Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milka9894

2 raz w tej samejk rzece?

Polecane posty

Gość Milka9894

Pisze bo to jedyne co moge zrobic, w mojej głowie jedna wielka wojna:/ bylam z facetem 3 lata przez pierwsze 2 on byl jak aniolek, w pewnym sensie go nie docenialam, troszczyl sie o mnie jak o dziecko, pomagal, kochal, wspieral, chcial spedzac kazda chwile, gdy nie mialam czasu dla niego sie uczylam na studiach on wtedy siedzial w domu, ja bylam troche nieczula, kłotliwa, uparta. On ciagle zabiegal, po klotni to on wyciagal reke...i naaaagle wszystko sie zaczelo zmieniac kazdego dnia po trochu, po klotniach on juz nie szalal az tak zeby sie pogodzic, zaczal czasem wychodzic beze mnie... nastepnie zaczal mnie oklamywac, mowil ze bedzie w domu a byl na yskotece, itd itpmowil ze idzie spac a byl u kolezanki, zdarzylo sie spotkac mu z kobieta taka czy inna, na poczatku zwiazku to ja tak robilam, i tak przez okolo pol roku mowil ze nie wie co czuje, i klamal klamal klamal a ja cierpialam i sie starałam, po czym zostawił mnie... tak zakonczyl sie 3 letni zwiazek, po mies zaczal tesknic, a po 3 powiedzial, ze kocha, ze chce tylko mnie, i teraz nie wiem co robic... kocham go...mocno... w czasie rozlaki ja bylam z kims on byl sam, on terazwalczy a ja wciaz mowie nie wiem... ostatnio zauwazylam ze powoli odpuszcza...co mam zrobic, boje sie ze on znowu bedzie mnie oszukiwal, co robic? czy zaufac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gluupi ten twoj byly
ja bym takie gloopiej pizzdy jak ty w zyciu nie chcial spowrotem . No chyba ze sie fajnie pierrdolisz , to wziol bym cie na kilka dni zeby cie dymac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate24
Jakis wsior sie odezwal heh, jak kochasz to wroc do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani basia przez duze b
wroc, jesli nie przeszkadza Ci ze bedziesz sie zadreczac pytaniem: czy to co on mi mowi to prawda? albo myslec o tym co was rozdzielilo i czy znowu sytuacja sie nie powtorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka9894
czy nikt nie ma takiej syt, jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi facet że chce wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesc i pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesc i pic
mam podobna sytuacje tyle ze tak super bylo przez 2lata a pozniej koniec bo przestal sie do mnie odzywac,napisal ze ma inna i tyle.nie wiem sprawa jest swieza,wiec nie wiem czy bedzie chcial wrocic,moze, i kompletnie nie wiem jak sie wtedy zachowac.czasem mysle ze olac a innym razem ze moze wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzsasasa
Odwdzięczył Ci się za twoje zachowanie tym samym.Więc jest po równo.Startujcie od nowa,bo przegapicie kochanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka9894
to co mam teraz zrobic? za kazdym razem gdy on walczy ja mowie NIE, ale w glebi serca go kocham:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jak ja to widzę - to była Twoja wina. Będąc w związku trzeba się starać, trzeba zabiegać o tą drugą osobę - tak wiesz, raz on raz TY. Ty tego nie robiłaś i facet w końcu miał tego dość. Ja mu się nie dziwię, bo ja po 3 miesiącach zabiegania o faceta z którym byłam chciałam odpuścić. 3 MIESIĄCE a nie 2 LATA. Podziwiam go, naprawdę, że tyle wytrzymał. Ale teraz widzisz jaki jest. Gdyby faktycznie Cię kochał, zostawiłby Cię a dopiero potem kręcił z innymi a on tego nie zrobił, tak jakby chciał zostawić sobie wolną furtkę na wypadek gdyby im nie wyszło. TO czy wrócisz czy nie to Twoja sprawa. Moze faktycznie on zrozumiał że tylko Ty i nikt więcej, może właśnie zaczniesz się teraz starać. Ale nigdy nie bedziesz miała pewności czy Cię czasem znów nie zostawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka9894
Eh dalej nie wiem jak mam sie zachowac, zeby kiedys nie zalowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka9894
nie widze wpisów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×