co byscie zrobily

bylam z chlopakiem u znajomych na imprezie , on wypil zdecydowanie za duzo i wpadl na pomysl ze siepójdzie kapac, wiec sie wkurzylam i go zatrzymywalam , no dobra troche krzyczalam , i go szarpalam ,ale raczej zeby go zatrzymac balam sie ze sie utopi , a ten oczywiscie nic sobie z teo nie zrobil i mi powiedzial zebym spieprzala . :/ no taka jestem zla ze szok , wstyd przez znjajomymi i w ogole jak on sie do mnie odzywa, on oczywiscie przeprasza .. ale skad ja mam pewnosc ze to sie nie powtorzy ;/ Czy mam mu wybaczyc , czy moze skonczyc ta znajomosc ( jestesmy ze soba 5 miesiecy )

rzeczywisice twoj facet zle sie zachował , ale to pewnie wina alkoholu.. moze rzeczywiscie go poniosło daj mu jeszcze szanse.

no tylko .. on juz kilka razy wczesniej troche przecholowal z alkoholem , nie chce robic z niego pijaka , wtedy nic zleo sie nie dzialo , ale obiecal mi ze duzo nie bedzie pil , a tu taka akcja :/

kochana daj se siana ja wybaczałam 4,5 roku wszystko jak ma takie akcje bedzie tylko gozej . szanuj sie dziewczyno i nie daj tak mówic do siebie i nic tu nie daje usprawiedliwaianie ze był pod wpływem butelczyny!!!!!!!!!!

alkohol pokazuje jaki kto jest naprawde - kopa w d.. i tyle :)

jak raz musie przydarzylo to jest prawdopodobienstwo ze zrobi to znów

kurcz przykro mi , teraz to wszystko konczyc , wiem ze powinam , on juz podobno raz tak powiedzial do jakiejs bylej laski , i co z tego ze przeprasza , to nic nie zmienia , jest dupkiem i powinam z nim skonczyc ale juz sie zaangazowalam i troche ciezko mi to zrobic :/

Mógłby w wannie mieć wypadek - coś mu się mogło wymsknąć , potem musiałby to wyłowić

ale z 2-giej strony , po co mam tracic czas , domyslam sie ze jak tak sie juz zachowal to zrobi to znowu..

nie w wanie tylko w jeziorze

zostaw go pozniej bedziesz jeszcze bardziej cierpiala