Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doro.Tka

Byłam rano na spacerze...ostatni raz...

Polecane posty

Rok temu przechodziłam to samo każdy spacer to była męczarnia nie wytrzymywała nawet 10min z tym że u nas problem był taki że córa nienawidzi być przypięta pasami, jak już umiała dobrze siedzieć to zapinałam tylko pasy na brzuszku te na rączki już jej nie zakładałam i płacz na spacerze sie skończył.Od tego czasu uwielbia jeździć w wózku:)niestety został jeszcze problem płaczu w foteliku samochodowym bo też jej pasy nie pasują ale tu już nie ma zmiłuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doro.Tka
Widzę, że nie jestem sama z takim problemem:( Mam nosidełko (takie starsze od koleżanki) i zastanawiałam się czy w nim nie chodzić z dzieckiem na spacery, tak jak proponujecie. Tylko boję się że w ten sposób nauczę dziecko nosić:( i bądź tu mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no - powinni nas pozamykać za przestępstwo nauki noszenia ;) Jak próbuję tłumaczyć niektórym że moje dziecko nielubi wózka i już to patrzą na mnie jak na ufo i dalej swoje - połóż w wózku i jedź na spacer, zobaczysz że uśnie i pośpi tak cały spacer... Jakbym po chińsku tłumaczyła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×