Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dianuśka

poślubiłam Go..a teraz bije się w twarz...

Polecane posty

skiol wróć do exa bo i naczej nie będziesz szczęśliwa.może on też nie kocha żony.co komu przeznaczone... no własnie a ten ex niech wytłumaczy obecnej zonie i córce ze wróciła jego dawna miłosc...i ona by bardzo chciała wrócic do niego...to one sie spakuja i wyjda od niego z domu....a chłopak bedzie szczesliwy z dziewczyna z dawnych lat.....a teraz idziemy spac bo bajka sie skonczyła skiol....po co taki text????.....przeznaczenie to jest rzecz wzgledna PO PIERWSZE I NAJWAZNIEJSZE ........NIE ROZBIJA SIE MAŁZENSTW....NIE WIEM JAKIE ONE BY BYŁY ALE DZIEWCZYNA NIE MA NAJNIEJSZEGO PRAWA BURZYC KOMUS MAŁZENSTWA...bo jej sie ubzdurało ze ona kocha jednak jego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
ludzie tak naprawde nie tesknia za bylymi tylko za wspomnieniami z nimi, tesknia z atym co bylo fajne, mile i budzilo dreszcze. A jak przychodzi szara rzeczywistosc to budza sie w czlowieku wspomnienia za milymi chwilami, a jak akurat te mile chwile wiarza sie z jakas osoba to zaczyna sie kojarzyc ja z nimi i sie teskni. Oczywiscie nie zawsze tak jest, czasem teskni sie za utracona miloscia ale w wiekszosci przypadkow tak to wlasnie wyglada. Ludzie tesknia za sabo a jak spotykaja sie po latach to nawet nie maja o czym ze soba rozmawiac, okazuje sie ze to nie jest ten czlowiek ktorego pokochalam/em a ten jest zupelnie inna osoba. I wtedy rozczarownie bo w pamieci wyidealizowalismy obraz danej osobya w zetknieciu z rzeczywistosia jest bum, to jednak nie to i nie ta osoba. A w twoim przypadku pewnie tez jeszcze mala zazdrosc i chec sprawdzenia sie czy nadal robisz na nim wrazenie, zastanow sie bo mozesz zepsuc cos co jest dobre i jak sam apiszesz masz cudownego meza. A docenia sie jak sie straci ale moze byc za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
nieprawda. jeżeli jego związek jest przypadkowy, a on żony nie kocha to robi im większą krzywdę niż by ich zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
wiaza*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
oczywiście zakładając że ex Cię kocha nadal i chce z Tobą być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze postaraj sie zaakceptowac swoj stan, starac sie wprowadzic to mazlenstwo na dobre tory. A jesli uwazasz ze to niemozliwe to moze pomyslcie o rozwodzie,jakbys miala meczyc sie w tym zwiazku. W takim stanie jak jestes to tylko oboje bedziecie sie coraz bardziej pograzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
ale jeżeli jest szczęśłiwy z żona to i tak nie masz szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
tak On ma kościelny..wysłał mi nawet fotki.. no tak! ja też nie chciałabym mieć takiej żony gdybym była mężczyzną.. bebe30 - może.. poczekam ..odczekam..może mi przejdzie.. i zrozumiem co to małżenstwo.. a wyszłam za niego..to długa historia..on mnie namówił..mowił ze to formalność..itd itd.. a jednak zminiło coś w naszym związku..przed małżenstwem było cuuudownie :) teraz? bede sie starać. A o Ex na razie zapomnie..tylko ze to nie łatwe.. ale nikt nie powiedział ze bedzie łatwo.. zoabczymy jak to się wszytko potoczy.. a może te cholerne hormony opadna i .. znowu bedziemy szcześliwa para ale juz wmałżenstwie...jak kiedyś tam za oceanem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
skiol a skad wiesz, ze ex nie kocha swojej obecnej zony ? niby ozenil sie z nia bo wpadli a nawet nie wiecie jak dziecko zmienia faceta :) i relacje miedzy parterami - oczywiscie na plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
odpusc sobie ex - facet widac, ze jest szczesliwy i nawet chcial sie z tym z Toba podzielic (wysylajac zdjecia) wiec uszanuj to i daj mu spokoj- mysle, ze tworza fajna rodzinke a ty bys wszystko zepsula rada dla Ciebie : albo skoncentruj sie na swoim malzenstwie i je ratuj albo wez rozwod i szukaj kogos nowego - moze wielkiej milosci - tylko jak ja znajdziesz to istnieje ryzyko, ze znow pomyslisz - 1 facet na cale zycie :) a czy to ten wlasciwy :) (jak pisalas) mysle, ze nie dojrzalas do malzenstwa i odpowiedzialnosci i glupio wyszlo, ze dalas sie namowic i lyknac jak pelikan tekst , ze to nic takiego tylko formalnosc ( a tak na marginesie co to za facet, ktory tak przekonuje do malzenstwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleh...
Wcale go nie kochasz, tylko szlag Cie jasny trafia, ze nie mozesz go miec :o Baby sa tak glupie, ze rozwodza sie nad czyms na milion sposobow. Gdybys go kochala to nie wyjechalabys, nie zostawila go, nie poznala innego, i przede wszystkim NIE WYSZLA ZA MAZ ZA INNEGO. Moge sie zalozyc, ze jak juz rozwalisz oba malzenstwa i wreszcie bedziesz go miala, to Ci sie odwidzi :o ŻAŁOSNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
idiotka jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebe 30 -> ja się przejechałem właśnie na takiej co to kochała innego...A jak się z kimś takim żyje przez długi okres to trudno spojrzeć na świat przez inny pryzmat. Dobrze wiem, że kobiety są różne i nie wszystkie są takie, ale co z tego, skoro to siedzi w człowieku :P. Ja na to położyłem lage mówiąc krótko i to teraz ja \"jestem górą\" w stosunku do kobiet i dobrze mi z tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
wiem, że zmini dziecko dużo w związku .. wysmiewczyn - może masz racje... skiol - Ty może też ... wkurzona bardzo żona - postaram się.. może wszystko powróci.. brat_niedzwiedz- okay okay! czy kocha nie kocha swojej żony zostawie Go..na razie i zaczne ratować swoje małżeństwo.. a jeśli nie wyjdzie..??? Baby! czasami samej siebie nie rozumiem! Baba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
nie szalejcie ztą krytyką człowiek na eksporcie popełnia błędy i ulega słabościom. mój znajomy mówił że po kilku miesiącach rozłąki to nawet najbardziej oporne kobiety ulegają. ale błedy można naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
orzeł jak się znowu zakoszach to skończysz z tą twoją terią samca zdobywcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
*zakochasz i teorią oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
ale wiecie co? orzeł i reszka TY MASZ RACJE !!!! :) dzieki! wiem, że jestem idiotka.. WIEM ! będzie okay.. mąż dzisiaj wraca z dalekiej podróży.. postaram się.. małżeństwo..okay! bedzie reanimować..zobaczymy co z tego wyjdzie.. nie mam zamiaru rozbijać zadnego małżenstwa.. może się z nim spotkam kiedyś.. bo musimy pogadać.. są pewne sprawy niewyjaśnione.. czasami tak jest..kiedy kobieta rodzi, ma czasami taki syndrom odtrącenia dziecka..ktory przechodzi.. może wystraszyłam sie słowa "małżeństo".. a wiecie co?????????????? wszytko takie pikręcone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
bebe 30 -> ja się przejechałem właśnie na takiej co to kochała innego...A jak się z kimś takim żyje przez długi okres to trudno spojrzeć na świat przez inny pryzmat. Dobrze wiem, że kobiety są różne i nie wszystkie są takie, ale co z tego, skoro to siedzi w człowieku . Ja na to położyłem lage mówiąc krótko i to teraz ja "jestem górą" w stosunku do kobiet i dobrze mi z tym no tak zemsta jest słodka :) wiem cos o tym - ale potem to przechodzi - byle by nie za pozno tak by nie przegapic kogos wartosciowego w zyciu:)) dianuśka - wiesz tez jestem baba a jakos potrafie sie zrozumiec i panowac nad swoimi hormonami;) Tobie tez tego zycze. bezedury ty jak zwykle z grubej rury walisz :/ bleh ma racje jak go tak bardzo kochalas to na cholere zrywalas i wyjezdzalas, wiesz wydaje mi sie, ze nigdy nikt Cie nie skrzywdzil , nie zagral na Twoich uczuciach dlatego nie wiesz jak to jest i piszesz takie bzdury.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru rozbijać zadnego małżenstwa.. może się z nim spotkam kiedyś.. bo musimy pogadać.. są pewne sprawy niewyjaśnione.. czyli nic nie dotarlo do Ciebie co Ci tu ludzie mowia i tak sie spotkasz i tak sie bedziesz nakrecac a powod i tak straci na waznosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
nie następstwo a odwet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
jak patrze na te glupotu to niedobrze mi, kobieto opamietaj sie i lepiej wiecej tu nie pisz, jestes chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
musisz się spotkac by wyjaśnić sprawy. inaczej zwariujejsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
kobieto. nie rozumiem jak z kazdym porywem serca mozna leciec do "oltarza" lub usc. ale zycie jakimis urojeniami o ex jest chore. nie kochasz meza to sie rozwiedz. ciekawe czy wtedy ex bedzie dla ciebie tak atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
jak komuś nie wychodzi w związku to sobie od nowa życie układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
dobra decyzja tylko jej nie zmieniaj :) no i odpusc sobie wszystkie zalegle sprawy - bo tylko namieszasz - nie cofaj sie w tyl tylko mysl o przyszlosci a nie grzebiesz w tej przeszlosci jak w kuble na smieci - o co by tu fajnego wyciagnac...wiem wspomnienia trudno wymazac z pamieci, ale jakbys miala wiele fajnych wspomnien z mezem to moze to one wyszlyby na 1 plan??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×