Przeczytajcie jak potraktowała mnie policja

Zadzwoniłam na policje we Wrocławiu z prośbą o sprawdzenie autokaru przed wyjazdem zagranicznym, policjant spytał mnie kto jedzie - kiedy powiedziałam mu, że dorośli i dzieci grupa z biura podrózy to mnie z krzykiem potraktowal mówiąc, że jak jadą osoby dorosłe to chyba widzą do czego wsiadają i że takich autokarów nie sprawdzają, robią to tylko jeśli jadą dzieci... jak mogę "na oko" sprawdzić stan techniczny autokaru :o odniosłam wrazenie ze przeszkodziłam mu w stawianiu pasjansa na kompie :O co to za policja? a później się dziwią, że są wypadki... :O

to trzeba było zadzwonić do komendy wojewódzkiej.

to wlasnie do wojewódzkiej dzwoniłam - połączyli mnie w tej sprawie z dyzurnym ruchu drogowego - gbur jakiś :o

bzdura :O bo jak taki policjant ma sprawdzić stan techniczny - zna się na tym, czy co? jak ja jechałam ostatnio z dziećmi, to policjant sprawdził tylko, czy nasz kierowca nie pił alkoholu...

no to chociaz tyle, zawsze to podróżnik spokojniejszy...

a czym sie dorośli od dzieci różnią? :O

jak to jak ma sprawdzić? Dokładnie tak samo jak sprawdza przed wlepieniem mandatu za jazdę na łysych oponach albo z niesprawnymi światłami :O

sprawa zalatwiona - ITD sprawdzi :)

opony i światła to ja sama widzę :O ale wypadek może być z tysiąca innych przyczyn...

szybko zaniechałam czynności bom sobie przypomniała , że jestem poszukuwana przez psy gończe.

marny podszyw :D

Ja przedwczoraj wracałam autobusem z Darłówka do Poznania.Tragedia :| W całym autobusie śmierdziało spalinami,kierowca strasznie pędził.Co prawda była noc i nie było wielkiego ruchu, ale za to większe prawdopodobieństwo,że coś wyskoczy zza zakrętu.Na jednym z przystanków kierowca pokłócił się z jakimś facetem,została wezwana policja i opóźniło to nas o jakieś 40 minut.Cóż...

trudno, coś kosztem czegoś - wole opóźniona jechać ze spokojną choć trochę głową :)

zawsze w czasie podróży milo gawędze z kirowca , który potem pozwala mi usiąśc na drązku dzwigni biegów . i tak mi miło i przyjemnie upływa podróż.

zadzwonila do tej komendy i powiedziala tam co powiedzial dyzurny ruchu. Bzdury gada, bo maja obowiazek sprawdzic kazdy autokar. I trabia o tym wszedzie prz "okazji" jakis wypadkow. Skarge na niego zloz !