Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marchewa ze mnie

majac 20 lat, to nie jest za pozno by..

Polecane posty

Gość marchewa ze mnie

sprobowac jeszcze paru zwizkow? nigdy nie bylam w zwiazku, boje sie nawet w takowy wejsc, jednak z drugiej strony chcialabym miec jakies proownanie, byc z paroma.. wydaje mi sie, ze kolo 20 powiino sie miec juz jakies doswiadczenie i miec juz okreslone wartosci, ktorych szukamy, a ja nie mam zadnych. jestem sracona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rilla Carpentier
Dziewczyno, ale jaki Ty właściwie masz wybór?? a)być z jednym b)być z wieloma c)nie być z żadnym Taki?? Przecież to nie zależy od nas. Nie byłaś jeszcze w żadnym związku, a teraz pytasz czy wejśc z kimś w taki związek z założeniem, że jest to "pierwszy z kilku"?? Boże, życzę Ci, żebyś zakochała się na zabój w pierwszym napotkanym facecie i była z nim do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawna optymistka..
to ja Ci powiem ze mialalam 22 lata jak weszlam w pierwszy powazny zwiazek. Jestes jeszcze mlodziutka i wszystko przed Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa ze mnie
wlasnie, czuje sie, ze juz powinnam miec doswiadczenie jak nie wiem co. chodzilam niby na randki, ale zaden facet nie byl nigdy u mnie w domu, wiec juz widze, co by bylo, gdybym jakiegos przyprowadzila ot tak, nawet jesli nie bylby to ktos na powaznie. jakos czulabym sie glupio, gdybym przyprowadzala do domu ciagle to nowych faceow, bo mam wrazene, ze rodzice beda na mnie krzywo patrzecO Rilla Carpentier -->nie rozumiem twoje posta, byl on sarkastyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa ze mnie
teraz mam wlasciwie taki problem ze soba, ze boje sie wejsc w zwiazek, a jednoczesnie chce tego:O spotykalam sie z facetami, ale z zadnym nawet sie nie calowalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie kumam twojego
pytania hmmm majac 20 lat to na swiat dziewczyno i o co chodzi z tymi rodzicami ptzeciez nie zakładasz ze zwiazek bedzie trwał dwa tygodnie? no nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa ze mnie
ja siebie tez nie kumam, wiec ok:D mam jakies watpliwosci, do siebie i do wszytsiego co sie tyczy sfery emocjonalnej mojego zycia i teram to tak wylalam z siebie-bez ladu i skladu! sorry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik
a 24, to już czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu już raczej za późno szczególnie jak się nic nie wie i nie jest się osobą atrakcyjną, interesującą, kontaktową itd... zresztą wszyscy już po 20 chyba w związkach - głównie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik
zgadzam się w całej rozciągłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------------
ja mam 25 lat i związałam się 4 lata temu z facetem wiec za późno nigdy nie jest. i wyszłam za niego za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa ze mnie
ja jestem troche jebnieta w tych sprawach:P postaram sie jeszcze rz powiediec o co mi chodzi. mam te 20 lat, nigdy nie bylam w zwiazku i teraz tak: z jednej strony boje sie w jakikolwiek wejsc, z drugiej chcialabym bardzo; miec faceta, z trzeciej chcialabym przed poslubieniem ktoregos(w przyszlosci) miec juz jakies doswiadczenie, porownanie), ale wydaje mi sie, ze zaczynac zbierac doswiadczenie w wieku 20 lat to pozno. bo co? bede z jednym zalozmy 1 rok, moze poznam po jakims czaise kolejnego i znow troche bedziemy, moze nastepny itp itd i w koncu wyjdzie, ze bede miala 26 lat a nadal nikogo ie bede miala:O moi bracia znalezli sobie dziewczyny w wieku 20, 21 lat i sa z nimi nadal.. ale wiem, jak ne wejde w zaden zwiazek, to nigdy nie zaczne zbierac tych doswiadczen. ok:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilometriko
rozumiem cie dokladnie. Tez tak myslalem jakis rok, dwa lata temu (teraz mam 24 i nadal jestem w takiej samej sytuacji) ale przestalem, przynajmniej obecnie, sie tym przejmowac. Z reszta, ja sie przejmowalem cala masa innych rzeczy: ze nie bede sie nadawal bo nie mam doswiadczenia itp Ale teraz sobie mysle, ze po prostu jak mi sie jakas spodoba to sprobuje ja poznac. A co bedzie dalej to juz sie okaze. Pewnie bedzie troche smiechu a nawet niewypalow-bo juz troche probowalem i zobaczylem ze tak jest- ale to trudno. A najwazniejsze ze to w zasadzie nie ja mam problem tylko ktos ma problem ze mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×