Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Faktura VAT 08/2008

Dlaczego kobiety tak mają?

Polecane posty

Gość Faktura VAT 08/2008

Zauważyłam coś ogromnie dziwnego. Z jednej strony dążymy do niezależności od mężczyzn, co jest normalne i słuszne, z drugiej strony jakby mimowolnie uzależniamy się od nich - zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Inaczej mówiąc, spokojnie możemy sobie radzić bez nich w życiu, z drugiej strony nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Jak w średniowieczu. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
Głupi jesteście na ogół i szowinistyczni. Tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda potrzebuje h.u.j.a do
d.u.p.y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tx
Głupie jesteście na ogół i łatwe. Tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
Jesteśmy głupie, bo z chamami się zadajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
Sęk w tym, że na faceta nie ma odtrutki. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
Dziwię się, że się jeszcze nie znalazła w Twoim przypadku. To znaczy - raczej się nie dziwię. Powinnaś zmienić towarzystwo. I środowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakturko:),zgadzam się z tym co napisałas-podobnie uważam...Na co dzień jestem silną,zdecydowaną kobietą która dzielnie brnie przez życie:P.Jestem stanowcza,czasem pyskata,po prostu twarda...ale marzy mi się na zakończenie dnia wtulić się w silne męskie ramiona i poczuć się jak mała dziewczynka;)Naprawde to lubie(chociaż teraz nie mam w kogo się wtulić:P)i lubie też jeździć z Wami(mężczyznami) do sklepów,lubie jak czasem udawacie ważniaków,specjalistów od wszystkiego,np.przy kupowaniu farb i pędzli w OBI:P...Pewnie też sama był dobry kupiła:)ale słodko to wygląda jak latacie między regałami i przyechwalacie się znajomościa tematu:P,hie hie... Bez Was źle,aczkolwiek rade sobie dam... Pozdrawiam wszystkich,miłego poniedziałku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
I to jest właśnie bez sensu. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakturko:),zgadzam się z tym co napisałas-podobnie uważam...Na co dzień jestem silną,zdecydowaną kobietą która dzielnie brnie przez życie:P.Jestem stanowcza,czasem pyskata,po prostu twarda...ale marzy mi się na zakończenie dnia wtulić się w silne męskie ramiona i poczuć się jak mała dziewczynka;)Naprawde to lubie(chociaż teraz nie mam w kogo się wtulić:P)i lubie też jeździć z Wami(mężczyznami) do sklepów,lubie jak czasem udawacie ważniaków,specjalistów od wszystkiego,np.przy kupowaniu farb i pędzli w OBI:P...Pewnie też sama był dobry kupiła:)ale słodko to wygląda jak latacie między regałami i przyechwalacie się znajomościa tematu:P,hie hie... Bez Was źle,aczkolwiek rade sobie dam... Pozdrawiam wszystkich,miłego poniedziałku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
(Swoją drogą, dzisiejsza wizyta w OBI jawi się jako pewna nieuniknioność. Ale ja do OBI pojadę bez żadnego faceta.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
Ja się mam zakochać w mężczyźnie? Jeszcze na tyle nie zdurniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stabilo ma duzo racji. Ja tez mam świadomośc, że poradziłabym sobie sama, też mam silny charakter, ale są sytuacje, w których po prostu lubię, jak facet ma nade mną "przewagę". Czasem mi sie wydaje, że sama podświadomie spuszczam z tonu, żeby mógł ją przejąć bez żadnej tam walki, bo dobrze się wówczas czuję. Ja tej męskiej "przewagi" w ogóle nie odbieram w kategoriach jakiegokolwiek mojego uzależnienia od niego, swojej słabości, osaczenia mnie itp. - to po prostu coś, co bardzo lubię w facecie, bo czuję się wtedy przy nim może bezpieczniej, może bardziej kobieco ... trudno to zdefiniować ale myśle, że u różnych kobiet to różnie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktura VAT 08/2008
I to mnie właśnie w nas zadziwia. Bo na zdrowy rozum, co to? Skoro radzimy doskonale bez faceta np. w pracy, do, do licha, dlaczego sobie nie radzimy bez niego w domu, czy sklepie z farbami? Mnie to okropnie frustruje. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość to zwykła bujda
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×