Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaprysikiii555

POMocy

Polecane posty

Gość kaprysikiii555

Mam pytanie czy związek z kimś kto mowi że kocha i wogole że tęskni, ale nieodzywa się calymi dniami, niedzwoni, nie pisze.. niespotykamy się często... jest możliwy?? Tymbardziej że bardzo dużo nas rozdzieliło, to byla wielka miłość a teraz chyba powoli ustaje.... z Jego strony.. bo chyba ma mnie dość, a z mojej bo przez to że ma mnei dość, odtrącił Mnie i niemam siły, być z nim.. Kocham, tęskie, patrze na zdjęcie i naprawdę tęsknie... Ale też myśle sobie że dobrze mi bez Niego,że tak bardzo Mnie zranił, że byl taki i taki... że nie dba o Siebie. Mimo moich próśb nieobcina wlosów, chodz w takich długich wygląda okropnie:( a kiedyś z naprawdę dlugich obciał, po za tym robi wszystko mi na złość... licyz się tylko wszystko inne nie ja...i niestey jest dziecko.. jestem w ciąży początek.. bardoz wcześnie, widizeliśmy się w niedziele i powiedział że będize dobrze że się ochajtamy i wogóle, wczoraj puścił 2 sygnalki, dzisiaj milczy.. wiem ma Żniwa.. ale milczy:( nawet sygnalka nie puścił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
:D moze podczas zniw zahaczy o wlosy i gdy zniwa sie skoncza wasze problemy pekna jak banka mydlana. nie przejumj sie . wyglada na to, ze sie dogadacie po zniwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprysikiii555
JA mam problem.. bo nie tylko o te cholerne wlosy tu chodzi, to byl tylko taki przykład.. a ty się zbijasz:(poprostu czuje sie olana i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
ja zupelnie powaznie. zniwa sie skoncza i zbierzecie plony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprysikiii555
Po za tym boje się że jak wezmę z Nim ten ślub, to będę tylko do garów i pracy... Kiedyś byl inny a teraz tak się zmienił.. jak dojrzałam do zerwania pojawiło się dziecko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprysikiii555
Nie podoba mi się Jego życie.. ta ciągla praca.. ja nie mieszkam na wsi.. i nigdy tego nie zrozumiem.. i wogóle dlaczego to ja mam sie dostosować i cierpieć.. kończe studia, chce normalnie pracować i wogóle.. nie podoba Mi się fizycznie, zakochałąm się w NIm, bo byl taki dobry i ciepły, kochany, byliśmy przyjaciółmi, a teraz jest inaczej.. widze tylko Jego wady.. ciagle się kłócimy, on też caly czas Mi dogryza i na każdym kroku olewa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprysikiii555
I rozumiem on jest przemęczony, pracuje, po za tym te gospodarstwo, do tego jeszcze kupa innych rzeczy... i dla MNie czasu nie ma, ale dla kolegów to zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×