to jak sie ubieram..

mam 173cm,57kg,ciemna blondynka,zielono-niebieskie oczka twarz no mowia,ze jak modelka tak patrze czasami...mam straszne kompleksy..moja szafa jest cala zapelniona przepieknymi ubraniami,apaszkami,paskami,butami,torbami ...a mi sie znowu nic nie podoba..nie umiem ich łączyc boje sie ubrac modnie bo wydaje mi sie,ze wszyscy sie na mnie patrza,czego nie lubie ostatnio chcialam sie ubrac tak " otóż mam ciemniejsza juz karnacje bo sie opalilam na słoneczku to wzielam białą długą zwyklą na ramiączkach bluzeczke ,na to czarna kamizelka taka inna od tych na ktora byla taka mania ,połaczylam to różową apaszka,ale taka długą jest cos w stylu tureckim dopelnieniem byly moje ciemne jeansowe rurki z mango i bezowe buciki na małym koturniu ...kolczyki przy uchu srebrne kwiatuszki;p łańcuszek srebrny z serduszkiem (zawsze go nosze,chybaze korale chce wziac) i włosy takie do ramion mam mocno pocieniowane spiełam do góry...wyglądalam super..ale nagle sie przebralam tak zwyczajnie bo stwierdzilam,ze nie chce sie wyrozniac..co jest do cholery ze mną?! ;/ u mnie w okolicy jest naprawde sporo ładnych dziewczyn zadbanych,a jaa? ja nie chce..bo sie boje..i co teraz?

hehe tez tak miałam ale nie warto bo jeśli sie patrzą albo gdają o tobie to najwyraźniej Ci zazdroszczą i jestem o tym przekonana, więc ubieraj sie jak Tobie pasuje a nie innym ! pozdrawiam :)

hehe dzieki:** ale nie moge tego zwalczyc..to jest taki lęk przed ludzmi

ee tam :) hehe nie przejmuj sie nimi.. ja tez tak miałam jak wcześniej wspomniałam ale teraz ubieram sie jak ja chce a jak sie komuś nie podoba to niech sie nie patrzy:) Nie no ale nie warto sie kierować innymi a warto sie wyróżniać bo nawet "ikony stylu" właśnie sie czymś wyróżniają :)

Ja tak miałam kiedyś... I teraz też czasami jeśli od rana podle się czuję i nie mam ochoty zwracać na siebie niczyjej uwagi. A ogólnie to mam gdzieś czy się na mnie patrzą z zachwytem czy niesmakiem, jeśli mam nastrój to noszę mini i buty na obcasie, skórzane spodnie, szorty, niech się gapią póki jestem w miarę młoda i szczupła :P

hehe no tak,ale ja np. nie moge zbytnio ubrac butow na wysokim obcasie bo juz jestem wysoka..:((

też tak mam czasem.... u mnie wszystko zależy od nastroju

jakbym o sobie czytała mam identycznie.

Ja mam 170 wzrostu i noszę obcasy 9-12 cm, oczywiście te bardzo wysokie tylko na koturnie bo bym się zabiła... To fajnie wygląda jak dziewczyna jest wysoka i szczupła ;)

zalisz sie, chwalisz, czy to typowy monolog pustej blondynki?

gdzie sie niby chwale?;) aa zreszta przeszkadza ci to ..żałosne

do \"druga gratis\" - moze pokazalabyś się nam w tych skórzanych spodniach ? zamiesc swoja fotkę w nich np. na www.fotosik.pl i tutaj linka do niej! PROSIMY i CZEKAMY ;)

a po cholere ci jej fota? ponasmiewac sie chcesz? :) płytko mierzysz..wspolczucia

Nie mam fajnych fotek w tych portkach ;) No, może kiedyś cyknę...