czytanie czyjegos archiwum gg czy to jest przestepstwo?

Mam bardzo przykra sprawe otoz moj pracodawca bezczelnie wkradł sie na moje gg i przexczytał sobie wszystko co tam pisałam z różnymi osobami, miedzy innymi o niej (ale nic takiego strasznego) był oburzony ze jak mogłam i sam sie przyznał ze wszedł i przeczytał ;/;/;/;/ wg mnie to jest naruszanie mojej prywatnosci a gg w pracy mam poniewaz dostałysmy polecenie szefa zeby je zalozyc.

???? co Wy o tym myslicie??

ale kurestwo.... a swoja droga masz za swoje :O

nie jest to przestępstwo. Po prostu postąpił niewłąściwie, że przeczytał twoją prywatna korespondencję. To nie jest karalne prawnie. Za to pracodawca może ciebie pociągnąć do odpowiedzialności, że instalujesz na pracownianym komputerze programy, które do pracy nie służą, mogą stanowić zagrożenie dla komputera i na dokładkę zamiast pracować urzadzasz sobie prywatne pogaduszki

no ale co za swoje moge sobie pisac co chce to moje prywatne gg kolega prawnik mi powiedzial ze mozna isc z czyms takim na policje ale nie wiem czy w ro wierzyc

przynajmniej wlam na gg

ale ja to po to mam nigdy nie miał nic przeciwko ze klikamy jak jest mało pracy tylkoi zrobił mi swinstwo

do wiesz co-ona napisala ''a gg w pracy mam poniewaz dostałysmy polecenie szefa zeby je zalozyc. '' ;)

no własnie ja mam swoje haslo a on i tak tam wszedł nie wiem jak ;/

Naruszenie Twojej prywatności na pewno, a czy przestępstwo to nie wiem. Jeśli nawet jest to przestępstwem to o małej szkodliwości. Na pewno masz szefa mało kulturalnego. Ja to nie archiwizuje wiadomości, bo wiem, że takie osoby zdarzają się.

polecenie od szefa żeby założyć gg :-) A niby w jakim celu? To chyba ściema jakaś. A jeśli nie, to powinna je zahasłować i nie byłoby problemu. Komputer w pracy jest własnością szefa i może w każdej chwili sprawdzić co zawiera. W pracy prywatnej własności nie ma. Co innego gdyby wygrzebał coś z twojej torebki i przeczytał. Natomiast do WSZYSTKIEGO co jest w firmowym komputerze prawnie ma dostęp. Trzeba było prywatnych pogaduszek nie urządzać. Masz za swoje.

pracuje w biurze mamy kilka oddziałow i aby zaoszczedzic na telefonie dostalysmy polecenie zeby zalozyc gg aby kontaktowac sie z dziewczynami z oddzialow. ja mam haslo i to mnie troche niepokoi

kazdy z nas i szef ma swojje gg i tez prowadzi pogaduszki jak nie ma robopty.

Jeżeli pracodawca zleci aby założyć sobie meila lub gg na służbowym kompie to ma prawo wglądu do informacji które się znajdują na tych kontach. Zazwyczaj pracodawca informuje że nie można użuwać internetu w pracy (poczta ,przegladanie stron) bo ma do tego wgląd. Jezeli przechodzi to przez serwer firmowy to nie ma znaczenia czy wykasuje się historię bo i tak informacje zostaja zapisane na serwerze

do ciepła woda a co to oznacza ze przez serwer firmowy??

a co to oznacza ze wszystjo przechodzi przez firmowy serwer??

serwer firmowy to taki krórego używa firma do zapisywania wszelkiego rodzaju iffornacji ( księgowania , płace, handel, poczta) Prawdą jest iż pracodawca po zorientowaniu sie że jest to korespondencja prywatna nie powinien jej czytac ale to zależy od człowieka i jego moralnosci . Pracownik jezeli czesniej nie został pionformowany o tym że nie moze używać internetu do celów prywatnych nie powinien się obawiać ostrych restrykcji aczkolwiek jeśli większość czsu spędzał na bzdurach to jest to powód do rozwiązania umowy

to co pracodawca moze odczytac przez ten serwer firmowy?? poczta gg co jeszcze?? nie zostałąm poinformowana o tym ze nie moge go uzywac do celow prywatnych wrecz przeciwnie

jeśli to przechodzi przez serwer firmowy, to wszystko się na nim zapisuje. I nie musi zaglądać do "twojego" komputera, bo wszystko co robisz wyświetla się u niego na monitorze. I nie rozśmieszajcie mnie, że nie powinien czytać bo to prywatna treść. W FIRMOWYM KOMPUTERZE NIE MA PRYWATNYCH TREŚCI

ale ja tez czesto pracuje na komputerze szefa i nic nigdy mi sie nie wyswietliło co ktos inny robi, mam dostep do jego komputera tez, pracowalam na nim jakies 2 tyg kiedy mialam awarie swojego wiec chyba tego serwera tam nie ma.

?? powiedzcie jesli ja pracuje na jego komputerze mam mozliwosc sprawdzenia czy ten serwer istnieje??

kreda26 - źle mnie zrozumiałaś. Ja nie mówię, że prywatnych tręści nie ma, tylko, że być nie powinno. A jeśli nawet są to szef w każdej chwili może z nimi sie zapoznać

odpowiedzcie na moje pytanie bardzo prosze

chodzi mi o ten serwer

powiedzcie prosze bo pracowalam na kompie szefa i nic mi sie nie wyswietlił

http://prawo.vagla.pl/node/6270 Przeczytaj to.

dzieki!