CO WYBRAC?

napiszcie, co Wy wybralibyście na moim miejscu: zastanawiam się między pielęgniarstwem w PWSZ, technikiem farmacji w szkole policealnej oraz filologią angielską w NKJO. Wiem, że to bardzo odległe od siebie kierunki, ale nie wiem co wybrac bo dostałam się na te trzy wymienione. Interesują mnie bardziej przedmioty typu biol-chem, ale też angielski. Po czym najłatwiej znajdę pracę?

oczywiscie ze nkjo,po tym masz wyksztalcenie wyzsze, z angielskim szkoly stoja otworem przed Toba,jak nie szkoly to biura tlumaczen, firmy, a tu masz wykszt.srednie z tego co wiem, po farmacji to ciezej znalezc prace, a tak po nkjo robisz magiesterke uzupelniajaca i jestes magister;]

filologią angielską;) POWODZENIA:)

pielegniarki teraz emigrują

hmm, a co sądzicie o techniku farmacji? zarobki podobne jak nauczyciel, a właśnie problem w tym ze ja kompletnie nie widze sie jako nauczycielka...

to jak sie nie widzisz, to ucz sie prywatnie anglika, bo Uczniowie potrafia dac niezle w kosc

idz na filologie rosyjska:D

daj Jej spokoj z takimi radami, mialas byc kapcie pomocna

co wybrac ? rybki albo akwarium he he

podczas nauki w NKJO mam sporo praktyk w szkołach, więc wtedy zobaczę jak czuję się w roli nauczyciela, ciężko mi teraz stwierdzic bo nigdy nie uczyłam, nawet nie udzielałam korepetycji, ale myślę że nauczyciele angielskiego nie narzekają tak bardzo, tak jak mowisz zawzze moge isc do jakiejs firmy czy biur tlumaczen

sama napisalas ze nie widzisz sie w roi nauczyciela, to jak masz sie meczyc...

wybierz filologię...

dlaczego Mamo Muminka?

pielegniarka wiecej zarobi niz nauczyciel, zobaczysz

na filologie i pielegniasrkie równolegle

filologia.. ale sama musisz wiedziec co Cie bardzij intersuje w jakmi zawodzie byc sie sprawdzila

oj tak, sama nie wiem, praca pielegniarki to ciezka praca fizyczna nie wiem nawet czy bym podolala, z kolei technik tak musi caly dzien stac za kasa w aptece bardzo odpowiedzialan praca, sama nie wiem...

pomysl tak-czy jestes gotowa na ciezka badz co badz prace jako pielegniarka zwlaszcza ciezka psychicznie bo nie zawsze widok soby chore itp jest miły Po agnlistyce nie musisz tylko uczyc w szkole chociaz niestety nkjo w tym kształci ja jestem na germanistyce ale na tłumaczeniówce i mysle ze to lepszcze niz nauczyciel chociaz korepetycji i w szkolach jezykowych uczyc mozna I farmaceuta no tylko technik wiec wiekszosci leków nie mozna wydawac itp ale tez odpowiedzialna ale nauki bardzo duzo i ciezko jest

wlasnie wszyscy wokol namawiaja mnie na NKJO rodzice chlopak, przyjaciele.rozumiem, praca pielegniarki jest tez bardzo stresujaca, aile sie trzeba uczyc podobnie jak na medycynie... z kolei technik nie ma zbyt wielu perspektyw rozwoju, tylko stanie stanie i stanie w aptece, jak w sklepie. a po filologii wiecej mozliwosci? chyba nie bede bezrobotna?

ja jestem na filologi i jestem pewna ze bedze miala jakas prace po tym W koncu dzisiaj jest wazna znajomosc jezyka a zawsze mozna sie pozniej uczyc czegos nowego jesli jest to wymagane w pracy itp

no właśnie, tak myślę, że filologia angielska z jakimś innym kierunkiem to bardzo dobre połączenie. Tylko z jakim drugim?

nie mysl o 2 kierunkach jeszcze na to masz czas zawsze Skup sie teraz na jedym bo filologia nie jest latwa zwlaszcza jesli znajomosc jezyka jest tylko na poziomie szkolym nie bylo sie dluzej za granica itp przyjamniej u mnie tak jest Teraz wlasnie sie zdecydowalam na wyjazd na rok do niemiec bo nigdy nie bylam i ciezko mi bylo na studiach takze zajmij sie teraz jednym a po 1 -2 roku zawsze mozesz isc na cos jeszcze na zaoczne itp

rozumiem, a Oleńko, co studiujesz i na jakim uniwerku?

ja studiuje germanistyke juz pisalam:P w wyzszej szkole filologicznej we wrocku zaocznie i wbrew pozorom ze jest to uczelnia prywatna jest ciezko i nie zdaje sie bo sie płaci Filologia ma to do siebie ze jak sie nie zna dobrze jezyka to sie nie jest w stanie utrzymac Wykłady sa w jezyku obcym i ciezko jest Ja sie mecze np z historia niemiec Mam poprawke we wrzesniu i juz mam dosc:(

a może wypowie się jakiś technik farmacji?

aha, oj a który roczek Oleńko? jest ciężko? ja znam angielski tak na poziomie FCE, czy to wystarczy na poczatek nauki w NKJO?

no 1 rok za mna Wiesz ciężko mi mowic jesli chodzi o angielski No ciezko jest ale nie znaczy to ze Tobie bedzie ciezko Mi jest jezyka uczylam sie tylko w szkole i na kursach a to nic w porownaniu do tego co daje wyjazd do danego kraju zeby poznac jezyk Tka sie czlowiek nauczy najlepiej a w szkole polowa osob albo pochodzi z niemiec albo była w niemczech minimum rok wiec moja wiedza w porownaniu do ich byla mała Moze nie wiedza ale znajomosc jezyka Dlatego wlasnie jade na rok do niemiec albo au-pair i wroce pozniej na 2 rok inaczej wiem ze nie dam sobie dalej rady

oj Oleńko, nie strasz mnie, proszę... moje zdolności językowe też takie o są, z matury rozszerzonej pisemnej miałam 68%, dlatego o prawdziwej filologii angielskiej na uniwersytecie mogłam tylko pomarzyc. Został mi tylko NKJO, więc zobaczymy, może nie będzie tak źle...

Oleńko, a Ty ile mialaś % z maturki?rozszerzenie pisałaś, prawda?

a zawód pielęgniarki? dla kogo?