Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość providentkaa

Orange - recepcjonista/ka

Polecane posty

Gość providentkaa

Czy ktoś pracował na tym stanowisku? Jak wygląda taka praca? Czy mieliście też test w Warszawie identyczny jak na konsultanta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaa
moja znajoma pracowala na takim stanowisku. rozladowywala napiecie w salonie tzn. jak wszyscy sprzedawcy wipysywali umowy to pokazywala telefony, przedstawiala plany taryfowe, sprzedawala karty itd. nie wypisywala tylko umow.. choc z czasem zostala normalnym sprzedawca.. jaki jest test to nie wiem ale ona czesto jezdzila na rozne szkolenia, jak reszta ekipy.. i chyba najpierw ja zatrudnili a pozniej jezdzila sie tego wszystkiego uczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusiii
moj kumpel pracowal....po 2 latach zrezygnowal bo marne zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w szoku
moja koleżanka pracuje na tym stanowisku i bardzo sobie chwali zarabia 1800 -1900 netto z premią w salonie mają fajną rodzinną atmosferę… A ja mam tyle samo jako doradca klienta w banku w wielkim mieście, ona pracuje w małym miasteczku i do tego u mnie taki wyścig szczurów że już nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiikkkkolllo
akurat wcale tyle nie zaplaca recepcjonistce bo nie ma zadnej odpowiedzialnosci a znac wszystkie plany taryfowe musi ja tez tak pracowalam i rzucialm to w cholere bo ludzie traktuja cie jak smiecia i jestes winna np temu ze nie dostal darmowych rozmow itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
praca w Orange jako recepcjonista to najgorsza robota jaka moze być. Nie wiem jak jest w mniejszych salonach ale w firmówkach jesteś odpowiedzialna za cały salon - administracje, klientow, umowy i telemarketing. do tego caly czas stoisz. Najlepsze jest to że jesteś pierwsza osobą po której wydziera się wściekły klient i jeżeli i tak niczego nie załatwi to wraca do ciebie i dalej sie wydziera. Zarobki marne - nie wierz w to że ktoś da Ci 1700 - chyba że brutto. Do tego traktują ci jak popychadł i nikt nie szanuje twojej pracy (jedynie osoby ktore tez przez nią przeszły). w tej chwili po roku takiej pracy pracuje jako konsultant i mam już święty spokój! Jeśli masz fajnego kierownika to awansujesz zaczynasz zarabiać i nie musisz już obsługiwać klientów z całego salonu! W innym przypadku trzymaj sie od tego z daleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×