Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artigiana

Obawy o dziecko

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Tak sobie myslę czy aby nie zwariowałam trochę. Dziś zaczęłam 8 miesiąc. Myslałam że jak skończę 1 trymestr to mi przejdzie ten strach o maleństwo. No to się potem zaczęło wyczekiwanie na pierwszy ruch, dopiero niedawno przeszło mi obsesyjne sprawdzanie ruchów. Naczytałam się o dzieciach okręconych pępowiną w 7 miesiącu to miałam kolejny powód do strachu. Dziś trafiłam na topic gdzie dwie dziewczyny straciły dzieci w 8 miesiacu i znowu mi tysiac mysli lata po głowie. Czy to jest normalne ze ja mam takiego świra na punkcie bezpieczeństwa córeczki??? Niech mnie ktoś uspokoi albo trzepnie na opamiętanie. Proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana ja bym ci w dupsko kopa dala :P przestan takie rzeczy wypisywac i myslec o tym!!!! trzeba myslec ze bedzie dobrze! inaczej idzie zwariować!!!!!!!!! masz a tydzien usg. zobaczysz swojego smoczusia małego jak bryka sobie :) nie stresuj się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie czytaj takich rzeczy... boze ja kiedys trafilam na jakąs stronke "dlaczego" czy jakos tak i przeczytalam opowiesci rodzicow ktorych dzieci zmarly... potem mialam dola przez dlugiii czas... i do tej pory niektorych opowiesci nie moge zapomnieć... ale trzeba przestac tak mysleć. zobacz ile sie rodzi zdrowych dzieci! porozgladaj sie naokolo :) ile fajnych zdrowych maluszkó w wózkach :) Nie stresuje się i nie zamartwiaj proszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie też sobie to tak tłumaczę, że przeszłam spokojnie już tyle czasu zwłaszcza 1 trymestr i nic się nie stało. A teraz to już na prawdę sporadycznie cos się dzieje w porownaniu własnie z poczatkiem ciąży, no ale co ja poradze ze mi na mózg padło;( A do USG 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze sie martwisz
i jak sie urodzi tez bedziesz sie martwic - przez całe zycie bedziesz sie martwic o własne dziecko . Niestety tak juz jest na tym swiecie ze matki martwią sie o swoje dzieci . Ja tez mam dzieci , starsza ma juz 10 lat i nadal sie o nią martwie np. jak wyjdzie na dwor - ciągla obawa ze moze cos zlego jej sie przytrafic .Tez mam takie schizy i nic na to nie moge poradzic .Z drugim dzieckiem jak bylam w ciązy tez naczytałam sie roznych pierdół i ciągle sie martwiłam czy urodzi sie zdrowa itd . Głowa do gory wszystko bedzie dobrze , jeszcze miesiac i zobaczysz swoje maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to czytanie tych złych rzeczy dobija. Gdyby nie to, to połowa tych mysli by mi do głowy nie przyszła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×