ładne dziewczyny nie musza się duzo malować

doszłam dziś do takiego wniosku. Oglądam zdjecia ze slubów znajomych i przewaznie te ładniejsze panny młode nie maja prawie wcale makijazu i wgladaja i tak super

tzn nie maja na twarzy tony kosmetyków, tylko baza jakas , tusz i błyszczyk

pitolisz,maja nude make up

ja to jak zmyłam ten cały makijaż to waga mi spadła o 20 kg :o

uważasz je za ładniejsze- bo znają więcej kosmetycznych sztuczek :P to, że ktoś wygląda jakby nie miał makijażu wcale nie oznacza, że wcale go nie ma ;)

autorko masz racje dość niszczenia twarzy powiedzmy stop ja tylko oczka nic z pudrem bo po co

akurat swoje kolezanki to ja znam i akurat wiem ze nie maja zadnego ,,niewidzialnego,, makijazu po prostu minimalizm

akurat napisałam, ze chodzi o zdjecia slubne bo te akurat ogladam ale mam kolezanke która na co dzien ledwo co sie maluje a jest sliczna

Makijaż może dużo dodać, a może i ująć. Najlepiej trzymać się zasady, że nakłada się najmniej kosmetyków, ile jest wymagane. Pomijając makijaż wieczorowy, choć i z tym nie powinno się przesadzać. A jak ktoś ma urok w sobie, to faktycznie nie trzeba dużo, by go podkreślić. Zazwyczaj wystarczy dbać o siebie, bo zapuszczonej maciorze "Panie Boże nie pomoże" ;D.

jedna taka to na slubie na oczach ma chyba tone kreski naokoło cienie chyba 4 kolory, cos błyszczacego tusz cos a la efekt dymiacego oka jezu wyglada jak przrysowana lala ale wiecie co ona wcale taka brzydka nie jest ale tym makijazem sie pograzyła

ale to chyba najłatwiejszy na inny image ;) dobrze dobrany make up może być rewelacją :) nawet dla tych "najładniejszych" :)

Ja rzadko maluję się, bo oczy mam ładne i wyraziste, ciemne brwi.

Ja tylko maluję usta na brązowo, to cały mój makijaż. Nie czuję na szczęście potrzeby nakładania 5 kg pudru na twarz, to wg. mnie nawet nieestetycznie wygląda. Oczy też rzadko maluję, bo mam ciemną oprawę oczu i przy tym długie rzęsy i krzaki zamiast brwi:p

Na brązowo ? :D Co do tematu.. racja..

w sumie racja ja mam taką kuzynkę, ładna jest a oczy to ma takie piękne duże koloru ciemno niebieskiego a zawssze se trzaśnie taki makijaż, że tych jej oczu wcale nie widać, ale ona uważa, że jak dziewczyna na ostro się nie pomaluje to jest zaniedbana, durna

Dlatego ja prawie się nie maluję. Tylko rzęsy :)

wazniejszy jest usmiech na twarzu nie polecam sztucznych twarzy na weselach:(

ludzie na weselu pomylili mnie z popielniczka:( to byl koszmar

to tusz i czasem bronzer na policzky:D jak mi sie nie chce malowac, to rysuje sobie tylko kreseczkina dolnej powiece i juz oko jest ciemnijesze, ladiejsze i ide:) mysle nad zakupem eyelinera

hehe ale odkrywcza: ) ja sie prawie wogole nie maluje,szkdoa cery:)

a puder..? masa p[udru i wygladasz staro:) np. taka doda.. ma chyba 21 lat a wyglada na 28:P

no dobra wyglada jak rowna trzyciecha:P

trzydziecha*

a tusz to co innego...bezcenny dla kobiety:)