Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedzoneczko

jedzenie ze słoika czy przygotowywane w domku?

Polecane posty

Gość jedzoneczko

co dajecie do jedzenia swoim niemowlaczkom? kupjecie słoiczki gotowe cy gotujecie same czy tez wyciskacie soczki i ucieracie owoce? jestescei zwolenniczkami słoiczkow czy domowych potraw? i jak to jest z tymi sloikami? sa zdrowe czy nie?co jest lepsze dla naszych dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja malej gotowalam sama sloiki tylko sporadycznie jak gdzies wychodzilysmy i nie moglam ugotowac... wedlug mnie to tak jak z doroslymi. zywicie sie tylko jedzeniem na wynos i tym se sloikow ( flaki grochówka bigos) czy gotujecie? :D a jesli gotujecie to dlaczego? :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzoneczko
ja kaurat bardzo lubei gotowac i gotuje:) tylko wiele osob mowi ze to jedzonko w sloiczkach dla dzieci jest zdrowsze bo niby ekologiczne uprawy gotowane na parze i takie tam. no i sie zastanawiam jak to jest naprawde. choc jak patrze na sok jablkowy w butelce np gerbera i potem na ten wycisniety swiezo z jablka to jednak baaaaaaaardzo sie roznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzoneczko
i jak na sliczkach jest napisane bez konserwantow bez barwnikow itd itd to przy kadym stwierdzeniu jest gwiazdka.\czyli chyba jakis haczyk w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i wszystko jest pasteryzowane i stoi sobie na połkach w marketach w upale przez rok... moje pasteryzowane przetwory rok w piwnicy stoja a czasem sie psuja a tu soczki owtiera sie i nie popsute mimo ze stoją oswietlane lampami przenoszone z magazynu do marrketu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, a czy teraz masz cokolwiek bez dodatków? Nawet do głupiego deserku dodają jakąś skrobię :O Prawdziwe to możesz mieć tylko z własnego ogródka, choć i to skropione kwaśnym deszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzinowa no to wlaśnie mam :) ewentualnie jak czegos nie mam to na placu kupuje... zgadzam sie z toba ze teraz wszystko jest z dodatkami ale jedne rzeczy maja ich wiecej inne mniej... pozatym sloiczki jak dla mnie sa bez smaku a chyba chodzi o to zeby dziecko poznawalo smaki i rozroznialo marchewke od pietruszki... w zupach slokowych wszystko jest takie strasznie mdle... ale to oczywiscie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzoneczko
no wlasnie.co to znaczy zgodnie z przepisami prawa? czyli jednak jest jakas chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, to super że masz swoje :) Nasze mimo podlewania uschły przez te upały i jestem zmuszona kupować słoiczki :O Zgadza się że to wszystko to jałowizna, ale smaki chyba jakieś są, bo zapachy na pewno są różne :D I tak na razie małej nic nie doprawiam. Jak robię zupę, to najpierw odkładam dla niej warzywa z wywarem, a potem doprawiam dla nas. Mała i tak dostaje jałowe, więc chyba jej to nie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzoneczko - no z pewnością coś tam dodają, bo to niemożliwe, żeby każdy słoiczek był w idealnym stanie po roku stania na półce :) Tyle, że są to środki delikatniejsze (bo dla niemowląt)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzinowa jak gotuje warzywa to po domu sie piekny zapach rozchodzi i naprawde maja smak... a jak sie podgrzewa sloiczek to ten zapach jest taki hmm napewno nie taki jak tych warzyw... ja tam widze i czuje róznice a i moje dziecko chyba tez bo uwielbia pomidorowa i jarzynowa a sliczek podziubie zeby tylko glod zaspokoic i tyle... bez zachwytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłusty prosiak z ciebie
MaMani sama jedź wiecej warzyw a nie tłustego bo wyglądasz jak kaszalot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzoneczko
ktojeszcze????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, wierzę że zapach jest zupełnie inny :) Smak też z pewnością rewelacyjny :) Nie ma jak to swoje jedzenie :O Sloiczków nie podgrzewam, więc nie wiem jaki ma zapach podgrzana zupka; mała dostaje wszystko w temperaturze pokojowej :) Ciepłe lubi tylko mleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska..................
ja daje sloiczki ,bo jak mam przygotowywac porcje na jeden raz to naprawde mi sie niechce bawic w mikroskopijne porcje ,no i my zaczynamy dopiero wprowadzac zupki ,jak bedzie jadl wieksze porcje to bede gotowac w miare mozliwosci.No i jeszcze jedno w sloiczkach jest wszystko gotowe podaje i je anawet niewiem jak mam ugotowac taka pierwsza zupke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie tez przy okazji tego tematu zapytam :) Jak przygotowujecie dzieciom marchew albo jabłko to z surowych czy z gotowanych produktów ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja daję słiczki i gotuję też
Do wypowiedzi wyzej..> jabłko surowe, marchew gotuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna Joasia
ja daję słoiczki, ale jak przeprowadzę się do własnego domu to będę prowadziła własny ogródek te na bazarach kupowane owoce, warzywa - wiesz mamani, że była sprawa w łódzkim, bo koleś jako nawóz używał ludzkich gówien? nie ufam tym gadom, wolę już słoiczek kupić. jest to duża produkcja, sanepid itd, więc musi być produkowane w odpowiednich warunkach. a jeśli chodzi o smaki to dorosły człowiek kubki smakowe ma przepalone przez gorące rzeczy, pikantne, ostre jedzenie. dla dzieci to jedzenie ma smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama23
a jak wy robicie takie jedzonko? np.piers z kurczaka osobno gotujecie w jednym garnku i warzywa w grubim potem to mielicie tak to sie robi??jestem w 12 tyg chce malenstwu tez robic obiadki sama stad moje pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzoneczko
ja narazie podaje strte jabluszko. 1 lyzeczke. zupki za miesiac dopiero:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały je to co my wczesniej mu gotowałam obiadki a owoce ze słoika tak choc i je teraz sezonowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja wam zazdroszczę, moje dziecko płacze jak czuje w buzi smak słoiczka :( usta robi w linijkę i koniec karmienia :O co do gotowania - to ja mrożę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×