Zjadl i wyszedl

cholerum, topik w góre, ja kawe rozlewam, lece w nadziei ,ze autorka sie odezwała a tu w konia mne robicie tylko i piszecie , że jej nie ma itd :D

I znów podnoszę,może autorka sobie przypomni,albo ktoś znów coś rozleje:)

nie ma co czekać na autorkę, pewne jest że wróciła do niego z podkulonym ogonem i wstyd jej po prostu się tu do tego przyznać, bo zgrywała twardzielke a skończyło się jak zawsze...

zona spotkanie ok....był spacer:):) długi i wieczorny:):)...w sobote wypad za miasto robimy :P:P:P:P no no tez sie ciesze ze traktujesz mnie jak brata:P:P:P:P:D

Autorko no to czekamy na zaproszenia na slub,chyba zaprosisz swioch fanow co nie? Pozdrawiam

mysle, ze autorka po prostu do polski wraca i musi ogarnac caly ten majdan, spakowac sie itd...;) autorko, odezwij sie daj znac co i jak, nie zostawiaj nas w tej niewiedzy! ;)

ciągle nic nie słychać .... ? ;)

Pewnie on autorkę zeżarł w 18 minut.

hahahahahahahahahah :D :D

ciekawe czy jeszcze ją wciąż trawi :O

Na pewno jeszcze się ze smakiem oblizuje:)

Witam wrocilam bylam w pl bylo super.Wracam tam za 2 tygodnie.

a pan 18 minut? co z nim? :-)

Witaj autorko.A już myślałam ,że Cię zeżarł.:) I co ? Co dalej?

Hmmmmm sama nie wiem co dalej tak naprawde teraz pochlania mnie co innego niz pan vel 18 minut.Wracam do pl zbieram rzeczy i dokumenty itd. A on hmmm no coz byl w pl i bylo milo widzielismy sie przyjechal do mnie 600 km i no coz on sie nie zmieni nigdy.......zajmuje sie czym innym teraz - on wie ze ja wracam na stale i hmmm zobaczymy ale ja jestem na nie. Musialby stanac na glowie zebym sie zgodzila. A ja to raczej srednio widze tz jego stawanie na glowie skoro wychodzi mi z domu po obiedze po 18 minutach.

Nie wierzę,że jeszcze ktoś tu zagląda :D Myślałam,że tylko ja .Ciekawe co było dalej .Szkoda ,że autorka nie pisz już ;(

zgłodniałam, to zaglądam czy nie ma tu czego do zjedzenia :D

Tu nie ma nic do zjedzenia ,bo Pan 18 minut zeżarł wszystko .Nawet autorkę pożarł :D

:)

żona :)

no, co tam, sa jakies niusy? ;)

Nie ma niusów i chyba nie będzie. :(

nie wierze,ze ktos jeszcze tu zaglada i czeka na wiesci!:D:D

To uwierz :D:D:D

hu hu huuuuuu halooo? echo echo echo... ? :)

wzięli ślub ;)

Topik zdechł,a sama autorka założyła nowy żeby go zasnaleść :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3862253

Chyba tylko ja już tu zaglądam,ale wiem przynajmniej jak zakończyła sie historia Autorki i Pana 18 Minut :)

uuuuu, nareszcie, zawsze wierzyłam w ten topik! :D czekamy na niusy autorko ;) w szczególnosci - ile minut trwa obecnie Wasz standardowy posiłek? :D - czy dasz mu jednak szansę? - czy chłopak sie poprawil i po czym to poznać na razie tyle :)