Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milady007

Czy ja mam do tego prawo? - dylemat

Polecane posty

Gość nalesnik
chore normalnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla26
juz Ci powiedzialam,powiedz co czujesz,bo niby co masz do stracenia?! chociaz ty zacznij grac w otwarte karty,a jak tak sie przejmujesz ta jego lala,to po co pakujesz sie w to,cos za cos... Bedzie wiedzial co czujesz,moze cos zdecyduje.Po czasie nic nie zrobi,odejdz,bedziesz miala czyste sumienie,ze ty mu powiedzialas,wiedzial a nie zdecydowal sie,tak to wy mozecie grac latami i bedziesz krzywdzila sama siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milady007
Nooo. Ale wiesz jaki jest czlowiek? Jak cos ma - to mysli "po co mi to?" . Jak to traci to mysli " brakuje mi tego". I boje sie ze z nim tak bedzie....jak on z nia zerwie i bedzie mial mnie...to ja sie bede musiala starac aby mu udowodnic ze bylo warto. A ja wychodze z zalozenia ze to facet powinien zdobywac kobiete, a nie na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
potrzebny ci jest dystans do tego wszystkiego.....jedz na wakacje i olej ich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milady007
I to trwa juz grubo ponad poltora roku. I ja nie moge z tego wybrnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz prawa rozwalać komuś związku. Postaw się na miejscu tej dziewczyny...? Jeśli wiesz, że ktoś jest w związku nie wchodź między nimi z buciorami. Nie mów mi że inicjatywa wychodziła z jego strony, bo Ty świadomie mu na to pozwalałaś. W ten sposób tylko się usprawiedliwiasz. Nigdy tak do końca nie wiesz jak układa się między dwojgiem ludzi. A facet jest na tyle nieodjrzały, że zamiast rozmwaiać i rozwiązywać problemy szuka pocieszenia u innej dziewczyny. To samo kiedyś zrobiłby z Tobą. Poza tym nie licz na to, że jeśli odejdzie od niej wiążąc się z Tobą będziecie szczęśliwi. Między Wami długo byłaby tamta dziewczyna, problemy z jego poprzedniego związku byłyby Waszymi problemami. Życie razem nie jest tak łatwe jak Ci się wydaje. Nie da się radykalnie odciąć jednej rzeczy od drugiej. Nie można budować swojego (pozornego w tym wypadku) szczęścia na nieszczęściu innych. Poza tym nie siądzę, żeby tamta dziewczyna pozwoliła Ci to szczęście tak łatwo zbudować. I wydaje mi się autorko, że jesli Ty równiez byłabyś na tyle dojrzała postawiłabyś mu sprawę jasno: Nie wchodzę między ludzi z buciorami, a Ty chłopie przejrzyj na oczy masz dziewczynę, więc z nią rozwiązuj problemy, jej też może być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mów mi że nie potrafisz z tego wybrnąć. Po prostu nie chcesz tego zrobić. Zwyczajnie, zamykam drzwi nie ma mnie i cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milady007
Gdybym liczyła bezgranicznie na to, ze uda mi sie cos z tego zbudowac, gdybym ne brala pod uwage tamtej dziewczyny, gdybym nie liczyla sie z ich problemami - to nie siedzialabym na Kafe, tylko dawno wyladowalabym z nim w lozku i postawila warunki. Nie chce tego zrobic - bo doskonale zdaje sobie sprawe ze jest to niemoralne. Niestety w gre wchodza uczucia - chyba obu stron. I tutaj wszystko sie wali. Nie jestem po prostu na tyle silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu bardzo kogoś potrzebujesz. Przyczepiłaś się do niego tak jakby nikogo juz więcej nie było na świecie, przejrzyj na oczy dziewczyno. Zrób w końcu jakiś krok bo będziesz tak tkwiła w nieskończoność. Nie pchaj się między nich. Rozejrzyj się wkoło i odpocznij od nich. Zajmij się czymś bo Ci czas ucieka. Półtora roku....i Ty jeszcze na coś liczysz???? Nie mogę jak czytam takie rzeczy, nie chce mówić co ja bym zrobiła tej drugiej grzebiącej w moim związku. Ile Ty masz lat????? A on to dupa nie facet skoro nie potrafi podjąć decyzji. Sama piszesz, że to mężczyzna powinien walczyć o kobietę, to na co Ty jeszcze czekasz???? 1,5 roku???? Odczep się w końcu od nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla26
amnezja,cos w tym jest co piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla26
nie ze wszystkim sie zgadzam,ale madrze piszesz...tylko czy autorka sama wie czego chce?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie w tym rzecz, że chyba nie wie... Potrzebuje miłości, tylko przyczepiła się do faceta jak rzep psiego ogona. 1,5 roku facet jest nadal ze swoją dziewczyną, a ona wciąż na coś liczy. Jemu jest wygodnie, ba. Nie ma to jak być naiwnym... Z całym jednak szacunkiem. Dobranoc...idę spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
a ja sobie bylam z chlopcem 3 lata, pojawila sie taka jak ty...syt jak opisana przez ciebie i wiesz co? laseczka rozpierdolila nam zwiazek moj pan miala rozterki ja odeszlam.. pan zwiazal sie z owa niunia..nie nadlugo bo tylka 2 mies..w ciagu kt ja zdradzal z rozumi dupami, a przy okazji byl na kazde moje skinieni...wracal jak pies z podwiietym ogonem..wracal ale ja nie chceialam.... teraz...jestem we wspanialam zwiazku z cudownym czlowiekiem a tamten pies blaka sie po swiecie zaliczajac kolejne dupy szukajac tego co tracil...ot..tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
wiec jesli cap jest gotow uganiac sie za toba...no coz...jestescie siebie warci... dla ciebie nie ma znaczenia to ze sa 2 lata...bo przeciez nie maja dzieci ani zareczyn...zalosne....zycze cie tak banalnego zwiazku z owym dupkiem...jaki miala owa wspomniana niunia... skoro koles jest w stanie bjac sie za toba...obca laska...to nie jest wart uczucia trwajocegodwa lata zwykly cwok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieee masz
a jak to sobie wyobrazalas?? zawsze bedziesz ta trzecia czy tego chcesz czy nie. i nie wiesz czy bedziesz ty z nim albo on z toba szczesliwy. gowno prawda. spadaj i odwal sie od czyjegos zwiazku, moze bedziesz miala nauczke ze nie wolno pchac sie miedzy dwojga. Jak facet jest w jakims zwiazku to nawet nie mysl zebys mogla wejsc wsrod nich, bo narobisz klopotów wszystkim po kolei facetowi, tej dziewczynie no i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×