WIZYTA U PSYCHOLOGA-MÓWIĆ O NIEJ MĘŻOWI ?

Wybieram się do psychologa- nie daję troche razy z naszymi małżeńskimi problemami. Mąż do psychologa na bank ze mną nie pójdzie, ale ja chcę iść. Powiedzieć mu o tym? Czy weźmie to do serca??

najpierw idź sama, a potem zdecydujesz

:) Mam nadzieję,ze coś mi pomoże....

zależy jakiego rodzaju masz problemy. jak ja zaczęłam chodzić do psychologa, to wszystko w związku zaczęło być moja winą, bo to ja jestem ta nienormalna co się leczy u czubologa. z kolej chłopak mojej przyjaciółki bardzo się przejął jak zaczęła się leczyć (nerwica) i chodził z nią na terapię. różnie więc bywa. jeśli chcesz rady, to ja radzę nie mówić, bo masz wątpliwości czy to odpowiednie. moim zdaniem to że założyłaś ten topik to przebłysk intuicji i prawdopodobnie warto jej się posłuchać.

dziekuję , tez sie obawiam ,ze powie że ja jeszcze do czubologa chodzę.... Czemu ten świat taki skomplikowany

na to zawsze jest czas, czasem warto poczekac... podobnie jak przedmowczyni, jak sie przyznalam do stanow obnizonego nastroju po tabletkach, to nawet kilka lat pozniej juz po ich zmianie i leczeniu podczas waznych dyskusji mialam przypieta latke niezrownowazonej wariatki... wiec ostroznie... zwlaszcza, ze jak piszesz maz do psychologa nie pojdzie... to juz o czyms swiadczy... powodzenia:)!!!

no , pewnie masz rację