Problem z idealnym mezem .

Juz sama nie wiem co mam zrobic , ja chyba oszaleje , NAPRAWDE !!! Jestesmy 6 lat po slubie i mamy dwu letniego synka , ja po porodzie odpuscilam sobie powrut do dawnej figury i musze sie przyznac ze niestety zrobilam to swiadomie (nie chcialo mi sie dbac o siebie) . Myslalam sobie masz juz meza , uradzilas mu synka (on batdzo chcial synka) i moze nie wygladasz jak przed slubem , ale tragedi ne ma (172 cm i 83 kg) . Liczylam na to ze on tez odpusci sobie te swoje treningi , diety itd. Ale sie przeliczylam , on dalej trenuje i wyglada jak mlody Bog , a ja przy nim czuje sie bardzo nie komfortowo . Jakies dwa lata temu zaczol uzywac kosmetykow dla meszcyzn (kremy na dzien , na noc , kremy pod oczy) , i chociaz ja jestem od nieglo mlodsza o 4 lata , to patrzac na niego mam wrarzenie ze to on jest ode mnie moldszy o jakies 5 latek !!! Jestem o niego chorobliwie zazdrosna , bo widze ze kobiety pieja na jego widok , kokietuja wzrokiem , usmiechaja sie i nie wazne jest ze ja stoje obok niego !!! Kocham go ,ale tak nie moze byc dalej , jak mam mu powiedziec ze on nawet o tym nie wiedzac mnie rani ? POMOCY !!!

Rani Cię to że facet o siebie dba? Dziwne i głupie zarazem... Nie wiesz o tym, że każdy człowiek jak dobrze wygląda i podoba się sobie i innym to ma lepsze samopoczucie, podnosi swoje poczucie własnej wartości, czuje się pewnie i dobrze we własnej skórze? Chcesz mu tego zabronić? To Ty przestań się w końcu lenić i weź się za siebie, popatrz na siebie krytycznie, bo to wstyd żeby kobieta się na własne życzenie zapuściła...

ty go ranisz swoim wyglądem i jakoś dobrze ci z tym....nawet nie masz prawa mieć żalu gdybyś go nakryła na zdradzie....

Powinnaś spojrzeć na to z innej strony. Jeżeli on nie wykazuje zainteresowaniem innymi kobietami (oczywiście nie mówię o tym, że się ogląda za innymi, bo to jest naturalne), to powinnaś się z tego cieszyć, a nie smucić. To znaczy, że darzy Cię uczuciem nie ze względu na Twój wygląd (co jest ważne), a na dodatek w towarzystwie możesz się chwalić jakie "ciacho" wyrwałaś.

nawet edukację parę lat temu sobie odpuściłaś, co widać po tym poście:P

wygląd, to chociaż powinnaś się intelektualnie rozwijać, a tu błąd na błędzie i błędem pogania :O

to weź się za siebie, nie wpieprzaj kebabów i cukierków tylko warzywa na parze, nie spędzaj wieczoru z ulubionym serialem tylko idź na basen, nie kupuj kolorowych pisemek myśląc że wyglądasz jak Longoria tylko zainwestuj w pilates albo coś w tym stylu... a swoją drogą to do słownika też zajrzyj, bo każdy błąd mogę tolerować ale jasna cholera, jakim cudem napisałaś \"meszcyzn\" zamiast mężczyzn to nie mam zielonego pojęcia......

Ostatnim zdaniem mnie rozsmieszylas strasznie :P BTW straszne bledy ortograficzne robisz, kobieto :o

Myslicie ze po porodzie tak latwo jest odzyskac dawna figure !?

to Ty wez sie za siebie,lepiej bedziesz sie czula i on napewno tez to zauwazy.Fajnie,ze facet dba o siebie. Idz do fryzjera,kosmetyczki,kup sobie cos fajnego, :)

Tak bo ja po porodzie ważę 49kg przy wzroście 168cm. Dzidzia ma roczek:)

Przepraszam za ortografie . Co do diet to stosowalam juz kilka , niestety bez zadowalajacego rezultatu , a sportu nienawidze , moze przez meza bo on bez wysilu zyc nie potrafi . Prawda jest ze jemu moj wyglad nie przeszkadza , przynajmniej tak mowi , ale ja mimo wszystko czuje sie gorsza .

Kochana!!! Porod Cie nie usprawiedliwia.pomysl jakbys sie czula,gdyby on zostawil Cie dla jakiejs pieknej,zgrabnej kobietki.WEZ SIE ZA SIEBIE!!! Moj narzeczony moze az tak idealny nie jest jak Twoj,ale ja dbam o siebie jak tylko moge!!!Codziennie make-up, dieta,balsam brazujacy, Co miesiac balsam, fryzjer, paznokcie.Nie trzeba wiele,aby wygladac pieknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

On nie powie Ci,ze jestes gruba swinia,ani nie powie,ze podobaja mu sie szczuple,zadbane kobiety,bo Cie kocha i jest kulturalny!!! Zobacz,jakiego masz wspanialego meza!!!!! Chyba nie chcesz go stracic przez wlasne lenistwo!!!!!!!!!!!????????????

No ale skoro mnie kocha , to powinien mnie zaakceptowac taka jaka jestem ?! Ja tez bym go dalej kochala gdyby przestal trenowac i dostal brzuszek itp.

a dlaczego odpuscilas sobie? dla siebie czy dla meza? sama dla siebie powinnas byc atrakcyjna, nie robic to pod kogos. Wyszlas za maz, urodzilas (mu???? ) syna i cyba uwazasz ze teraz to juz z gorki ;)

No ale skoro mnie kocha , to powinien mnie zaakceptowac taka jaka jestem ale czy Tobie jest dobrze ze sama soba? mysle ze nie skoro powstal ten temat

kochanie,ale on moze bedzie Cie akceptowal.ale Ty sie nie czujesz z tym dobrze,bo wiesz,ze jestes dla niego nieatrakcyjna!!!!!!!! gdybys czula sie dlbrze, nie zakladalabys takiego tematu. Jak sie bedziesz czula, jesli Twoj maz bedzie sie ogladal za pieknymi szczuplymi paniami,a Ty bedziesz takim grubym worem...???

wkurzona bardzo zona-he he, myslimy o tym samym:)

Wkurzona bardzo zona , a czy to zle ? , wiekszosc kobiet tak robi . Moje kolezanki po porodzie tez juz nie wygladaja tak jak przed , tylko ze ich mezowie nie robia z siebie "foto-modeli" , niepotrzebnie zreszta .

podszywacz :)

Czula bym sie atrakcyjna gdyby on wygladal NORMALNIE !!!

Wkurzona bardzo zona , a czy to zle ? , wiekszosc kobiet tak robi . Moje kolezanki po porodzie tez juz nie wygladaja tak jak przed , tylko ze ich mezowie nie robia z siebie "foto-modeli" , niepotrzebnie zreszta . pewnie ze to nie zle :) o ile sama ze soba cuzjesz sie dobrze to jest ok ale jesli by Ci to faktycznie nie przeszkadzalo to nie pisalabys tutaj czemu porownujesz sie do wiekszosci kobiet ktore o siebie po porodzie nei dbaja? ja mam mnostwo koelanek po porodzie ktore czasem nawet wygladaja lepiej

On jest moj To uwazasz,ze maz jest zly,bo dba o siebie???????? Nie musisz byc fotomodelka!!! Faceci lubia kragle ksztalty (oczywiscie odpowiednio odziane-nie jak baleron w obcisle bluzeczki) ale nie mozesz miec az tak duzej nadwagi.

jak ci tak przeszkadza,ze masz "nienormalnego", bo dbajacego o siebie faceta to sie roziwedz i znajdz takiego, co to ma brzuchola piwnego, spedza wieczory przed tv z piwskiem i problem z glowy. nikt nie bedzie ci go chcial odbic. Zadbaj o siebie kobieto a nie wypisuj tu bzdury.

nie rozumiem za bardzo w czym problem... ale chyba widze zazdrosc... zazdrosc o to, ze on o siebie dba a Tobie sie nie chce, o to ze jest bardziej atrakcyjny niz Ty ... Zamiast biadolic wez sie za siebie - nie dla niego, ale dla samej siebie! :O

Ok , spadam na silke ;) Ps . Tak ten temat to prowokacja

normalnie czyli z brzuszkiem piwnym i dodatkowymi kilogramami? wolalabys miec chyba meza ktory nie podoba si einnym kobietom? to chyba faktycznie jest problem z tym ze siebie nie akceptujesz

wspolczuje autorce tematu.Ja tez sie troche zapuscilam-musze przyznac bez bicia.Nie mam dzieci,waze 60kg przy 165. Ale ja przy takiej wadze jestem juz dosc zaokraglona.

hehe zabawna jesteś :) zadbaj o siebie i bądź atrakcyjną żoną i kochanką a nie zaniedbaną matką, której nic się nie chce i która myśli że bycie partnerką ogranicza się do gotowania obiadu i prasowania koszul. to może może robić kucharka albo sprzątaczka, a żona powinna być pociągającą i intrygującą kobietą, a nie zapuszczoną kupą tłuszczu. jakbym była Twoim mężem to poszukałabym sobie kogoś na swoim poziomie, zadbanego, klasą a nie rozmemłanej baby która yśli że życie kończy się na urodzeniu dziecka.