styl.

Powiedzcie mi, co sądzicie o tym stylu? http://img178.imageshack.us/my.php?image=imgp175511ar4.jpg http://img150.imageshack.us/my.php?image=img08421ha5.jpg http://img178.imageshack.us/my.php?image=s800330911ui2.jpg http://img150.imageshack.us/my.php?image=s800009911sj9.jpg

może się mylę, ale widzę tu wpływy wszechobecnego stylu emo. generalnie każdy powinien mieć swój styl i swój rozum, ale wszystko z umiarem. sama łączę różne style, nawet elementy emo [typu jakieś kropki, gwiazdki itp. pierdółki]. nie podoba mi się PRZESADA w ubiorze chociaż sama nie lubię jak w mojej nic się nie dzieje. co do zestawów - krawat jak od taty ja bym wyrzuciła od razu. motyw z koszulą i paskiem całkiem niezły, bluzę też można fajnie połączyć [szkoda że nie widać reszty] no i jeśli chodzi o ostatni zestaw - jestem na nie, po raz drugi krawat plus tandetna bransoletka.

No, po pierwsze są gusta i gusta, jednym się krawat podoba, innym nie ;) nie jest to absolutnie wpływ emo, bo noszę krawat od czasów, gdy emo jeszcze nie było w Polsce tak popularne. Mnie się podoba. Może i dla niektórych ta bransoletka jest tandetna, ale obawiam się, że w światowych stoicach mody tandetą nie zawiewa na każdym kroku, jak u nas ;) ale dzięki ;]

p.s. krawat nie może być "od taty" bo jest damski ;]

jasne, zgadzam się, że są gusta i guściki. być może zupełnie inaczej by to wyglądało, gdybyś pokazała całość stroju, a nie fragmentaryczne gadżety...

z reguły "na dole" mam czarne spodnie zimą, latem krótkie w kratkę lub jeansowe. z resztą zależy, tez mieszam wiele rzeczy

może być, lepsze niż disco lala ale specjalnie oryginalnie nie jest.

o tu się zgadzam, o tyle o ile ze stylu emo można jeszcze coś ciekawego zaczerpnąć, plastikom mówimy stanowcze NIE. oczywiście jeśli chodzi o modę, ludzi nie będę generalizowała, bo już się raz na pozornym \'plastiku\' przejechałam :)

uparłyscie się na to emo :) ale to się chyba bierze z niewiedzy na ten temat :P krawaty nosił już Anthony Kiedis, wokalista Red Hotów, i obawiam się, że byłby urażony, gdyby usłyszał, że nazywacie styl, który wprowadził "emo" ;] tak samo pani Vivienne (Swire) Westwood, prekursorka stylu punk, która zaczęła promowac krawaty śród kobiet jako strój codzienny.

ja nie napisałam, że to, co zaprezentowałaś, to styl emo, tylko że widać tam wpływy emo ;) no ale przyznaję, że jestem laikiem w tej dziedzinie więc może rzeczywiście jest tak, że to dzisiejsze emo wzoruje się na tamtejszych korzeniach czy coś takiego :) w takim razie przepraszam za generalizację, przerażają mnie po prostu takie lansujące się 13-latki które umiaru nie znają :) a jak już zobaczyłam ostatnio w sklepie kolesia, który miał jakieś 23 lata i paznokcie pomalowane na różowo-czarno, to od razu wyszłam.

Wiem o czym mówisz. Niestety tego wśród małych dziewczynek jest coraz więcej, a wszystko przez tę nastoletnią "artystkę", która tak to lansuje, a nie ma za bardzo czym się pochwalić, i potem chodza po ulicach takie 12-13stki z czarnymi paznokciami i popisanymi markerem rękoma. To jest żenujące. A w przypadku facetów - brak mi słów.. ;)

Zgodzę się, że krawaty występowały w wersji punkowej, rockowej (sama zresztą uwielbiam taki styl i muzykę), fajnie wyglądają w wydaniu gangsterskim albo eleganckim ale w połączeniu z bluzką we wzorki, takimi bransoletkami i różowym paskiem całość wygląda po prostu... jak emo.

owszem, wygląda. ale mówisz tak, jakbym ja nosiła się w ten sposób, więc pokaż mi proszę, w którym miejscu?

jeśli mówisz o tej białej bluzce na której nadrukowana jest kamizelka, ktorej tu nie widać, to na moje oko 9i wielu innych) to się zgrywa i nie tworzy niczego w stylu emo. poza tym, pasek przy czarnej koszuli jest czerwony i za nic w świecie nie widzę na tym zdjęciu krawata...

Eh, na moim monitorze jest różowy. Nie chodzi mi o konkretne zdjęcie bo rzeczywiście nie masz na jednej fotce wszystkiego naraz ale ogólnie: tu bransoletka, tam krawat, gdzie indziej wzorki, pasek i całościowo rzecz biorąc tak mi się ten styl kojarzy.

dobrze powiedziane - tu krawat, tam wzorek, każda rzecz jest w innym zestawie, dlatego nie nosze tego wszystkiego naraz, żeby niektórym nie kojarzyło się z emo ;] bo panuje jakas taka psychoza, i wszyscy wszędzie chcą być emo, i jeśli ktoś już ma jakąś część ubioru wg. wspólczesnych nastolatków podchodząca pod "emo" to od razu jest tym całym śmiesznym emo. w ogóle co to jest?! emo, różowo-czarne dzieci z trupimy czaszkami, a nie czerwono-czarny rockowy krawat.

Wiesz, ogólnie spytaj kogo chcesz - każdy ci powie "nieeeeeeeeeee, ja się moda nie kieruję, zawsze nosiłam krawaty/zielone z żółtym/sukienki w kropki, a teraz moda taka przyszła". Każdy sie w jakimś tam, mniejszym albo większym, stopniu poddaje modzie. Chocby dlatego, że w sklepach jest to, co jest. mnie sie osobisie ten twój styl nie podoba, jedyny zestaw, który przejdzie, to ten z różowym paskiem i czarną bluzką.

eheheh wszyscy widzą różowy - u mnie też no ale może to kwestia zdjęcia. gdzieś tam wcześniej pisałaś, że to czerwień - tym bardziej mi się podoba :)

może i kwestia zdjęcia, ale już mi się nie chce poprawiać :P wazelina - wierz, albo i nie, ale 3 lata temu tego krawata szukałam kilka tygodni, bo w sklepie nie było żadnego, teraz się od nich roi.