dziwny sen o zmarłym zna sie ktos na interpretacji??

Nie znałąm swojego dziadka zmarł zani8m sie urodziłam, dzis od niepamietnych czasów snił mi sie: szukałam go az znalazłam w jakims pomieszczeniu wsrod wielu ludzi na łóżkach ktore wygladały jak pomniki... sen był bardzo realny.... wział mnie za reke usmiechnał sie i popłakał ze szczescia ja równiez, zapytałam go o cos a on przytaknał mi główą, nigdy nie miałam takiego snu, jak to mozna zinterpretowac?? Dziekuje i pozdrawiam

mi ostatnio babcia mówiła że jej się śniło że przyszedł do niej mój ojciec i powiedział że zginełem niedawno w wypadku samochodowym. A dodam że moja babcia ma sny prorocze, ja w to niby nie wieże ale gdy jade autem to puszczam noge z gazu częściej

o kurcze no a ja naprawde nie wiem co mogł ten mój oznaczac.... taki dziwny...

Też co jakis czas śnią mi sie zmarli. Mówi się ze jak ktoś się śni to upomina się zeby go odwiedzić i pomodlić się za niego. Odwiedz dziadka :)

mojej znajomej jej zmarły ojciec śni się kiedy ma się stać coś bardzo dla niej istotnego - sytuacje w snach odzwierciedlają najbliższe wydarzenia dodam, że nie miała nigdy dobrego kontaktu z ojcem, w zasadzie nie miała go wcale

To nie jest zly sen.Tylko zmarli rodzice przestrzegaja o niebezpieczenstwie.Dobrze zrobisz jezeli pojdziesz na grob dziadka i zapalisz swieczke,pomodlisz sie.Jezeli nie masz mozliwosci pojscia na cmetarz,wejdz do najblizszego kosciola,pomodl sie.Albo chociaz w domu zmow paciorek.Badz spokojna.

nie twierdzę, że zły tylko znaczący :) jakoś nie wierzę, że zmarłym sa potrzebne nasze modlitwy...

Ten sen oznacza, ze podświadomie pociągają cie starszy panowie. Nie dal ci przypadkiem do ręki czegoś grubego i podłużnego?

Dziekuje wszystkim bo naprawde sie przestraszyłam

panu :D

w moim senniku: Widzieć zmarłego leżącego w trumnie-- skończenie kłopotów, wykopywanie zmarłego- wielkie niebezpieczeństwo, obcować z umarłymi- zwycięstwo, widzieć umarłego wstającego z trumny-spór o spadek lub sprawy rodzinne, umierać samemu- długie życie i powodzenie.

a jak śni się zmarła kobieta, niskiego wzrostu, wstająca z łóżka, w domu moich rodziców (mieszkam z rodziną m+dz osobno), gdzie był potworny smród i ona schodzi po schodach, a ja przed nią uciekam ( ten zapach był straszny) - oj jak się ucieszyłam jak się obudziłam :)

Śniło mi się ze wykopalam zmarłego, który potem ożył i normalnie jak gdyby nigdy nic kumplowalam się z nim, jedliśmy posiłki, jeździliśmy... Zna ktoś interpretaje tego snu?