POMOCY JESTEM BRZNADZIEJNA

mam dosc mojego charakteru, jestem beznadziejnie małomówna, czuje sie zalosnie :/ I to nie chodzi o to, ze jestem niesmiala po prostu nie wiem czesto o czym mowic, albo jak wiem np chce cos opowiedziec to nie umiem opowiedziec tego w imnteresujący sposob ;/ np zdarzylo sie cos smiesznego i chce o tym powiedziec to zawsze to spale itp Jak rozmawiam z kims ze jestem tylko ja i ta osoba to jeszcze ujdzie, ale jak jest wieksza grupa to wszyscy zartuja, opowiadaja o czyms, a ja nie umiem sie wlączyc do rozmowy, rzucam jakies pojedyncze zdania ale po pewnym czasie juz nikt na mnie nie zwraca uwagi i czuje sie beznadziejnie :/ Nigdy nie umeim pozartowac, wymyslic jakiejs zabawnej riposty chociaz wcale nie jestem jakas sztywną osobą, zawsze sie smieje ale sama nie umiem innych czyms zainteresowac :( mam dosc, jest jakis ratunek dla mnie?

Przykro mi, Proszę Pani, ale nie mogę Pani pomóc, bo w Pani przypadku problem znajduje się między klawiaturą a krzesłem....

to z czasem przechodzi.. też tak mialam :)

szkloda zycia na zamartwianie sie .

nie ty jedna tak masz,uwierz mi

ja jak byłam młodsza to miałam,kolege który seplenił..i nawet nie chciał nic śmiesznego powiedziec bo jak sie wygadal to wszyscy na to'' co''?:P

mimo wszystko jest i bedzie zajebistym kolega:)

czesc wiesz, tez tak mialam, jednak zdalalm sobie sprawe, jak rozmowa jest wazna, ze tzreba rozmawiac z ludzmi, wyluzowac sie i tyle. teraz widze, jakie to irytujace, gdy ktos sie nie odzywa, jakie tomeczace. mam kolezanke taka, ktora malo sie odzywa, jest madra dziewczyna, ale tak malomowna, ze to meczace jest. opowiadam jej o czyms, a ona nie podejmuje tematu, tylo mruczy pod nosem"yhym, yhym, fajnie".czasem powie fajnie, jak w ogole mowie o czyms co mnie boli, wiec to znak,z e mnie nie slucha nawet:O czaisz? i tak mnie irytuje, ze szok. a, o tym co ja interesuje potrafi sporo mowic, czasem tak,z e nie da sobie wejsc w slowo... jesli jestes malomowna, to chcoiaz ciagnij temat, staraj sie.. trzymam kciuki za ciebie:) i nie traktuj tego jakos powaznie, pomysls obie, ilu rzeczy mozesz sie dowiedziec od ludzi rozmawiajac z nimi, jak sie ksztaltujesz i takie tam inne. !!

ja mam tak samo jak autorka dlatego sie zazwyczaj nie odzywam bo jak cos palnęto potem żałuję, nie potrafie swoich mysli wyrazic słowami, przeszkadza mi to ale ja tez nie lubie zwracac na csiebie uwagi więc cięzko jest