on szczytuje a ja nie...

od pol roku jestem z cudownym facetem wszystko jest super oprocz tego ze kiedy uprawiamy seks zawsze on tylko szczytuje a dla mnie jakby nie zostaje czasu... a ja potrzebuje troche wiecej pieszczot do dojscia niz on... i w tym sek.. nie potrafie mu ot tak powiedziec "ej koles jeszce ja tu zostalam" bardzo go kocham i nie mam odwagi na cos takiego jak mu delikatnie powiedziec ze ja tez chce zostac zaspokojona? i czy tez wam sie to zdarza? dzieki za wpisy...

A czy on nie zauważył, że nie miewasz orgazmów?

na poczatku zauwazal i staral sie mnie piescic ale jakos ostatnio (jakies 2miesiace) niezauwaza tego.. jego finisz i koniec...

No to jak się koleś nie przejmuje, a Ty nie potrafisz powiedzieć facetowi, z którym sypiasz, że chcesz orgazm, nic Ci nie pomożemy.

Boże, są jednak głupie dziewczyny. :(

od pol roku razem? nie ma wyjscia, jestes z moim bylym ;)

Niespełniona, powiedz swojemu facetowi że aby dojść do orgazmu potrzebujesz dłuższej stymulacji. Niech stara się opóźniać wytrysk aby przedłużyć nieco stosunek i dać ci więcej czasu. I mów wprost.

nie glupie tylko widocznie bardzo niesmiale...

przestań jęczeć jak dotychczas to może będzie bardziej się starał. Najlepiej powiedzmu , nie licz , że facet się domyśli.

chyba stal sie cud! wczoraj wieczorem kiedy bylismy razem tak slodko niesmialo mnie spytal jak by mi mogl dogodzic w naszych igraszkach... caly wieczor byl tylko dla mnie... cudownie bylo!!!! pozdrowienia dla wszystkich

orgazmów :( Pytam sie WHY? A jak nawet czasami mam to tylko łechtaczkowy i jak sama sobie oczywiście poruszam...Aha, nie jestem "moherem", uwielbiam seks przy świetle, w różnych pozycjach, miejscach i okolicznościach, no i często. Nie wiem dlaczego nigdy tak naprawde nie "odpłynęłam"? :( A może za bardzo skupiam sie na partnerze? A może ma za małego? A cholera wie? Jak to jest, odpowie mi ktos? :(

przestała czytać periodyki dla kobiet poświęcone romansom i szydełkowaniu i zainteresowała się magazynem poświęconym or­gazmom. Jednak po dokładniejszym przeanalizowaniu treści rzuci­ła go w kąt, dochodząc do wniosku, że w gruncie rzeczy też traktował o romansach i szydełkowaniu, tyle że w innej szacie graficznej. :o

tez mialam taki problem z chlopakiem ze on szybciej dochodzil, wystarczy o tym porozmawaiac.i wszystko bedzie ok. w sexie chodzi o to aby obydwoje partnerzy byli zapsokojeni. mu napewno tez zalezy zebyc Ty miala dobrze

we wszystkich pozycjach nie będziesz miała orgazmu tylko w podstawowych reszta pozycji to tylko zabawa i nakręcanie się:P

nie wiem czy mnie zrozumiałaś :o chodzi żecz jasna o kilka żelków do pipy na noc. :p