ZDRADZONY

Kochani na imię mam Paweł 28 lat. W czerwcu obchodziliśmy drugą rocznice ślubu. Natomiast wczoraj w sypialni moja żona powiedziała mi ze ma\" kogoś\" kocha go , przyznała się też do tego że uprawiali sex. Powiem wam że jestem załamany, zawalił mi się świat runęły moje wszystkie plany.Przyznać muszę ze bardzo kocham swoją żonę nie wiem co robić, wybaczyć zdradę i walczyć czy odpuścić???? jestem załamany

z tego co piszesz to żona chyba nie chce żebyś jej wybaczał skoro powiedziała że go kocha, to pewnie chce odejść i być z tamtym

to nie prowokacja ....niestety spełnia się najgorszy koszmar mojego życia!

Mamy wspólne mieszkanie za około 2 godziny będziemy się widzieli.....sam nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć ?? spakować sie i wyprowadzić?? ale mam mętlik, wyobrażam sobie tego faceta jak ja dotykał itp....szok

czemu tu masz się wynieść skoro ona zdradziła? Jak jej nie wystarczył mąż i poszukała kochasia to niech ją teraz kochaś przyjmie. Na pewno musisz sobie dać czas żeby tak naprawdę wiedzieć co czujesz do żony po tym wszystkim, nic na siłę bo teraz to kupa emocji w tobie siedzie i nic więcej.Każ jej się wyprowadzić, a czas pokaże co dalej.

skora ma przyjść za dwie godziny, więc masz czas by zmienić zamki, spakować ją pobieżnie i wystawić jej walizkę za drzwi. a na dowidzenia zasadź jej kopniaka w samo dupsko..wiesz, tak na szczęśćie.

To wszystko jest takie ciężkie, przez cała noc nie zmrużyłem oka, dopadała mnie złość, ból żal.Jak ona mi to mogła zrobić, uprawiała sex z innym facetem wracała do domu i nie dawała żadnych oznak że ma wyrzuty sumienia.Były rodzinne imprezy, spotkania z znajomymi a ona stwarzała pozory "normalności" przez pół roku bo tyle to trwa. Najgorsze jest to że dałbym sie pociąć za to że moja ko....a jest wierna. Powiem wam że jest to straszne uczucie, staram sie o tym nie myśleć ale ciągle przed oczami mam obraz obcego faceta uprawiającego sex z osobą najbliższą memu sercu. Jak z tym zyć???

odezwij się do komiczne - jest facetem, miał podobną sytuację kręci się na różnych topicach, ale ma prywatnego maila może jakoś Ci pomoże - wiem, że nie jest Ci teraz łatwo:(

Dodać muszę ze moja żona chce bym jej wybaczył, obiecuje skończyć ten romans.

na wybaczanie nieco juz za pozno.. w zasadzie nie, powinienes jej wybaczyc, ale nie wolno ci tego zapomniec. a partnerka zasluguje na szanse, ale juz od kogos innego. bylem tam gdzie ty jestes teraz i potrafie zrozumiec co czujesz. a wiec kopa w tylek i do widzenia!!

Wczoraj Ci powiedziała, że kocha innego, dziś, że jednak Ciebie? Jutro zapewne dojdzie do wniosku, że woli kobiety...