Właśnie rozpada się mój kolejny związek...

Nie umiem sobie z tym poradzić, mam wrażenie, że wszystko w środku rozpada mi się na milion kawałków, jestem daleko od domu, obok mnie nie ma w zasadzie nikogo bliskiego z kim mogłabym porozmawiać... Źle mi, cholernie źle...

mam podobną sytuację, rozumiem twoj bol, musimy sie wspierac...damy rade!

pewnie jak zwykle winny jest facet...

Tylko w tym problem, że ja już mam dość tego kolejnego \"dawania rady\" sądziłam, że tym razem wszystko idzie w dobrym, ba świetnym kierunku, ale jak widać tylko sądziłam...

Nie wiem po czyjej stronie jest wina, szczerze mówiąc pewnie to przeze mnie, ostatnio byłam okropna.

więc sama jesteś sobie winna skoro tak piszesz

no wlasnie opowiedz jak to bylo, ile macie lat, ile jestescie ze soba?

Jak to kobieta winna niemozliwe:P:P:P

Ehh, tylko wina nie do konca jest tylko po mojej stronie, mógł wykazać się odrobiną tolerancji i chęci ale najwyraźniej uczucie się wypaliło i nie widział sensu. A jak było, szczerze mówiąc ciężko mi o tym jeszcze mówić, od paru miesięcy jestem za granicą więc w ostatnim czasie był to związek na odleglość i chyba ta odległość była zbyt duża.. Byliśmy razem ponad rok. A teraz widzę, że założył sobie konto na portalu randkowym, ciągle jest zapracowany i nie ma dla mnie czasu...

Jasne ale ja swoje wiem facet mógł się starać bardziej jakby miał po co widocznie uznał że nie warto

Ale ja nie zaprzeczam, że tak jest... Tylko po prostu to boli...

\"portal randkowy\"? widocznie miałaś ofiarę losu a nie faceta

No portal.. Nie wiedziałam, że jest to wyznacznikiem bycia lub nie facetem. Hmm.. możesz to wyjaśnić szerzej? Zawsze mi się wydawało, że jest to jakieś wyjście na poznanie kogoś jeśli niekoniecznie ma się czas na spędzanie czasu w kinach, teatrach, pubach itd. Czyli miejscach gdzie potencjalnie można kogoś poznać.

wydaje mi się że skoro ma się czas na te "idiotyczne" strony to można też go wykorzystać np.w sposób wymieniony wyżej przez ciebie...a to jest wyznacznik faceta gdyż ktoś kto mieni się facetem siedzącym na tych stronach zwykle jest zakompleksiony i chowa przed światem i osobami swoje prawdziwe oblicze..