Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JacekWarchowskiiii

Skoro faceci wolą szczupłe to czemu tyle grubych dziewcząt ma mężów?

Polecane posty

dla mnie kobieta przy kosci , która ma cyc i pupe a mimo to sexowną talię i zadbaną buzię- jest zupelnie inna od kobiety "przy kosci" zalanej potem, czerwonej z wysiłku jaki sprawia jej chodzenie i przypominająca beczkę a takich kobiet - mężatek jest sporo i myslę że to je autor miał na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskromnie-arbitralnie
I w gustach są też różnice, komiczne. Bo jeden penis chętniej stanie na wysokości zadania na widok wybujałego biustu, a inny woli postać przy jędrnych, okrągłych pośladkach. I gdy jeden z drugim ma to, co lubi najbardziej, nie przejmuje się tym, że nie ma tego drugiego i że jego kumpel byłby mniej zadowolony :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I w gustach są też różnice, komiczne." jasne, że tak.. ale zawsze (wyłączajac patologiczne upodobania) musi byc zadbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskromnie-arbitralnie
No to chyba uplasowaliśmy się wreszcie koło złotego środka :-) "Jeśli nie straszysz wyglądem, dbasz o siebie najlepiej jak możesz, masz w sobie choć kilka rzeczy uznawanych obiektywnie za ładne, to masz kobieto szanse!" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskromnie-arbitralnie
Czyżby? Trzeba by jeszcze ustalić o jakiej "grubości" mówimy. Bo 150kg to faktycznie przesada. Ale kilkianaście kilo nadwagi z zachowaniem proporcji w odrobiną jedrności, chyba jeszcze ujdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskromnie-arbitralnie
w niektórych oczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
heh..i znowu, czy kazda gruba kobieta straszy wyglądem??:D są kobiety przy kosci ze sliczną buzią, zadbane i kobiece i byc moze , a raczej na pewno będzie mniej amatorów takich kobiet niż doskonale szczupłych, to nie znaczy, że ich nie bedzie, i nie bedą to ostatni nieudacznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenak
Nie bardzo rozumiem co ma grubośc do małżeństwa. Dzis idąc ulicą zobaczyłam parę, on szczuplaczek ona przy kości i szli tacy zakochani, że az miło było popatrzeć. Moim zdaniem każdy z nas ma inne postrzeganie na to co piekne, grube, szczupłe, brzydkie etc... To są wszystko pojęcia względne a kazdy z Nas inaczej to wszystko postrzega, i nie dojdziecie do żadnej konkluzji bo kazdy z Was będzie bronił swojego zdania i na tym własnie polega ambaras i dzięki temu zycie jest piekne, jest tyle rózności jakbysmy byli wszyscy piekni i szczupli to życie byłoby naprawde nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafrenty
bo w kobiecie najważniejsze jest ciepło,swoista dobroć..etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna sucz. i cyc konkretny tylko szkoda ze w polsce bez bety i łysego łba na taka nie ma co liczyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam potwora w szafie
Tak sobie czytam i czytam ... I muszę przyznać, że infantylne odpowiedzi niektórych osób niezmiernie mnie rozbawiły. Grube kobiety nie pociągają facetów bla bla bla Grube kobiety to paszczury i kaszaloty bla bla bla Jak ktoś jest z grubą kobieta to nieudacznik bla bla bla Głupota. Bo gdy kobieta regularnie się myje, depiluje i używa innych gówien by dbac o ciało, a ma nadmiar kilogramów, to ma prawo się podobać. Tak samo facet, który interesuje się nią, niekoniecznie musi być nieudacznikiem czy też zakompleksioną ciamajdą. Kobiety zaniedbane - grube kobiety. Błąd. Bo równie dobrze, zaniedbaną kobietą można nazwać szczupłe panienki, które nie yją włosów, śmierdzą potem na 2 metry czy tez gdy mówią, to trzeba stać od nich dosyć daleko bo nie można znieść odoru z ich ust. Kobieta zadbana to nie zawsze kobieta o wspaniałej figurze. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny geniolny temat
Wkurza mnie to pisanie o tym jakie to maja byc kobiety by się podobac facetom...za gruba, za chuda, zaniedbana, juz sie po slubie nie stroi....no litości a co robią faceci by o siebie dbać? Zapuszcza taki brzuchol od piwa i tv i jak wygląda po paru latach małzenstwa.. :o hahahaha :D Tylko na mniej zadnbanego mezczyzne patrzy sie inaczej niz na lekko zaniedbaną kobietę :o Taki wyjdzie nieologony do pracy, na uczelnie i zadne haloo, zapusci sobie wielki brzuchol i potem mowi ze go zona nie pociąga bo jej sie troche przytyło :o A kobieta ma być wiecznie wypachniona, ogolona na calym ciele, wymalowana, wlosy myte codziennie, ani grama tluszczu bo inaczej kaszalot, baleron, zapuszczeniec....:o Kobiety się głodzą, łykają niebezpieczne środki, wymiotują, tylko dlatego że naczytają się takich głupot na forach gdzie piekna sylwetka=szansa na miłosc...w oogole: zasłużenie na milosc. :o Bo wniosek jaki maluje nam pan Komiczny...nie jestes zadbana, atrakcyjna[czytaj:szczupłą kobietą z okładki playboya] , to facetowi opadnie penis po paru miesiacach "zauroczenia Tobą" i wtedy na nic Twoj charakter, na nic piękne oczy bo on sobie musi poruchać inną....:D no litości!! I jak nam dalej prawi mądry wszechwiedzący znawca mężczyzn Komiczne: tak! on cię kocha...ale coż poradzić że jego penis łaknie chudego ciałka, więc się nie zdziw ze Cię zdradza,...taka natura mężczyzn...buahahahaha:D:D co za bzdury....:o ja rozumiem nie można tolerować patologicznej nadwagi,powyżej 80-100kg[zalezy jeszcze od wzrostu i budowy ciała] ale nie mylcie pojęc!! Pisze typka ze ma wzrost 170 i wage 60 kg "chuda nie jestem, ale.." a jaka jestes przy tej wadze?? U was nadwaga cz grubosc zaczyna się już powyzej 55 kg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malushek1989
zgadzam sie z przedmowca/przedmowczynia w stu a nawet dwustu xD procentach! sami bębole-brzuchole zapuszczency. Patrzac po ulicy ozna stwiedzic,ze Pollki sa zadbane a faceci to niezadbane brzydale! malo ktory dba o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRUE
kolejny geniolny temat zgadzam sie z toba we wszystkim co napisalas,za wyjatkiem wzmianki o nadwadze patologicznej.a coz to takiego? powyzej 80 kg to moze byc nadwaga 1 stopnia,powyzej 90 kg-2 stopnia,powyzej 100-otylosc,a to jest choroba a nie patologiczna nadwaga!a to tez tak jak napisalas zalezy od wzrostu i BMI. ja na otylosc choruje juz lata,waze 115 kg,ale jakbys mnie zobaczyla to nigdy nie uwierzysz ze to moja waga.nie mam kilku podbrodkow,ale ladna acz okragla twarz,dosc smukla szyje fajny biuscik i okraglejsze biodra.nogi mam dosc toporne ale juz pupe plaska.umiem sie modnie ubrac pomimo naddatku kg-mow.maz powtarza ze jestem najseksowniejszym grubaskiem jakiego zna;-) pomimo mojej naprawde duzej wagi,podobam sie mezczyznom,da sie to zauwarzyc. nic niestety nie zrobie z moimi kg,ale zyje z nimi tyle czasu ze juz ich nie zauwazam. moj maz nie "toleruje" mojej wagi,on ja lubi.zenil sie z taka duza kobieta i podobam mu sie taka. co do reszty twojego postu-masz 100% racje,no ale coz mozna na to wszystko poradzic,jezeli dziewczyny winia za brak powodzenia swoja tusze i lubia sie uzalac nad soba,to ich problem.mnie moj wyglad pomogl w zdobyciu meza.powiedzial ze pokochal odkąd zobaczył;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu piszecie tylko o kobieta
ch? rownie dobrze mozna sie zastanawiac, czemu tyle kobiet bierze za mężow nieatrakcyjnych grubych facetow :p komiczne podobaly mi sie twoje pierwsze posty w tym temacie ;) a co do wagi to wiecie ja np. mam 168, waze w granicach 50-51 i nie jestem jakas bardzo szczupla, tylko raczej normalnej budowy. zeby byc bardzo szczupla to chyba bym musiala wazyc z 45 kg, taka mam dziwną budowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie grubeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle,ze aurea mediocritas bedzie wtedy-gdy kobieta bedzie miala jedrne cialo, duzy biust,duzy tyleczek,węzszą talie,brzuszek leciutko odstajacy...i najwazniejsze!!!!! Musi czuc sie delikatna miekkosc ciałka!!! a nie-twarde miesnie czy chude zebra,to tak jak lezec kolo faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolemoniak
Witam. A dlaczego mają nie mieć mężów, przecież nie są gorsze, jeden woli grube drugi chude O_O". Kiedyś same grube były atrakcyjne i w facetach zachował się instynkt po swoich przodkach, ale oczywiście boją się do tego przyznać, bo taka szczupła dziewczyna go wyśmieje i zbije do tego, ponieważ obrazi się, że mu się nie podoba, a przecież ona jest największą pięknością, bo waży 50kg przy wzroście 165cm... Mam taką koleżankę co mówi "jestem najpiękniejsza, bo ważę 50kg" + kolczyki i tatuaże. Mnie się nie podoba taka szczupła, wykolczykowana i wytatuowana, która ciągle farbuje włosy, bo jej się nie podobają jej własne. Wolę dziewczyny z nadwagą, bez kolczyków, bez tatuaży i z naturalnymi blond włosami i bez żadnych dziwadeł innych - stąpam po ziemi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheeh
Mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie. Mam dwie chude koleżanki, które mają mężów pomimo wstrętnego smrodu z ust i ochydnego smrodu spod pach. Jak pomyślę o tych mężach to im współczuję. Z charakteru to nie są zbyt ciekawe dziewczyny. Po prostu chciały szybko znaleźć męża i złapały pierwszego lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×