jak byc szczesliwa.....gdy jest sie sama ... bez faceta?

nikt Ci nie mowi co masz robic a co nie... nikt Ci nie wyrywa plota z reki... gotujesz tylko wtedy kiedy Ty na to masz czas i ochote... nie musisz sie tłumaczyc/ukrywac/ z nowymi zakupami.... mozesz miec totalny balagan i nie musisz sie z tego powodu czuc zle....posprzatasz kiegy Ty bedziesz miec na to ochote... Pomysl o tym....zanim bedziesz miec kolejnego doła:D Wszytko ma swoje plusy:D

Możesz nie zamykać drzwi od łazienki. Nie depilować nóg. Oglądać łzawe romansidła i komedie romantyczne. Doceń WOLNOŚĆ :)

a jak byc szczesliwa gdy sie kocha kogos kto nas nie kocha? :(

Masz wolna reke w organizowaniu sobie czasu: kiedy chcesz wychodzisz, kiedy nie siedzisz w domu mozesz sobie podrozowac nie musisz sie tlumaczyc z kim wychodzisz Mozesz spokojnie sie realizowac zawodowo i jak masz mozliwosc wyjazdu czy podjecia pracy w innym miejscu nie musisz tego omawiac z partnerem.

idziesz na imprezę, podrywasz jakiegoś bubka a potem go spławiasz. To poprawia humor zwłaszcza jak to jakiś podrywacz czy przystojniak. Z nieśmiałymi się tak nie postępuje, ale z babiarzami można- spuszczasz na drzewo jak już myślą, że zaruchają Potem wracasz do domu i robisz sobie ręcznie nieziemski orgazm myśląc o tym, jaki frajer z gościa Z pozdrowieniami dla panów:D

faceci sa beznadziejni, bez nas sa nikim, szkoda tylko ze nie doceniaja tego ze jestesmy. . . sory mam zly dzien i dzisiaj jak nigdy nienawidze facetow, nienawidze mojego faceta. mam go dosyc , chcialabym sie uwolnic. to mnie przerasta. ehhhhhhh

idziesz na imprezę, podrywasz jakiegoś bubka a potem go spławiasz. To poprawia humor zwłaszcza jak to jakiś podrywacz czy przystojniak. Z nieśmiałymi się tak nie postępuje, ale z babiarzami można- spuszczasz na drzewo jak już myślą, że zaruchają Potem wracasz do domu i robisz sobie ręcznie nieziemski orgazm myśląc o tym, jaki frajer z gościa ----> :D:D:D:D:D:D

Beauty ile masz latek?

23 ..a czemu pytasz?

ciekawosc:) ja 22 i niesmialy:)

FACETA - lepiej z nim byc od czasu do czasu niz byc z nim na stale:D

ja jestem raczej spokojna ostroznie podchodze do kontaktow z facetami ale ostatnio bylo inaczej pokazalam ze mi zalezy i to byl blad..dostalam kopa!:(

a ja nie mialem nawet jeszcze dziewczyny:(

" faceci sa beznadziejni, bez nas sa nikim," i kto to ma przerost ego? :D

a sie zakochalam w kims kto wydawalo mi sie ze tez cos czuje...a jednak..potoczylo sie inaczej:(

Jestem w tym samym wieku, też pokazałam facetowi, że mi na nim zależy. Nie dość, że to gruby, użalający się nad sobą bubek, to jeszcze stwierdził, że to jego wina (bo przez pół roku sam mnie podrywał), a następnie znalazł sobie inną laskę. Faceci to porażka. Ale dobry los uchronił mnie od szaleńczego planu utracenia dziewictwa z męską wersją płetwala błękitnego

lepiej byc sama niz cierpiec w zwiazku....ja wiele bym dala by byc sama, niestety kocham, zbyt mocno i nie tego ktorego powinnam:(

stwierdził, że to jego wina (bo przez pół roku sam mnie podrywał), a następnie znalazł sobie inną laskę. ---> mialam to samo:(

Bo, jak pisałam, faceci sa nienormalni. Oczywiście, nie muszę dodawać, ze po pół roku spotykania się, setek smsów, przytulania, pocałunków itd., po tym, jak twierdził, ze jestem dla niego najważniejsza, piękna, wspaniała, po prostu przestał się odzywać No bo jak mógłby normalnie powiedzieć, o co mu chodzi? Musiałby chyba najpierw amputować sobie ptaka. Przecież to takie męskie- po prostu się nie odzywać więcej. No bo i po co:)

no ja mialam podobnie szalal az wszyscy sie dziwili ....ja sie tak cieszylam pomyslalam ze chyba pierwszy raz mi sie uda byc z kims kogo chce a tu masz ....zero wytlumaczenia nic i co ja zle zrobilam ?

najgorsze jest to ze pierwsz raz sie tak mocno zaangazowalam otworzylam calkowicie zaufalam i sie rozczarowalam:(

No dobra. Zostałam wzgardzona. Zdarza się. W sumie tez bym na siebie nie poleciała Ale wkurza mnie w facetach to, że są nieszczerzy. W ogóle w innych ludziach. Nie znoszę tego.

moj na poczatku jak go zobaczylam z ta jego nowa dziewczyna zmieszal sie strasznie zarumienil ukrywal..a po czasie przeszedl do porzadku dziennego i wital sie machal na przywitanie probowal zagadywac..beznadzieja

Nie musisz sie nikomu z niczego tlumaczyc, nie musisz sie zastanawiac czy kogos nie skrzywdzic, MOZESZ CHODZIC NA RANDKI :) Z facetem fajnie, bez faceta tez :)

*nie skrzywdzisz

No ja zostałam postawiona w dziwnej sytuacji, bo przyszedł na urodziny do mojej koleżanki z nową dupą, oczywiście wiedział, że tam będę, od razu miło się uśmiechnął i pomachał na powitanie:)

co oni maja z tym machaniem :D

Wydaje mi się, ze po prostu lubią sobie ręką w gaciach machać i tak im zostaje

Wydaje mi się, ze po prostu lubią sobie ręką w gaciach machać i tak im zostaje -- > :D prostaki