Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adios

Czas oczekiwania na sprawę o alimenty

Polecane posty

no własnie ile - mieisąc? dwa? moze te sprawy idą szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaEwusia-lat44
witaj,ja zlozylam papiery w czerwcu,scislej mowiac 19 czerwca,sprawe mam wyznaczona na listopad.katastrofa.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sprawe czeka sie zazwyczaj kolo 3 miesiecy. Alimenty nie sa zasadzane na pierwszej sprawie. Zazwyczaj to kwestia 4-6 spraw wiec rok - poltora. Byla studentka prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
gosiavongosia Byla studentka prawa chyba "była" bo wyleciałaś... skąd te 3 miesiące wzięłaś??? tu nie ma reguły. A twierdzenie, ze alimenty nie są zasądzane na pierwszej sprawie - śmiechu warte.... nie wprowadzaj ludzi w błąd!!! czekać można 2-3 tygodnie, a alimenty mogą być zasądzone na 1wszej sprawie.róznie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjdskauekw
sprawy o alimenty powinny wyjść szybko... ale to zależy od sądu.. ja na jednej rozprawie dostałam rozwód i zasądzono alimenty na dziecko, ale obydwoje zgodziliśmy się na wysokość.. jak sprawa sporna to gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam. I szlo mi swietnie. Ale zmienilam na pedagogike. Bo wolalam. Moze nie dawalam sobie rady psychicznie z walkowaniem tematow ktore musialam przechodzic wczesniej na wlasnej skorze? A gdzie ja powiedzialam, ze to regula? Wiadomo, ze to nie jest regula. Inaczej ustala sie tez sprawy o rozwod + alimenty, inaczej o same alimenty. Nic w prawie - poza przepisami - tak naprawde regula nie jest. A juz tym bardziej czas trwania danej sprawy regula nie jest nigdy. Mowie o tym jak jest zazwyczaj. Oczywiscie, ze jezeli dwie strony zgadzaja sie na taka a taka kwote to wszystko moze zakonczysz sie na 1 rozprawie. Ale tak rzadko kiedy jest. Oczywiscie, ze rozprawa moze odbyc sie nawet w ciagu tygodnia. Ale przy dzisiejszym oblozeniu sadow tak tez jest rzadko kiedy. Gdzie ja pisalam ze to jest regula? Tak jest zazwyczaj. I nie obrazaj mnie, prosze, swoimi wymyslami na moj temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
"Alimenty nie sa zasadzane na pierwszej sprawie. Zazwyczaj to kwestia 4-6 spraw wiec rok - poltora. " to nie są moje wymysły, tylko komentowanie tego co sama napisałaś. nie rób ludziom wody z mózgu, bo jeszcze ktoś uwierzy!!! tylko w jednym zdaniu użyłaś "zazwyczaj". reszta stanowi w twojej wypowiedzi pewnik. powiem Ci jedno - dobrze, że się przeniosłaś na pedagogikę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzylam "zazwyczaj" w dwoch zdaniach. Na trzy. Nigdzie nie napisalam ze tak jest na 100%. Boże, Twoja prokuratorska wena sie tu uaktywnila czy co ze tak sie drzesz? Tez sie ciesze ze sie przenioslam na pedagogike. Srodowisko prawnicze jest typowo nie dla mnie. Za bardzo Ci ludzie maja w dupie wszystko poza soba. "Nie ma sprawiedliwosci, jest tylko interes naszego klienta"... aha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
myślę, że to nie miejsce na takie wynurzenia, a skoro to "nie dla Ciebie" to nie pisz tutaj nieprawdziwych z resztą informacji podpisujac sie jako była studentka prawa, wprowadzasz ludzi w błąd. i nie ważne jest dla mnie ile czasu studiowałaś i jakie oceny uzyskiwałaś, ważne że wiedzy nie wyniosłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
wystarczy pisać ze zrozumieniem, wtedy każdy Cię odbierze prawidłowo to co piszesz, to cicer cum caule, więc nie wymagaj zrozumienia. Jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, kiedy sprawa o alimenty ciągnie się przez 4-6 rozpraw ( a nie spraw ) czyli wg twoich wyliczeń rok-półtora, a ty to nazywasz \"zazwyczaj\" Druga sprawa - \"alimenty nie są zasądzane na pierwszej sprawie\" ( rozprawie!!) - możesz to twoje niezrozumiałe stwierdzenie (nieopatrzone nawet tym całym \"zazwyczaj\" ) czymś uargumentować ??? bo puki co śmiało mogę powiedzieć, że piszesz głupoty jedyne, do czego nie można się w twojej wypowiedzi przyczepić, to \"była studentka prawa\" z naciskiem na \"była\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, moge moje zdanie argumentowac kolejnych 5 stron. Ale nie chce mi sie gadac z takim zerem jak Ty, co to nic nie umie tylko morde drzec. Zegnam ozieble i na wiecej Twoich postow nie mam zamiaru odpisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
tak też myślałam - poziom odpowiedzi adekwatny do poziomu wiedzy :-D masz rację - nie pisz więcej, a przynajmniej nie pisz o czymś, na czym się nie znasz... czytałam pare twoich postów na innych topikach - niedojrzałość emocjonalna wylewa się z ciebie na wszystkie możliwe strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośka dziecko po co wchodzisz na tematy gdzie nie masz nic do wniesienia w dyskusji, piszesz jakieś bzdury, przeszkadzasz dorosłym ludziom w pozyskiwaniu wżanych informacji, wprowadzasz chaos, i obrażasz osoby prostujące twoje wypowiedzi?zajmij się czymś pożytecznym, zamiast przeszkadzać moim zdaniem możesz mi napisać jak to jest z alimentami przy ograniczonej władzy rodzicielskiej? dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
władza rodzicielska nie ma wpływu na obowiązek alimentacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krani
Pax, pax vobiscum:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja złożyłam pozew 22 maja 2013 r , do dziś cisza tj 13,02,2014 r :D :D :D W Szczecinie rok to już chyba standard :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w Szczecinie nie lubią alimenciar. Bo u mnie 3 tygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznań pół roku czekaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z kim czekałaś? Z mamusią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Alimenty to zaraza. Jak można płacić za coś czego się nie ma? Płacić powinien ten kto ma dziecko. A są jeszcze alimenty na byłego małżonka. To już jest totalna zaraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×