czy trudno jest byc pr...tką?

?

protokolantką?

zazwyczaj wystarczy nic nie robić i to wystarczy a z biegiem czasu nabierzesz doświadczenia i różnych chorób...

prominentką byc jest trudno

ciekawe z czego sami zyjecie i czy szukaliscie kiedy pracy pol roku ze sie tak nabijacie

miimimimi -->nie chce, ale chyba bede musiala bo wiecznie mnie ktos nie bedzie utrzymywal z pokonczonymi fakultetami ile mozna pracowac na czarno?

probuj, ale jak? boje sie troche:/

Zapodaj zdjęcie, to Ci powiem czy masz szansę zrobić karierę w zawodzie!?

Niektorym przychodzi to latwo, niektorym nie.. moja kolezanka jest, dobrze zarabia i nie chce tego rzucic... powiedziala mi, ze przyzwyczaila sie do zycia z takimi pieniedzmi.

nie wysylalam na sprzedawce, bo myslalam, ze na takie oferty jest zbyt duzo chetnych, poza tym tam gdzie chodzilam jak ta glupia zanioslam pelne cv i sie skapowali, ze mam tzw.za wysokie kwalifikacje na sekretarke sie boje wyslac, bo jak skroce cv to i tak wyjdzie potem ile mam lat, no chyba, ze ktos sie ulituje

ile masz lat? bo w tym fachu to sie liczy ;d;d;d

wiec wlasnie ..jestem za stara,co prawda wygladam na mniej a skad ktos by mial wiedziec ile mam faktycznie?

ile mozna pracowac na czarno? cale zycie? to juz lepiej sie chyba puszczac -przynajmniej mozna zarobicna utrzymanie co za dno:(

Kolezanka mowi, ze tam pracuja nie tylko mlode dziewczyny... a branie maja nawet kobiety bez zebow... bleeh... wiec ile masz lat?

no to niezle - z 3 dyplomami, 2 jezykami gdzie cale zycie jak idiotka pracowalam glowa startuje teraz z pozycji kobiety bez zebow, ktora nie ma pewnie nawet podstawowki 30lat mam

Zmarnujesz sie tam... jestes wyksztalcona i zapewne inteligentna kobieta, glupstwo zrobisz, jesli zaczniesz w ten sposob zarabiac na zycie...

A jesli nie masz tutaj mozliwosci pracy, wyjedz za granice, piszesz, ze nasz dwa jezyki! Takich ludzi potrzebuja...

Niezapominajko a jak znalezc prace za granica?

Nie masz zadnych znajomych za granica? Urzedy pracy tez maja rozne oferty, mam kolezanke, ktora zaproponowala mi przyjazd do siebie, mieszka gdzies niedaleko Ipswich... chetnie odstapie Ci miejsce, bo ja jechac nie moge... tutaj mam dom, rodzine... moze gdybym byla sama...

ja nie jestem chyba na to gotowa rany Moze ja za malo intensywnie szukam, sama nie wiem juz:(

byc moze... mam nadzieje, ze znajdziesz cos godnego Twojego wyksztalcenia, zycze Ci tego i 3mam kciuki, i nie pakuj sie w takie bagno jak prostytucja... pozdrawiam :)

masz @ ;)

wszystko mi jedno :( co za pech normalnie:(