JUZ NIE DLA MNIE NIE MA SENSU

wczoraj zerwal ze mna chlopak wszystko bylo takie piekne,byl cudowny wspanialy,pochodzi z biednej alkoholickiej rodziny ale ja go kochalam i nadal kocham,4miesiace temu wyjechal do innego miasta do pracy zeby poprawic sytuacje materialna,obiecywal ,ze ten wyjazd nic nie pogorszy miedzy nami ale tylko polepszy,ze wszystko bedzie cudownie,ze w sierpniu mam przyjechac do niego tez juz na stale pierwsze dwa miesiace byly bez zmian,dzwonil,mowil,ze teskni,ale od jakis 2miesiacey wzystko sie zmienilo,dzwonil rzadko,gadal ze mna jak z kolezanka, zaczal zarabiac dosc duzo kasy ,stal sie bardzo pewny siebie bo wyjechal do duzego miasta i traktuje wszystkich teraz z gory gdy przyjezdza raz na miesiac do swojego miasta wczoraj powiedxzial,ze jestem wspaniala kobieta ale wypaili sie juz i niechce byc ze mna nie wierze,po 2latach tak poprostu mnie zostawil dzisiaj pojechal nad morze a mielismy jechac razem ,ale on wzial kolege w dodatku pol wypalty oddaje rodzicom i powiedzial,ze zawsze to bedzie robil poki beda zyc mimo,ze to przepiaja ale dla niego mama jest najwazniejsza mam ochote sie zabic,swiat mi legl w gruzach nic nie ma sensu

a mnie sie wydaje,ze zyskujesz...gdyby to wszystko wyszlo z niego np.poł roku po slubie ?

znudził się/ znalazł inną rozłąka może dużo zmienić ale i dużo pomóc

bo faceci to pierdolone swinie, dla mnie tez zycie juz nie ma sensu przez wlasnie takiego osobnika

tak mi ciezko,siedze sama w domu,nic mi sie niechce:( tyle planow poszlo sie jebac:( mam ochote zadzwnic do niego mimo,ze bym sie strasznie upokorzyla:(co mam zrobic?

bardzo przykra sprawa.Szczerze Ci współczuję...

wiem ze masz ochote, ale nie mozesz :( moj tez pol wyplaty oddaje rodzicom, chociaz nie zarabia zadnych kokosow, moze to ten sam typ

nie dzwoń przeczekaj. Może to chwilowe i zrozumie jak wiele stracił.Nie pokazuj ze Ci zależy. Jk on Cie mógł tak olać.Straszne

ale najgorsze jest to,ze jego rodzice cala kase przepijaja,krzywdzi ich i to bardzo:( macie racje nie moge zadzwonic,poprostu musze to olac:(ale to jest cholernie ciezkie

dokladnie Cie rozumie, ja jeszcze niby jestem w zwiazku a juz mi tak bardzo ciezko

a tez sie dla niego rodzice najbardziej licza????

???

Jestem w podobnej sytuacji, tyle ze moj byly jest za granica.. Ale durzo zeczy mamy wspolnych, tez bylo cudownie itd itd. Troche czasu minelo dlatego jelsi mam Ci cos poradzic to przede wszystkim: Nie proś sie go - sam musi dojsc do tego ze Cie stracil Kasa odbila mu chwilowo ale zobaczysz ze to przejdzie z czasem Pozwol mu zatesknic bo chodzac za nim, piszac, dzwoniac nie dajesz mu szansy poczuc ze cie stracil Jelsi do Ciebie napisze - odpisz ale tak poprostu, normalnie, bez pretensji , uczuc itd " Jesli kogos naprawde kochasz daj mu wolność, jeśli do Ciebie wróci _ jest twój. jeśli nie to znaczy że nigdy nie był twój " Bede trzymac kciuki a Ty trzymaj za mnie ;)

Ha a moj pojechal nad morze i nagle ma mnie w dupie :()(((