Czy Twoj facet doklada sie do tablektek antykoncepcyjnych?

No tak, nie masz z czego płacić bo jesteś inżynierem i możesz dostawać 5kzł na rękę ale nie chce ci sie robić i żyjesz z zasiłku. No trudno, ale to twój problem, 30 % możliwych zarobków i tak będziesz musiał oddać. Jeśli nie masz z czego to do paki, aż zachce Ci się pracować. czy ja już mówiłem że nie lubię cwaniaków i leni śmierdzących ?

Mój mi kupowal i to po dwa opakowania naraz jasmin zeby potem niechodzic. jedno wybralam a 2 wywalilam do smietnika

13 euro miesięcznie to nie jest o wiele więcej niż 30 zł a chyba też i dochód masz tam, za tą granicą nieco wyższy niż przeciętna Polka nad Wisłą

>> No trudno, ale to twój problem, 30 % możliwych zarobków i tak będziesz musiał oddać. A jak określą niby te zarobki możliwe? :) :) Chłopie, weź się troche zastanów co za głupoty wygadujesz :o

teraz troche szkoda ze te dwa opakowania wywalilam jasmin po 40 zl u mnei w aptece za opak. moglam komus sprzedac ale mądra po fakcie:)

Camp Nou ile Ty masz lat?

nawet jesli tabletki kosztowalaby i 10 zl, to powinni sie skladac na pol. to jts ich wpsolna sprawa, ich wpsolne dobro, i z jakiej paki, to dziewczyna ma za to placic? a jesli chodzi o wyjscia, to chyba w waszych zwiazkach nie jest tak, ze tylko jedna osoba placi za wszystko? z akino itp? wiec sprawy seksu, to trocheinna sprawa. a jakby faceci mieli sie zabezpoeczac tabletkami?:D ale by bylo

42

Chyba 12...:D

mnie nikt co prawda nie pytał ale ja mam 64 lata

moj nie tylko doklada sie do tabletek, ale upiera sie tez zeby placic polowe za wizyte u gin i za wszystkie badania :) :) na poczatku sie upieralam zeby nie skladal sie, ale to jest jeszcze wiekszy uparciuch niz ja :)

ja nie brałam tabsów, używałiśmy prezerwatyw, i nie obchodziła mnie ani ich cena, anoi skąd się pojawiały jednak nigdy nie przyszłoby mi do głowy, zeby domagac się współfinansowania tak małej sumy, ogólnie mężczyźni płacą za kobietę znacznie więcej .. przynajmnie tak robili ci, z któtrymi ja miałam przyjemność

camp nou, poczytaj trochę kodeksu rodzinnego :-) Jak ocenią ? Załóżmy że mieszkasz w warszawie, średnie zarobki inżyniera w warszawie to X zł, a więc ty też możesz mieć x zł pensji. Proste czy narysować ?

Ale nie mam, jestem alkoholikiem i utrzymuje sie z renty mamusi

wspólne dobro jakie to dobro? chyba dla faceta bo moze jeżdzic bez gumki. a dla kobiety faszerowanie sie chemia

czytam,:O Macie po 17 lat?:O Dla normalnej, dorosłej kobiety wydatek rzędu 30-40zł dla uniknięcia nieplanowanej ciąży nie jest niczym nienormalnym! Rozumiem, ze facet ma też wam fundować depilację cipy (w końcu z niej korzysta), przegląd podwozia u ginekologa, fryzjera i kosmetyczkę ( w końcu was ogląda) itd. I jak można grozić komuś, że się przestanie z nim uprawiać seks, jak nie zapłaci za tabsy?:O Robicie to z litości i poświęcenia?:O Po ile macie lat>????????????????????

to już twój problem. Nie chce Ci się pracować, twój problem, może w więzieniu trochę otrzeźwiejesz

Nie sądze żebym sie tam znalazł. Za sprytny jestem na to Jak ktoś jest patałach i nie wie jak sie z dzieciaka wykręcić to niech płaci, ja nie jestem frajer ;)

A jeżeli ktoś NIE CHCE truć się chemią, to po co to robi? Nie macie mózgu czy tylko własnej woli i rozumu? Niech zgadnę, jesteście pewnie z tych, co to sie brzydzą penisów, ale obciągają nawet ze śmierdzącym serem, żeby tylko chłopak ich nie zostawił?:O

Jestes frajerem!!!! i TO JAKIM

a no takie dobroi, ze nie bedzie z tego dziecka, bo wtedy nie tzreba byloby wydawac 30 zl misiecznie, lyko znacznie wiecej:O i nie wszyscy na siebie pracuja, a jesli pracuja to nie stac ich na to, wiec dlaczego 2 mlodych ludzi-nie mowie o 15 latkach- nie ma sie skladac na te forme zabezpieczenia, tylko kobieta ma ponosic te koszty? z tym placeniem za badania itp to przegiecie.

ale sie usmialam, jak tylko tytul topicu zobaczylam, od razu swojemu miskowi przeczytalam.. hhahahahahaha :-D :-D a jak sie dziecko urodzi, to facet bedzie finansowal jedna skarpetke dla dzieciaka a Wy druga? :-D Kobiety, troche szacunku do siebie samych, a nie prosic faceta o zrzutke na tabletki!

nie wiem czemu się tak niektórzy oburzają... tysiąc wykrzykników piszą:-) dziewczyna zapytała, bo ma wątpliwości i tyle moim zdaniem, skoro 40 złotych to dla niej wydatek - to niech zapyta swojego faceta o pomoc... czemu nie.

A jak zajdzie w ciążę, to będzie patrzeć na niego krowimi oczami, żeby jej na wózek i butelki dał?:O Jeśli ktoś nie jest wystarczająco dorosły, żeby uprawiać seks, nie stać go na zabezpieczenie albo utrzymanie dziecka, to po co się bierze za rzeczy dla dorosłych?:O

się bzykamy,to chyba ponosimy odpowiedzialność,i albo na pół,albo sponsoruje ten kto ma kasę.Nie wyobrażam sobie,że miałby to być tylko mój koszt i mój problem.A do Camp Nou- nie jesteś frajerem?Jesteś,nawet nie wiesz jak wielkim.Mądry sędzia uzna,że masz się na dziecko dołożyć połowę dochodów matki.A co do wykręcania- DNA samo powie za ciebie.Kurwa,jaki frajer z ciebie,że nie wiesz najprostszych rzeczy.

co prawda Camp Nou tylko tak prowokuje, ale wiem skad inąd, ze faktycznie nie jest łatwo sie wykręcić od płacenia alimentów, nawet jeżeli ani razu się nie pojawiło na rozprawie w sądzie, wystarczą zeznania matki, świadków itp następnie komornik wchodzi na pobory i nie ma się na to większego wpływu

zabezpieczamy sie po to, zeby nie zajsc w ciaze i wiadomo, ze ludzie uprawiaja seks, nawet jesli nie czuja sie gotowi na dziecko i wszyscy wiedza,ze tak jest. jakbym miala byc wystarczajaco przygotowana na seks, ktory badz co badz spowoduje przyjdzie dziecka na swiat, to wzielabym sie za niego w wieku ok. 30 lat? ja nie widze w tym nic zlego, zebby facet skladla sie ze mna na tabsy i nie jest to ujma na moim honorze:O jak dla niektorych. a jakby bylo dziecko, to wiadomo, ze nie byloby tak, z eja kupuje jedna skarpetke a on druga:O co to w ogole za tekst. ale jasne, ze skladalby sie na ciuchy i na cala reszta. jesli ty jestes na tyle bogata, zeby sama utrzymac dziekco to gratuluje. twoj fcet bedzie w 7 niebie, bo cala kasa bedzie tylko dla niego no i co nawjyzej na prezenty dla dziecka:)

ale co to za "skladane" ??? nie wyobrazam sobie robienia zakupow razem, i on by placil za swoje mleko, a ja za swoj chleb i maslo. moze ja nie rozumiem realii finansowych niektorych z Was. Ty kupujesz tabletki, a on innym razem stawia obiad. I na zero wychodzi! Nie ma sensu sie tak co do grosza rozliczac, jeszcze sobie arkusz w Excelu zrobcie. :-O

ja tez nie mialabym zamiaru rozliczac i nie robie arkuszy:) i to nie znaczy,z e zeruje na facecie. ale koszty zabezpieczenia mioim zdaniem maja isc na pol i tyle. jajestem studentka, nie zarabiam na siebie jeszcze i zwyczajnie nie stac mnie i tyle:)

Nie no ludzie... :O dla uczennicy czy studentki 40 zł miesięcznie to jednak troche jest :O