Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grucupa

Nie wiem co robić

Polecane posty

Gość Grucupa

witam, mam problem, jestem ze swoją ukochaną od ponad 3,5 roku, w przyszłym roku planujemy ślub, jak w każdym związku są dobre i złe chwile, najważniejsze aby je przetrwać, wiele problemów mojej ukochanej wynikało z tego że długo nie mogła wyszukać pracy i prawie rok siedziała w domu a ja pracowałem, czesto wtedy wymyslala klotnie itp znalazla prace i ciagle jest to samo, mowi ze mnie kocha ale ciagle na mnie bburczy, cigle jej cos sie nie podoba, ciagle nie ma humoru, cały czas twierdzi ze o niczym nie mysle i ze musi myslec za mnie, nie mowie zdarza mi sie cops tam zapomniec itp ale nie sa to rzeczy niewiadomo jakiej wagi ostatnio myslalem o tym aby odwolac ten slub i sie wyprowadzic, ona nie zarabia wielkich pieniedzy ja tez nie ale moj apenska wystarcza na utrzymanie sie, czasami ona wyczuwa takie moje myslenie bo wtedy mnie przeprosi a za 2-3 dni jest to samo, cigale na mnie burczy, jak myslicie jak rozwiazac taka sytuacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop******lam dziś każdemu
też możesz na nią burczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
nie lubie jak w domu panują "ciche dni", wracam do domu a tam cisza ajkby makiem zasiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 300 miles
po slubie moze byc juz lylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety
jestem taka sama:( i nie moge nad tym zapanowac i bardzo mi z tym zle...na mnie na przyklad zaaregowalby krzyk mojego faceta, bo ona zawsze spokojny opanowany...i lepiej byloby mi jakby sie na mnie wydarl i powiedzial ze zachowuje sie jak male dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslslsls
Chłopie, żrecie się przed ślubem, to co będzie po. Jak rozwiązać tę sytuację? Zerwać z nią i wyprowadzić się. No chyba że chcesz sobie życie przekichać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakołyki a la galcess
umów się z byłą kochanką:D może jej kasy brak lub pracyto za tyłek będzie mieć:) fajne miałeś życie nie:?D No to zostaw ją w spokoju i żyj jak żyłeś, zanim ją poznałeś! słowo cisza jak makiem zasiał jest ogono dostpne.. Ale tez ktos je wymyslił..(kazdy wie kto) i potem po publikacji tego, kazdy to uzywał. Ale nie popieram czegos takiego, ze zanim sie cos wyda..ktos kradnie slowa, ktore wymysli dany czlowiek..:O to ohydne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety
ja tez na przyklad jestem taka dlatego ze moj facet za malo poswieca mi uwagi, za malo sie mna interesuje, nie stara sie o mnie, zawsze o wszystkim zapomina(np o moich urodzinach ) a to jest wkurzajace...Moze u Was jest tak samo...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka jestem jak Twoja
ale męża bardzo kocham, najpierw sie wydre o byle co a potem przepraszam, po prostu jestem strasznie wybuchowa . . . i nic nie moge na to poradzic - taki charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslslsls
"i nic nie moge na to poradzic - taki charakter" Wzruszające. Na dzieci też drzesz pysk a potem przepraszasz? No to wyrazy współczucia dla tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"czasami ona wyczuwa takie moje myslenie bo wtedy mnie przeprosi a za 2-3 dni jest to samo\" problem właśnie w tym, że ona nie powinna tego WYCZUWAĆ, tylko powinna to po prostu wiedzieć. Co Wy sie w ciuciubabke jakąś bawicie??? Takie saprawy w związku stawia się jasno i wprost - niestety czasem przychodzi taki moment, że trzeba postawić warunki i wykazać się konsekwencją. Jeśli nie, to będzie sie właśnie tak lawirować między \"lepszym\" i \"\'gorszym dniem\" - ciągła szarpanina poza tym nie do końca rozumiem Twoje argumenty związane z finansami w związku - że niby jedną z przyczyn tego, że nie odchodzisz jest to, że Twoja partnerka słabo stoi finansowo??? Jeśli tak, to jest to absurd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
nie zapominam o urodzianch imieninach, posiwecam mojej kobiecie duzo czasu, porponuje, spacer, kino, basen, rower, ale ona cigale mowi ze zmeczona albo nie ma teraz ochoty, tylko ze to "nie mam teraz ochoty" jest w 99% procentach przypadków czasami mysle ze jest ze mna tylko dlatego ze nie jest w stanie sie sama utrzymac moze to płytkie i glupie ale czasami tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety
o jejku to wspolczuje...Powiedz jej ze nie bedziesz chcial z nia byc dopoki sie nie zmieni...krotka pilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
no własnie dochodze do wniosku ze to jest absurd, moze jestem dupa ze tak mysle czasami bo jak ja sie wypriwadze to co ona pocznie, no taki jestem ze mysle mimo wszystko co z nia bedzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop******lam dziś każdemu
widzę że jeszcze nie pojąłeś ona lubi być górą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
myslicie ze miec wyrzuty sumienia po tym jak powiem "dość " to dobre myslenie? kurwa no kocham ja ale jestem zmeczony cholernie ciaglymi wyrzutami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslslsls
Chory jestesteś gościu z takim sposobem myślenia: nie wyprowadza się, bo co ona pocznie. To co jesteś z nią z litości?????? Daj spokój, ten związek przestał funkcjonować, dziewczyna ma cię dość, traktuje cię nieprzyjemnie, na co ty jeszcze czekasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
byc moze tu jest problem, wiem ze lubi ale powtarzam jej ze zwiazek to 2 osoby o roznych charakterach i roznych upodobaniach i roznym mysleniu nie mozna myslec w 100% tak samo jak ja chce cos zrobic to jej sie nie podoba bo robie to po mojemu a nie tak jak ona to robi lub mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop******lam dziś każdemu
myśli że ma cię w garści więc ty powinieneś wszystko jej powiedzieć jak się z tym czujesz i jeśli nie będzie poprawy to od niej odejdziesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakołyki a la galcess
to raczje on jest góra.. bo mimo jej wyrzutów nie robi nic by sie zmienic. Bawi go to, ze jej robi na złość:O to chore...bieda ta kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozeee
moze jestes za bardzo monotonny i nudny?? albo za dziecinny?? za malo meski?? zaczynasz ja irytowac, moze samolubnie sie zachowujesz? tylko twoje zdanie siel iczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo jak ja sie wypriwadze to co ona pocznie" w końcu zacznie myśleć, poza tym może deceni to, co miała. Ludzie, a zwłaszcza kobiety ;), są takie, że jak dasz palec, to weźmie rękę. I to jest naturalne i ludzkie do tego stopnia, że czasem warto się zastanowić, kto jest bardziej "winny" tej sytuacji - ten, kto bierze i bierze, czy ten, kto głupio i naiwnie wciąż daje i daje ... Paradoksalnie, często ten drugi - zapewniam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
nie chce byc gora ani dolem, wiecie to wyglada tak ze jak jest klotnia to ja nigdy nie krzycze mowie spokojnie bo nie chce sie klocic, swoja agresje i stres rozladowuje na basenie czy rowerze, zmecze sie i mam dosc moze ona ma kogos innego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze ona ma kogos innego ??" tak, w końcu musiało sie pojawić to pytanie, ta myśl ... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
nie jestem jakims super facetem ale tez nie jestem dupa, skoro było ok, przyjeła oswiadczyny, chwila dobrego zycia planowania, i nagle jebut wiec i taka mysl sie nasunela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przyjeła oswiadczyny, chwila dobrego zycia planowania" no to są akurat argumenty przemawiające raczej za czymś wręcz przeciwnym. Jak się jest w stałym, poważnym związku i się kogoś ma na boku, to nie ma bata, żeby wczesniej czy później tego widać nie było jesli się życje "ze sobą" a nie "obok siebie" - skoro masz podejrzenia, to po prostu otwórz oczy i "przyjrzyj" sie konkretnie swojej kobiecie, a nie jakies domysły snujesz niczym baba przed okresem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
wnioske "może ktoś jest inny" nie do końca jest wyssany z palca niegdy nie nosila tipsów, nagle tipsy sie pojawiły, nosila okulary teraz soczewki, nosila plaskie obuwie teraz na obcasie pracujemy w tych samych godzianch a ona wieczorami nigdzie nie wychodzi sama, wiec moze dla kogos w pracy to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niegdy nie nosila tipsów, nagle tipsy sie pojawiły, nosila okulary teraz soczewki, nosila plaskie obuwie teraz na obcasie" a może po prostu "kobieta zmienną jest" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
może ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grucupa
myślę że trzeba odłożyć uczucia i skupóły na bok i podjąć męską decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×