Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taska

plucie na człowieka

Polecane posty

Gość taska

co myślicie o tym, że w czasie kłótni mój brat zaczyna na mnie pluć? - można to jakoś uzasadnić? i nie czuć się wtedy jak rzecz-szmata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taska
bronię się, ale wtedy on dostaje furii i niestety piszę na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bij czym popadnie i gdzie z całej siły i już nie będzie ci dokuczał jak pokażesz że sobie nie pozwolisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taska
Syntja, nie prowokuj :P bo skończy się albo mną albo nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko ci '''dobrze'' radze :D hehe bo ja bym tak robiła ale na szczęscie nie mam brata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taska
to masz szczęście :P ale to co mój robi jest chyba chore? ma 24 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest obrzydliwe i bardzo upokarzające. Nie pozwalaj sobie na to! To dorosły facet i dobrze wie, co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkie stwierdzenie
współczuję jego przyszłej żonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taska
tak rozmawiałam, ale wtedy mnie wyśmiewa, a ja czuję się jak zero, jesli nie gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyśmiewa Ciebie? Szczyt. To on zachowuje się jak ostatni prostak i cham, nie Ty! Powiedz mu to, gdy będzie spokojny, nie w trakcie kłótni. Zawstydź go, nie dawaj się zaszczuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
niestety nie wierzę, że rozmowa z nim coś zmieni. On wpada w furię, więc wtedy jakby szaleje i zachowuje się właśnie tak,a najgorsze mama by był spokój nie zwraca mu uwagi, a ja czuję się okropnie, moja wiara w siebie choć niska i tak spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On zachowuje się jak człowiek niezrównoważony. Popieram pytanie: nie jest chory? A Ty nie dawaj sobie wmówić, że jesteś do niczego. Wiem, że to trudne bez wsparcia, ale musisz wierzyć, że jesteś lepsza. Trudno być ponad to, gdy sytuacja dotyka nas bezpośrednio, ale staraj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
pewnie jest :( ale nikt mu tego nie stwierdzi, bo na co dzień przy innych obcych sobie ludziach bardzo miły, uprzejmy, cichy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
Jak nie wrzeszczeć gdy tak się zachowuje. takie zajścia są naprawdę męczące psychicznie. A bycie ponad to i nie dopuszczenie do siebie myśli, że skoro tak może postępować to ja jestem nikim - jest bardzo często niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
ojciec - zły wpływ . Mimo że dla mnie on nic nie znaczy, dla brata jest ważny. Ojciec mnie i mamę także nie szanuje i tego go nauczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
muszę chyba jedynie walczyć ze swymi myślami, że to on jest chory a nie ja nic nie warta, ale uwierzcie jest to bardzo trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taksa, wiem, że to trudne i dlatego tak często się poddajemy. Ojciec dał mu wzorce zachowań i niestety niewiele da się z tym zrobić. Najważniejsze to nie poddawać się i nie przyznawać mu racji. Po prostu nie dać się zniszczyć psychicznie, bo on tego właśnie chce. Takso, ile masz lat? Wnioskuję, że nadal mieszkasz z rodzicami i bratem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksa
mam 26 lat i jak na razie zmiana mieszkania nie wchodzi w grę, szukam pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest karalne - art. 216 kk (z naruszeniem nietykalności cielesnej (np. oplucie, popychanie, oblanie wodą itp. ...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj na szczescie nie pluje
a bywa, ze tluczemy sie rowno... Nawet krew sie leje. Ostatnio mu warge rozkwasilam. Kiedys mi zlamal srodstopie... najlepsze jest to, ze sie kochamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×