Zakochałam się w facecie, który okazał się...

być gejem!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przez długi czas byliśmy najlepszymi przyjaciółmi! Gramy przecież razem w zespole od lat!!! ja jetem na wokalu, on jest gitarzystą, znamy się jeszcze z liceum. No i masz... w końcu wpadłam po uszy i któregoś razu uświadomiłam sobie że nie mogę bez niego żyć. To było wtedy, jak jeszcze byłam w związku z moim NARZECZONYM! Oczywiście zerwałam, tłumacząc mu, że do ślubu dojść nie może. A tamten gitarzysta niby miał dziewczyny ale jak się okazało były to tylko koleżanki i nic więcej bo jego ta płeć nieinteresuje. A zaznaczam, że facet wcale nie chodzi z makijażem i w różowych sweterkach. Długo się skrywałam z moimi uczuciami, a kiedy W KOŃCU MU POWIEDZIAŁAM, to OKAZAŁO SIĘ, ŻE ON WOLI BAWIĆ SIĘ PAŁECZKAMI PERKUSISTY!

no i co dalej? przyznał się?

2/10

Przyznał! Ale był to dla mnie duży szok, a poza tym straszny obciach. Najgorsze jest to, że facet jest bardzo przystojny (jak na geja) i wcale nie wiem, czy mi minęło. A z zespołu, no cóż, chyba odejdę.

myszeczek28, mam to w dupie

tak piszę bo się chciałam wygadać komuś! znam go od 6ciu lat a tu się nagle okazuje, że... jakoś mi głupio tak tu o tym gadać ale nie mam gdzie i komu tego powiedzieć

ja też bym nie uwierzyła ale to BYŁ PERKUSISTA i to nie jest wcale fajne

zresztą mam gdzieś, czy w to uwierzycie, czy nie wygadałam się i ulżyło mi uff

No nie wiem nie wiem ale jeśli to prawda to masz przejebane