniem spodni a jedzeniem sniadania (dodam wszystko zawsze musze zrobic w 10 minut bo wstaje za pozno i zawsze spozniam sie do pracyhmm czasami jeszcze ewentualny prysznic) odbiore od niego tel i pogadamy o naszym zwiazku ktorego nie ma . Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onarozgoryczona
braawo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Psycho Trop - no moze nie wszystko pod wplywem kafeterii ale duzo daliscie mi do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anda granda
:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Otoz jestem lekko zobowiazana napisac wam to - dostalam wlasnie smsa z zaproszeniem do restauracji gdzie jest napisane ze Pan 18 minut zaprasza mnie do restauracji i obiecuje ze nie wyjdziemy po paru minutach i ze chce jeszcze raz przeprosic.- ja nie wiem czy to ma byc jakos w formie zartu czy czego ic o to znaczy ze nie wyjdziemy po paru minutach- hmmm a moze isc i wyjsc po paru minutach sama nie wiem a co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Hihihih taki kulinarno gastronomiczny romasn mi sie zrobil :) oparty na spozywaniu posilkow w 18 minut im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DALAS SIĘ ZAPROSIC? PS. WCZORAJ POSZLAM SPAC PO 2 W NOCY DZISIAJ OD RANA SIEDZE NA KAFE I CZEKAM NA RELACJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basna
ale dziewczyno- bądź konsekwentna. Skoro zdecydowałaś, że zakończyłaś ten związek to nie spotykaj się z nim więcej. Chyba ze to była taka akcja, żeby zobaczyć jak się zachowa, i jednak masz jeszcze jakąś nadzieje....ale to może nawet sama przed sobą się nie przyznasz...prawda? w każdym razie zastanów się- albo wóz albo przewóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
jesli chcesz zakończyć ten zwiazek- lepsze jest krótkie cięcie. Chyba ,ze nie jestes do tego gotowa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to prostacki sposób na przekupienie Cię. Chłopak sobie pomyślał, że związek rozpada się przez obiad, i że obiadem można go naprawić. Sądzę, że nie kuma w ogóle dlaczego go zostawiłaś i nie dostrzega tego wszystkiego, tych błędów, które popełnił itp. i myśli, że chodzi tylko o tamten obiad. Stąd ten pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaki jest Twoj cel
chcesz go troche podreczyc, zeby sie bardziej zaczal starac i mimo wszystko z nim byc? bo jesli chcesz sie od niego uwolnic, to na nic sie nie zgadzaj i zacznij szczesliwsze zycie bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
noo... pora byś okresliła TWÓJ CEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Moim celem jest powort do Polski za 3 tygodnie. Rozpoczecie szkoly i nie uzeranie sie wiecej z nim- rok probki mi wystarczy. A ja jeszcze nic nieodpisalam na tego smsa to tylko zaproszenie na obiad z jego strony. Chyba on sobie nie zdaje sprawy z powagi sytuacji i mysli ze ja polece na obiad do jakiejs knajpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anda granda
najfajniejszy jest moment kiedy klapki spadają z oczu,można wtedy tyle zrobić,ma się tyle energii i czasu na siebie,to najlepsze co może być,a na zaburzonych mężczyzn nie ma sensu poświęcać cennego czasu,no chyba że akurat same czegoś potrzebujemy;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaki jest Twoj cel
myslisz, ze on jest wart wyjasniania mu, co z nim nie tak? to jest czlowiek rozchwiany emocjonalnie, manipulant, na Ciebie z kolei latwo wplynac... czy dasz rade oprzec jego sztuczkom w czasie ewentualnego spotkania? nie dasz mu sie przekabacic? jesli jestes pewna swojej decyzji, to spotkaj sie z nim i powiedz mu dobitnie, ze problemem nie jest obiad, ale ogolnie jego postawa; jesli obawiasz sie, ze on znow sie rozplacze, wmowi Ci, ze jest takim bidulkiem, ktorego krzywdzisz, mimo ze nie stac Cie na nikogo lepszego, to lepiej juz nigdy sie z nim nie spotykaj. Sama zadecyduj, co dla Ciebie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
autorka ani razu nie powiedziała dotąd co naprawdę do niego czuje... Jesli uczucia sa , to albo trzeba czasu połączonego z samokontrolą i świadomością czego się chce, albo silnego kopa :( który nie pozostawia żadnych złudzeń....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
interesujaca lektura nie bede sie tu wtracac szkoda ze takie historie zawsze sie urywaja jak sie juz wciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Go dosyc
Sama juz nie wiem bo to nie jest tak ze ja nic nie czuje do niego ale nie jest to wielkie ajlowiu. A prawda jest taka ze jak juz cos wiecej czuje bo jest super i juz wiem ze moglabym urodzic mu 12 dzieci to on wycina numer w stylu18 minutowy obiad i serio mam go wtedy dosyc. A nie moge sie uzerac caly czas. Nie spotykam sie z nim tydzien czy dwa tylko rok i mysle ze mozna juz cos wywnioskowac. Nie wiem czy pojde na ten obiad dzisiaj ale wiem jedno ze jezeli temu facetowi na mnie zalezy to ja jade do polski na stale i zobacze czy przyjedzie za mna. Czy rzuci super fajna i dochodowa prace wynajmie mieszkanie i pojedzie za mna.Nie sadze ale powiedzmy w ten sposob chce mu dac jeszcze jedna sznase. Ja natomiast postanowilam za 3 tygodnie wracam do ojczyzny. A tak a propos jak teraz rynek pracy w pl stoii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaki jest Twoj cel
Powiedzmy sobie otwarcie - ludzie z obawy przed samotnoscia wmawiaja sobie rozne rzeczy... A Ty do tego jestes na emigracji. Mialas w glowie wizje jego dzieci, podczas gdy on nawet nie uwazal Ciebie za swoja dziewczyne... Dla pocieszenia powiem Ci, ze nie jestes odosobniona, jakosc wielu zwiazkow (nie wylaczajac mojego...) pozostawia wiele do zyczenia. On Ciebie nie kocha. Ty tez go nie kochasz. Ale razem zwyczajnie latwiej. Spojrz na wszystko z wlasciwej perspektywy i nie ogladaj sie za siebie. A z praca nie jest wcale najgorzej, chociaz na poczatku na pewno nie bedzie latwo. Ale nikt nie zatroszczy sie o Ciebie lepiej niz Ty sama! Trzymamy tu wszyscy kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście romans kulinarno gastronomiczny,obstawiałam,że wyśle Ci kwiaty,a tu obiad:).Wiedziałam,że nie odpuści tak łatwo,tylko trudno mi uwierzyć w ewentualną cudowną przemianę Pana 18 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×