czy to zdrada panowie?

Witam:) mam pytanie, czy jezeli mam chlopaka to jednorazowy seks z dziewczyna bylby dla was zdrada drodzy panowie?

nie

z dziewczyna to nie zdrada proponuje mezelka w ta wlaczyc ku rwa glupie pytanie na marginesie

i jak było? prosze odp?

czy glupie nie wiem.... ale moj luby uwaza ze to zdrada a ja mam tak wielka ochote... nie wiem co robic:( dlatego tez chce poznac wasze zdanie, czy wiekszosc facetow mysli jak moj, czy raczej odwrotnie:)

sadze, ze gdyby twoj facet poszedl do lozka z innym facetem tez nie uznalabys tego za zdrade?

moj uwaza ze jedynie przy nim bym mogla, ale to bylby moj pierwszy raz z kobieta i przy nim bym sie jednak krepowala odrobine :P

jesli moj by poszedl do lozka z innym facet juz bym go chyba nie tknela i zylibysmy w celibacie do konca zycia hehehe, ale ze slyszenia wiem ze facet ma inne podejcie do seksu kobiety z kobieta

czy ty czasem nie masz 15 lat ? :o

mam 24 lata:)

na to samo wychodzi :D

ja bym kazal zonie pieprzyc sie z inna laska i koniecznie przyprowadzic do domu bym ogladal pil drinka i meczyl chuja :)

czy wypowie sie jeszcze jakis facet?

kobieto do kosciola

zalezy mi szczegolnie na wypowiedziach facetow kochajacych swoje kobiety i przebywajacych w trwalych zwiazkach

każdy jest inny i dla Ciebie powinno się liczyc tylko zadanie Twojego. A on zdaje się już się wyraził. Co ci po zdaniu obcych gości lub jakichś zboczeńców? Nie szanujesz swojego chłopaka i inni ci mają podpowiadać?

każda przyjemnośc seksualna ktorą ma moja partnerka bez mojego udziału uwazam za zdradę,nawet masturbację gdy w niej nie uczestniczę uwazam za zdradę

JA bym tak chcial sprobowac,ale jeszcze nie znalazlem chetnych 2 lasek.zcemy takie rzeczy zdarzaja sie tylko na ekranie telewizora...hehe

tak sądze ze w realu to nie działa .Kobieta ktora kocha faceta jest o niego zazdrosna i nie zaakceptuje go w ramionach innej gdy to widzi.Natomiast facet nie zaakceptuje swojej kobiety gdy wie że ona idzie pokochać się ze swoja przyjacółką

Niezdecydowana, jeżeli masz stałego partnera życiowego (chłopaka, narzeczonego, męża) i decydujesz się uprawiać seks z kimś innym to zawsze jest to zdrada. Bezwzględu na to jakiej płci i orientacji seksualnej jest osoba z którą zdrady się dopuszczasz.

Jakiś tam facet, przyjaciółką ? Raczej kochanką.

możan zawsze wmówić sobie, że to nic takiego. Albo, że to sport. Wtedy to nie będzie zdrada. Semantyka i odpowiednie ułożenie zwojów mózgowych i możan seks uprawiać do woli i z kim się chce :-)

:)

no tak:-) Po co dorabiać filozofię do bzykania :-)

Tak, to jest zdrada. poza tym jak ktoś napisał wyżej najważniejsze jest zdanie twojego faceta. A dla niego to zdrada i tego się trzymaj. Poza tym skąd wiesz, ze to będze tylko jednorazowy seks? Możesz mieć ochotę na więcej.

A chcesz mu o tym powiedzieć? Bo jak nie - to zrób to i nie powiedz, ale wtedy nigdy w życiu mu nie powiedz. I masz z głowy. A jak chcesz mu powiedzieć, to go najpierw zapytaj, a przynajmniej poinformuj, że zamierzasz zrobić coś takiego. Gdyby moja partnerka przespała się z inną dziewczyną a ja dowiedziałbym się po fakcie, miałbym - no co najmniej małe pretensje. A jeśli bym wieidział że ma do czegoś takiego dojść jako fantazja - wtedy OK, rób i powiedz jak było :)

jestem dziewczyną i jestem w bardzo długim i trwałym związku. też chętnie przespałabym się z dziewczyną i jak o tym powiedziałam mojemu ukochanemu to napalił sie jak szczerbaty na suchary. Jego to strasznie podnieciło- nawet ta mysl. A jak spałam kiedyś (tylko spałam) z koleżanką to męczył małego pół nocy (przyznał się przez telefon)

Oczywiście, że jego zdanie się liczy najbardziej, dla niego to zdrada więc nie zrobie tego, ale jestem ciekawa zdania szczęsliwie zakochanych mężczyzn:)

a moze brakuje Ci takiej patelni z prawdziwego zdażenia ? :F albo jakiejs naprawde długiej gry wstępnej gdy jego usta są na całym Twoim ciele... ?!

z nim mi jest naprawde bardzo dobrze w łożku, moze mnie pieścic przy grze w stępnej tyle ile mam na to ochote, jest delikatny i zna moje najwrazliwsze miejca.... ale mam ochote na odmiane