Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bajagaga

__DYlemat moralny- powiedzieć, czy nie?________

Polecane posty

Moja babcia jest umierająca. Nerki nie działają, złamana noga, zapalenie płuc, rak jelita. Wczoraj dowiedzialam się, że doszło do zakażenie mózgu bakteriami kałowymi, e-coli. I tu jest problem. Moja mama bardzo to wszystko przeżywa, ciągle się zamartwia. Wie o wszystkim, o tym, ze już z babcią nie ma kontaktu, ale nie wie o tym zakażeniu. Ciocia, która mieszka z babcią radzi, aby jej o tym nie mówić. A to dlatego, ze mama choruje na serce. Nie powiedzialam, bo wiem, jakby to przezywała, a boje się, żeby jej się coś nie stało. Ale męczy mnie to. Powiedzielibyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź kurrwa nie psój nastroju takimi gównianymi historyjkami :o Chuuj nas to obchodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Camp Nou
"NAS"? Cierpisz na rozdwojenie jaźni? To musi być uciążliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejajeajejaja
nie wiem co Ci poradzić ale współczuję i życzę, żeby podjęta decyzja była tą właściwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że ma rozdwojenie jaźni
raz jest Jarkiem, raz Jackiem, a raz campem.:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, co robić. Boje się powiedzieć, żeby jeszcze bardziej nie zaszkodzić mamie. Ale z drugiej strony wiem, ze ma prawo wiedzieć i czuję się okropnie z tym, ze ja wiem o wszystkim, a ona żyje w niewiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Porozmawiaj z lekarzem jak pomóc mamie, zabezpieczyć przed szokiem, podać jakieś leki uspokajające może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli...
jeśli twoja mama wie, że babcia umiera i że nie mozna nawiązać z nią już kontaktu, to nie mów o tej dodatkowej sprawie :( współczuję🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam, nie mogłam wytrzymac. Poowijałam trochę w bawełnę, nie użyłam tego najgorszego słowa \"zakażenie\", tylko, ze ecoli się dostały do krwi itd. Nie było najgorzej na szczęście, ale zmartwiła się bardziej. Musiałam to z siebie wyrzucić. Dziękuję za ciepłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×