Gdzie pojechać na wczasy po 20września? Co polecacie?

Pobyt ok. tygodnia, 2000 pln na 2 osoby. Wyjazd zaraz po slubie, więc to ma byc taka podróż poślubna;) Co byście polecili? Ja chcialam zakopane, bo kocham to miejsce, ale mój sie upiera że nie będziemy tam jechac po raz kolejny... zwłaszcza z takiej okazji. Bo na jakieś wczasy pod palmą to raczej nie wystarczy:(

podnoszę

podnoszę uporczywie :P no niech ktoś podrzuci jakis pomysł...

"wczasy" kojarza mi sie z pracowniczymi wyjazdami nad morze w czasach PRL wiem, to było nie na temat na temat: a skąd mamy wiedzieć, jak lubicie spędzać czas? Nota bene - Wy tego nie wiecie?

ze w PL na podroz poslubna? .. moze poczekajcie i uzbierajcie sobie najpierw napewno ktos da na slubie kase i jedzcie za granice:)

to my jeszcze mamy Polskę Ludową???? pogratulować......

Nota bene Ewo - wiemy. oboje kochamy góry, ale tym razem chcielibyśmy spróbować czegoś nowego. Stąd moje pytanie. Poza tym, pytam, bo może znajdzie się ktoś, kto byłw ciekawym miejcu, godnym polecenia, a niekoniecznie znanym jak kazdy większy kurort.

O matko, Ewa, ale ty się lubisz czepiać.... Jesli nie do końca wiesz, to powiem Ci że PL to w tej chwili często używany neologizm, synonim słowa POLSKA

albo willa almira też w Wiśle :)

W sumie Wisła to dobry pomysł, byłam tam kiedyś ale króciótko, ale chyba jest fajnie. Co do wczasów zagranicą, tak jak pisałam mamy do dyspozycji 2000, max 2500, więc to by na jedną osobę starczyło ;) :P

tu masz link do tej willi http://www.hotelalmira.pl/?p=p_1 na europejskim poziomie, poza tym w samej Wiśle też jest co robić :)

Jeśli za granica polecam Grecja - niedrogo i romantycznie. Po 20 wrześnai to po sezonie więc myśle że nie było by problemu że macie "tylko" 2000 zł

NAm właśnie marzy się Grecja a konkretnie Zakhyntos, ale obawiam się że i po sezonie fundusze będą za małe... Dzięki za linka, własnie oglądam:)

jesteśmy z lubelszczyzny, więc kazimierz dolny i nałęćzów odpadają;)

ja wolę fakty i poprawność od neologizmów i synonimów jak oboje lubicie góry, to polecam Słowacki Raj blisko, tanio, pięknie i w górach a ktoś, któ poleca Gołębiewskiego dwóm osobom na tydzień za 2 tys. to chyba dzisiaj za długo siedzial na słońcu za 2 tysiaki u Gołebiewskiego to sobie para może najwyżej dwa dni posiedzieć, i to jeszcze po minimalnej jadąc

Rok temu byłam w Grecji na Riwierze Olimpijskiej koszt 599 zł + 25 euro opłaty klimatycznej bez wyżywienia. Za jedzenie wyszło koło 100 euro na osobę. a nie żałowaliśmy sobie :)

Ok, Ewa ale po co od razu się czepiać;) jak mi szefowa zerka przez ramię to też skrótami piszę:P A co do gołębiewskiego i almiry to zgodzę się z Tobą, na dwa dni może by starczyło:) poszukam jeszcze coś o tym Słowackim Raju, dzięki

aurelia8505 poważnie? czyżby zakhyntos był trochę bliżej...:) a w jakim miesiącu byłaś?

albo na rykowisko w polskie Tatry, ale nie do zasyfiałego Zakopca, tylko do schroniska, np. do Murowańca na Gąsiennicowej Słowackie Tatry odpadają, bo tam szlaki pozamykane o tej porze, chyba, że do schronisk, Strbskie Pleso polecam, do schroniska w Soliskiej Dolinie można

byłam na poczatku września. zapomniałam tylko dodac ze ta podróz autokarem była. Ale nie była męcząca - klimatyzowany autokar, z tv i ubikacją

Schroniska odpadają, chcemy poczuć trochę luksusu w podróży poślubnej ;):D

weźcie se kuchenkę prymus, menażki, puszki i kieliszki do wina musującego :P

mysle ze za te pieniadze mozna polowac na last minute i pojechac do egiptu tunezji lub turcji :)

Aurelia, ach, no właśnie więc autokarem w grę wchodzi jedynie "stały ląd", na wyspy będzie drożej, bo i dodatkowy dojazd promem, albo od razu samolot Słowacki Raj też piękny. Tylko mój cos marudzi bo odmiany by jakiejś chciał...:/

W sumie, chyba jednak pójdziemy na żywioł...;) po raz kolejny jechać w góry, ok fajnie, ale przy takiej okazji wypadałoby zaszaleć:) poczekamy, zobaczymy, może faktycznie uda się znaleźć fajnego lasta

jak ty mnie irytujesz Ewo Kuszo!!

polecam wynajęcie jakiegos domku ślicznego z kominkiem i duzym łózkiem . Jak dla nowożeńców powinno byc najwazniejsze.! Wypróbowałam na 10 rocznice slubu - do tej pory sie rumienię hehe....