KTO POTRAFI OBLICZAĆ DNI PŁODNE/NIEPŁODNE?

ostatnia miesiaczka zaczeła mi się 22.07 trwała 6 dni. cykle mam 32-33 dniowe. zamierzam współżyć 4.08. oczywiscie prezerwatywa będzie, ale moje pytanie brzmi: CZY TO BĘDĄ JESZCZE MOJE DNI NIEPŁODNE? wiem że tego nie da się dokładnie wyliczyć, ale tak mniej wiecej...

jak znajdziesz jakiś kalkulator to daj znac ;D

Wystarczyło w google wpisać "dni płodne" i wyskakuje pełno kalendarzy:/ http://www.byckobieta.pl/kalkulator-kalendarz-dni-plodnych.html

Z tego co mi się wydaje to już nie będziesz niepładna. Przysławiowo niepłodne dni masz do trzech di po okresie i około 7-10 przed okresem u ciebie ze względu na wydłużony czas może to się przesunąć o jakieś 1-2 dni (dni niepłodne)

tak, kalkulatorów jest dużo, robiłam 4 i przez to zgłupiałam, bo kazdy pokazywał co innego a rozbieżności były bardzo duże, dlatego prosiałam o radę kogoś z krwi i kości. i dziękuję za tą konkretną odp.

Bo dni płodne określa się na podstawie objawów, z wyliczanek łatwiej wpaść niż nie wpaść. Cykl to nie matematyka.

Nie da się powiedzieć czy będą płodne czy nie. To można stwierdzić jedynie na podstawie temperatury, którą trzeba mierzyć codziennie rano po przebudzeniu, nie wychodząc z łózka. Skopiuję Ci tu wypowiedz ngLki " Owulacja jest tylko jedna w cyklu. Nawet, jeśli dochodzi do uwolnienia dwóch i więcej jajeczek to nadal jest to jedna owulacja, ostatnipęcherzyk może pęknąć najpóźniej 24 godziny po pęknięciu pierwszego. Żaden śluz nie powie Ci, że owulacja była. Śluz tylko zapowiada owulację, w związku z czym podejść do owulacji może być kilka (nigdy nie wiesz, czy przy zakończeniu objawu śluzowego pęcherzyk pękł). O przebyciu owulacji świadczy w warunkach domowych tylko temperatura. Nie śluz. Jak do owulacji nie dochodzi, to po jakimś czasie jest kolejne podejście oi kolejna faza śluzowa. Aż do skutku. Owulacja odbywa się prawidłowo na 12-16 dni przed miesiączką. minimum wymagające obserwacji stanowi 10 dni przed. Bywa, że i jeszcze krótsza jest faza, trwa na przykład 8 dni, zdarza się ale to wymaga już leczenia."

Weź Dziewczyno podręcznik od biologii i se poczytaj

Ale ciężkie pytanie Nawet w książkach do biologi nie ma tak dokładnie napisane co i jak. Chce dziewczyna wiedzieć to się zapytała. Ja pamiętam, że w mojej książce od biologi zbytnio się nie wysilali.

ja się z Wami nie zgodzę bo owólacji może być więcej w miesiącu i stąd tyle wpadek a kiedy do nich dochodzi to jak ktoś ciekawy to niech napisze

nie ma żadnego dowodu na więcej niż jedną owulację, podaj jakiekolwiek wiarygodne źródło, które to potwierdzi? nie znam żadnego, nam natomiast metodę działania hormonów, czysta fizjologia uniemożliwia wystąpienie więcej niż 1 owulacji w odstępie większym niż 24 godziny od pęknięcia pierwszego jajeczka...owulacja może się natomiast dowolnie przesuwać, stąd ciąże z tzw. wyliczanek, owulacja to nie jest stała ale zmienna, zależna od setek czynników.