Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiutka3

TEŚCIE- O ZGROZO!!!!!

Polecane posty

hej! jakie macie przeboje ze swoimi teściami?? bo ja mogę dużo sytuacji poopowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miało być z ironią, no ale cóż... tacy jak Ty nie rozumieją pewnych aluzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramburak
a nic nas to nie obchodzi onanistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie aluzja żadna
tylko brak inteligencji twojej albo na wagary na polskim chodziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa jest upierdliwa, hoduje sztuczne kwiatki (nie ma ani jednego naturalnego!) i brakuje jej zwykłej inteligencji - nie analizuje swoich błędów. Poza tym ma charakter zbieracza - wszystko może się przydać. Dzięki temu dom mojego chłopaka wygląda, jak tandeciarnia - wszystko najtańsze i każdy kąt zastawiony rupieciami. Ostatnio powiedziała, żebyśmy nie wyrzucali takiej małej, starej szafki, bo nie wiemy, co nam się może przydać, jak nam się dziecko urodzi. Dodam, że mam 18 lat, więc dziecko to sprawa nieco odległa ^^. Najgorzej jest właśnie z meblami - najgorsze rupiecie każe zostawiać. Przez, gdy wchodzę do tego domu, nastrój spada mi o 40% :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na Twoje historie, ja też mam ich więcej, dotyczących jeszcze bratowej mojego chłopaka :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czostnek ty nie masz tesciowej
bedziesz miala jak sobie zasluzysz i ktos sie z tobą ożeni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mówię na nią, ponieważ jestem z moim chłopakiem 3 lata i ciężko na to mówić jeszcze 'matka mojego chłopaka'. Skraca się do teściowej, wychodzi na to samo. Proponowałabym się nie czepiać takich szczegółów - ważne, że nie nazywam chłopaka mężem ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooooooow aż 3 lata
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miałabyć ironia czy faktyczne zdziwienie? Jeśli to drugie, to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój teść ostatnio w sobotni wieczór jak siedzieliśmy u znajomych i grilowaliśmy to wpadł o 23.00 wszedł na podwórko i zaczął nas poganiać że już późno i mamy jechać z nim do domu.... myślałam że się spalę ze wstydu... mój małżonek walnął kielicha, wstał i poszlismy na pieszo zosatwiając teścia przed samochodem, a w domu jak zrobiliśmy jazdę to się teściowa popłakała że na tatę krzyczymy i oni wogóle nie wiedza o co nam chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało tego, mój teść nigdy nie puka do nas do pokoju i przeważnie wchodzi wtedy kiedy albo się przebieram albo zaczynamy się przytulać z moim... masakra... i też się dziwi że mu zwracam grzecznie uwage że się puka przed wejściem... nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde, traktują was, jak malutkie dzieciaczki :D. Moja teściowa nie pozwalała w ogóle mojemu chłopakowi nigdzie wychodzić, ale że mieszka za granicą, a przyjeżdża na weekend raz w miesiącu, to nic jej nie dały zakazy. Za to, gdy dzwoni komórka któremuś z nas, to ona koniecznie musi wiedzieć, kto dzwonił, po co i dlaczego wychodzimy zaraz po tym telefonie. Zawsze milion pytań - a po co idziemy, z kim (i tak nikogo z naszych znajomych nie zna), kiedy wrócimy itd. I siedzi w oknie, póki nie wracamy, nawet w środku nocy. Później oczywiście jest na nas, że ona się nie wyspała, że ją serce boli itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa puka - za to nie czekając na odpowiedz, od razu naciska na klamkę. Kiedy przyjeżdża, to i tak nie ma mowy, żeby cokolwiek robić razem, nawet oglądać tv w spokoju, bo ona ciągle woła mojego faceta tym swoim irytującym głosem. Żeby zrobił coś, co nie może zwlekać ani sekundy dłużej! Dochodzi do sytuacji, że on wraca z nocki w sobotę o 6 rano, ona przyjeżdża o 7 i budzi go, bo trzeba jechać i wybierać meble do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde!! uśmiałam się, widze że mój teść jest identyczny :) My wiecznie wysłuchujemy że nie mamy pieniędzy, że mamy oszczędzać, jak idziemiy na pizze to nie możemy o tym powiedzieć bo by nas z domu nie wypiścił... robi zakupy w biedronce bo taniej :) Jak ostatnio kupiłam sobie wode żywiec zdrój to mnie zezwał że w biedronce tez jest woda i o połowe tańsza!! jestem w 9 miesiącu ciązy i już czuje jak wyglądałoby moje życie po urodzeniu dziecka, dlatego postanowiłam sie odseparować, ale oni nie chcą o tym słyszeć, też ich serce boli odrazu itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa uważa że ma dobry gust bo prowadzi sklep odzieżowy w malej miejscowości, jak pokazała sukienkę na wesele młodszego syna to zaniemówiłam... ale oczywiście trzeba walnąć uśmiech i tysiąc razy powtarzać : " nie, no ładna sukieneczka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, moja też ma "dobry" gust xD. Odezwę się później, lecę na spacer. Wpadnij tu jeszcze, to się powymieniamy historiami. Powodzenia z teściami! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dodatek teraz wprowdził sie brat mojego mężą z narzeczoną, mamy wspólną łazienkę, którą tylko ja sprzątam, bo ona nawet palcem nie kiwnie, ja w 9 miesiącu ciąży kiedy mi kręgosłup wysiada... ale muszę bo nie mogę patzreć na obsrany kibel i resztki pasty do zębów na umywalce...o dziwo wszyscy uważają że nic złego się nie dzieje... a mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, będę zaglądać :) chyba zostało nam tylko śmiać się z tego bo płakać już nie mam siły... ostatnio wylało szambo w łazience i zalało wanne w któej leżała gąbka do mycia, chciałam ją wyrzucić bo cała śmierdziała no i pływałą w gówienkach na co mój teść ze zdziwioną miną: "co ty robisz??" nic nie odpowiedziałam tylko wrzuciłam na sterte śmieci w kotłowni, za kilka dni wchodze po coś do ich łazienki a tam Gąbka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej, jak teściowa truje mojemu chłopakowi, żeby sobie odkładał z wypłaty. On zarabia max 1500 zł, więc nasuwa się pytanie, z czego ma odkładać. Ona jednak twierdzi, że jak zarabiała kiedyś 1200 zł, to miała za co wyżyć i odkładała sobie jeszcze. I nie przyjmuje do wiadomości, że to było kilkanaście lat temu, gdy udawały się jeszcze takie numery. Niezłe jest też, jak wchodzi do domu, mówi mi, żebym zrobiła kawę, a sama wstawia wodę i zasypuje kubki. Nawet nie zdążam dobiec do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teatr bagatella
hey dziewczyny:) mój teściu nie zyje-nawet go nie znałam ale tesciowa to pizda jebana na powaznie mówię. pochodzi z gór nie dosc ze nie obyta ale to jeszcze nie jest zle wkoncu nigdzie z nią nie wychodzę ale jest prze pizda, mieszka jakies 4 km od nas jak jej sie cos zepsuje to maz zaraz jechał i naprawił wkoncu mu mówię że ma jeszcze zięcia w domu i dwie nie lepsze córeczki. zepsóła się jej część od pralki ja odrazu powiedziąłm męzowi niech da ci najpierw pieniądze bo to kosztowało prawie 400 zł dała mu- kupił ta czzęść poczym ona dzwoni ze nie chce tej części tylko pieniądze bo cos tam musi sobie kupić. no mnie o mało hooooj nie stzrelił! Ja mówię mezowi zawiesc jej ten silnik czy co to tam było -mało ważne i już kurwa nawet do niej nie jedz zeby cos naprawić. doszło do tego ze ona powiedziła ze nie cche tej częsci tylko kase, mąz jej powiedziął ze nam nie jest to potrzebne teraz tego nie przyjma spowrotem a kupic tez nie ma kto wiec powiedizał ze kasy jej nie da. Na drugi dzien gotuje sobie obiadek w kuchni a tu puka do drzwi policja! i mówi ze cos tam tesciowa kazała im podjechać bo jakies mąż pozyczał pieniądze! no nie myslłam ze jebnę na zawał:O:O:O:O:O już rok prawie będzie jak się do tej starej jędzy nie odzywam ani tam nie jeżdzimy. Dwa mce temu spotkąłm sie z nia na przystanku to nawet nie przywitała się dzieckiem czyl;i wnukiem (ma 3 latka) i wiecie co tak mnie to wkórwiło że......przy wszytskich na przystanku a było sporo udzi zrobiłam jej takiego obciachu że spaliła cegłę. powiedziłąm " zobacz jaką masz babcię co nawet się z toba nie przywita wieżma!" heheheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teatr bagatella
eeee sorki za błędy ale pisałam w pospiechu i nerwach he he he:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, masz gorzej od nas :/. Od takiej francy trzeba się trzymać z daleka, dobrze, że już nie utrzymujecie kontaktów. To się odbija i na was i na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×