Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiowa****

Zazdrosc...

Polecane posty

A wiec chodzi o to, ze jestem cholernie zazdrosna o mojego faceta.. naprawde..a co jest najgorsze nie umiem sie powstrzymac od tego by mu walnac jakims takstem...nawet jak wchodzi na NK i oglada profilki swoich bylych..czasem to nawet z tego powodu placze.. czy ktos z Was tez jest tak zazdrosny o swojego partnera??? a najgorsze jest to, ze widze, ze zaczyna mu to przeszkadzac...mimo, ze mowi, ze nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o co wlasciwie CI chodzi? co w tym zlego, ze sobie pooglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to dlatego, ze wiem jaki to on byl ``obrotny`` zanim zaczelismy sie spotykac... wiem tez, ze dostaje dziwne smsy..czy wiadomosci ...od dziwnych kolezanek..wiem, ze mnie kocha przynajmniej tak mowi, ale czasem jak mowi, ze idzie z kumplami na piwo to nie wiem czy mam mu wierzyc ...bo zastanawiam sie czy to czasem nie jakies kolezanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci podobnie jak panienki są albo dziwne albo piwne. zalezy co kto bardziej preferuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie najorsze jest to, ze w wiekszosci wszystko sobie wyolbrzymiam..ale niektore jego kolezanki to nawet nie wiedza, ze on jest ze mna.. a co do smsow to tylko raz wzielam jego telefon do reki i przeczytalam kilka smsow...hmm..brzmialy tak jakby spedzili razem super wieczor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jozio...pewnie masz i racje...ale naprawde jego kolezanki mi sie nie podobaja...bo najchetniej to by jego do wyrka zaciagnely...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezankami sie nie przejmuj. one i tak takie beda jak swego ojca corki. wplywu na to nie masz. pielegnuj swe uczucia do chlopa to nie zanęci go wtedy zadna. niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie pielegnowac i w ogole... ale czasem to sama wiem, ze przeginam z moimi tekstami jak mi mowi o jakiejs swojej kumpeli ktora ``przelecial``... czuje sie jakby ona byla lepsza ode mnie..czasem sie zastanawiam czy czasem tego nieskonczyc..tylko, ze boje sie tego bo tak bardzo jego kocham....10 msc temu mielismy 2 msc przerwe....hmm..oj bylo ciezko....i boje sie tego bo naprawde jego kocham, ale nie chce tez spedzac wieczorow zamknieta , zaplakana w lazience bo on znowu pisze z jakas swoja kolezaneczka...nie wiem co mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknięta zapłakana w łazience? Dam sobie ręke uciąć że jesteś sto razy lepsza od tych ladacznic które tylko czekają żeby zajętego chłopaka zaciągnać do wyra. Nienawidze również Kolezanek mojego faceta. Szybko im sie odwidziało żeby go podrywać. Nie daj się, jeśli ma ciebie to mu niepotrzebne jakieś spotkania z koleżankami. U mnie za jakieś smsy już by miał awanture, nie lubie takich dwuznaczych sytuacji. pokaż mu że jestes wiecej warta , ładniejsza , mądrzejsza i masz sto razy więcej klasy niż te napalone, głupie zdziry. do boju dziewczyno, uśmiechnij sie , ubierz sie , skrop sexownymi perfumami i umów sie z jakimś fajnym kolegą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknięta zapłakana w łazience? Dam sobie ręke uciąć że jesteś sto razy lepsza od tych ladacznic które tylko czekają żeby zajętego chłopaka zaciągnać do wyra. Nienawidze również Kolezanek mojego faceta. Szybko im sie odwidziało żeby go podrywać. Nie daj się, jeśli ma ciebie to mu niepotrzebne jakieś spotkania z koleżankami. U mnie za jakieś smsy już by miał awanture, nie lubie takich dwuznaczych sytuacji. pokaż mu że jestes wiecej warta , ładniejsza , mądrzejsza i masz sto razy więcej klasy niż te napalone, głupie zdziry. do boju dziewczyno, uśmiechnij sie , ubierz sie , skrop sexownymi perfumami i umów sie z jakimś fajnym kolegą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiowa***
Kurde az sie poczulam lepiej jak przeczytalam to co napisalas:) dzieki bardzo:):) a ja tez nie raz robilam mu awantury o smsy...spotkania z kolezankami i w ogole... a potem troszke tego zalowalam bo wiem , ze on mnie kocha..no i na smyczy go trzymac nie bede.... a co do spotkania z kolega to narazie nie mam szans..no bo przeprowadzilam sie do niego do niemiec i nie mam tu zbytnio znajomych..a do Polski jade dopiero w pazdzierniku jak zaczna sie studia... ale co tam warto poczekac chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tup tup tuptup
Ja tez jestem zazdrosna o swojego faceta baaardzo. Jestem z nim juz ponad 2,5 roczku i z dnia na dzien zazdrość o niego coraz bardziej sie powieksza! Sprawdzam czesto jego konta emailowe (teraz chyba po kryjomu wydaje mi sie ze zalozyl inne ) wchodze na jego gg i tam czesto przychodza wiadomosci od kolezanek, z ktorymi bardzo lubi rozmawiac w pracy na gg. Przy mnie juz nie chce, kiedy napisalam do jego kolezanki w jego imieniu to było akurat przy nim - to zobil mi awanture. Powiedzial ze nie mial ochoty z nia rozmawiac i odpisal jej ze porozmawia z nia jak bedzie w pracy! On przede mna spal z wieloma kobietami, mial duzo profili na roznych stronach typu fotka, randka jak mnie poznal skasowal je wszytskie ja tez to zrobiłam ze swoimi... kiedys byly z nim o to awantury (pisaly jakies obce babki, i widzialam jego wyslane wiadomosci - pisal ze nie ma nikogo, oczywiscie wyparl sie ze ktos mu sie wplamal na mejla).Od niedawna ma nowa prace, jest informatykiem w hurtowni i sa tam same szmaty na magazynie zreszta sam mi o tym mowił, ze bladzie itp. Ale ja mam wizje ze on z nimi flirtuje, wymyslam sobie równe rzeczy. A najgorsze jest to że czuje, że kiedys mnie zdradził. Eh jego charakter jest bardzo trudny, cięzki! Miedzy nami jest róznica 6 lat ja jestem młodsza. Bardzo się Kochamy. Ale siedzi cos we mnie zeby mu to wygarnac wszystko. Tylko wiem ze bedzie z tego wielka awantura czego bardzo sie obawiam. Kiedys przez chlopaka (juz ex) chciala odebrac sobie zycie po zdradzie, dlatego teraz moze taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo do dupy
mi by stron nie starczyło na to cosie dzieje z moja zazdroscia, ale to co piszecie to pikus... a jestemy ze soba 4 lata i do konca swiata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tup tup tuptup wiesz co a miedzy nim a mna jest uwaga 23 lata roznicy..ale jest ogolnie super...mieszkamy od 10 msc ze soba..ogolnie to znamy sie od stycznia 2007 ...no ale co by nie mowic zeszloroczne wakacje spedzilam sama z alkoholem..bo nie moglam sie z tym pogodzic..a teraz jest super...niby..ale i tak boje sie, ze malo brakuje z jego strony do skoku w bok..sam mi ostatnio powiedzial,, \" ze dwa piwa wiecej i wtedy nie ma mowy o seksie z jakas tam kumpela!\"\" jak ja mam to rozumiec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo do dupyy..wiesz ja to tez moglabym sie rozpisywac i rozpisywac...ale nie chce wracac za bardzo do tego co bylo....bo szczerze to bolalo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow...wlasnie przeczytal to co napisala tup tup tuptup i wiecie co mi powiedzial???? ze gdyby chcial to by sie ze mna juz dawno poklocil o to , ze szperam w jego telefonach i w poczcie, ale ze bardzo mnie kocha i chce abysmy byli ze soba.... ale co by nie mowic i tak jestem zazdrosna......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×