Czy w nowym zwiazku przechodzicie etap samego pettingu czy od razu seks?

moim zdaniem wszystko zależy od tego, czy kobitka jest dupodają czy nie. jeśli się choć trochę szanuje to nie pójdzie z facetem do łóżka po 3 tygodniach znajomości (choć to teraz takie modne). trzeba poznawać sie powoli, ale co kto lubi.

moim zdaniem sama nagosc i petting po 3 tyg to i tak za wczesnie. zreszta ja jestem prawiczkiem i jakbym sie dowiedzial, ze moja dziewczyna uprawiala z jakims ex nawet sam petting to i tak by mi przeszkadzalo. dla mnie petting i seks to to samo. i to jest nago i to. petting tez jest forma obcowania seksualnego, dla mnie to tez seks

a kobieta ktora mowi: nie przespalam sie z nim, tylko piescilam sie z nim nago :D jest zalosna jak dla mnie

Ale brednie:O A jak ktoś nie uprawiał nigdy seksu, ani pettingu ani niczego innego, ale za to opalał się nago, albo robił coś nago tak, że widzieli go inni ludzie? A jak dziewczyna była u ginekologa i ją "oglądał" to juz nie dla ciebie, prawiczku, prawda? A co, jak ktoś uprawiał petting, ale nie nago, tylko w pełnym ubraniu?:O Chyba za dużo myślisz o seksie i już ci się coś poprzestawiało:)

tygodniach ktos seks uprawia ?? jesli jest z ta osoba nadal i sie kochaja to i moze sobie po 2 dniach to robic, pod warunkiem, ze za 3 dni nie bedzie sie bzykac z kolejnym :O ja z moim facetem przespalam sie po 3 tygodniach od kiedy zaczelismy chodzic w sumie znalismy sie jakis miesiac i niedlugo bedziemy obchodzic 4 rocznice bycia razem, wiec to ze ktos przespal sie p o krotkim czasie niczego nie dowodzi, a juz napewno nie robi z takiej osoby dziwki

Ze frustrat po 20., to jeszcze pół biedy. W sumie ja też jestem po 20. Może tylko mniej sfrustrowana;) Ale że nie myśli, to już większy kłopot:O

ja mam 21. jakby mi dziewczyna powiedziala, ze przespala sie z kims po 3 tygodniach to mysle, ze nie mialbym ochoty z nia dalej sie spotykac i przestalbym byc nia zauroczony

jestem prawiczkiem i bardzo by mnie bolalo, gdyby moja dziewczyna nie byla dziewica

aha nawet jesli bylaby z tym kims w zwiazku malzenskim a przypuscmy pozniej by sie rozwiodla to rozumiem ze tez nie moglbys z nia byc ? ja nie rozumiem co to za kryterium, ze ktos sie z kims przespal lub nie i po jakim czasie, ja jak juz mowilam zrobilam to po 3 tygodniach dokladnie ale moge uwazac sie za mniej doswiadczona niz niejedna ktora czekala znacznie dluzej, pozniewaz byl to moj jedyny partner wiec naprawde nie rozumiem ciebie prawiczku, mysle ze masz spaczone wyobrazenie o kobietach i seksie

ja uwazam, ze do mnie najlepiej pasuje dziewica, nie chcialbym sie wiazac z dziewczyna, ktora nie jest dziewica, bo bym tylko sobie i rowniez jej zaszkodzil, a nie jestem egoista i nie chcialbym skrzywdzic zadnej dziewczyny, gdyz szanuje kobiety

szanuje rowniez kobiety z bogata przeszloscia, ale po prostu uwazam, ze taka do mnie nie pasuje

uprawial ostry petting bez ubran, lezac na sobie - tzw. seks oralny (to w sumie petting), byla pozycja 69 - to uprawial, wg was madre glowy, seks czy nie? bo ciezko go nazwac prawiczkiem, badz ja dziewica (psychicznie).

dla mnie to seks

może cały mieszek, zamiast garści? co o tym myślicie? jak ona nie petting to może smiling do dekla od 2cV z 1948? :o

21 lat i prawiczek!!! GDZIES TY Sie uchowal? SMIECH NA SALI NORMALNIE. Jeszcze mi napiszesz ze czekasz na ta jedyna. No kurwa nie moge. Ja wiedzialem ze jestem zaburzony bo siedze na babskim forum,ale ty koles to normalnie wspolczuje i te farmazony ktore napisales o pettingu, zal.

Jak sama nazwa wskazuje seks oralny to też seks. Ale prawiczek uważa, że petting jest tożsamy z seksem, bo "i to nago i to":D Czyli rozumiem, że jak ktoś uprawia petting w ubraniu, czy nawet seks, byle tylko był ubrany to jest ok:)

po co mialbym sie meczyc z dziewczyna, ktorej przeszlosc by mnie bolala i nie pozwalaby mi byc szczesliwym? :o

petting tez jest forma obcowania seksualnego

można ewentualnie wziąć dekiel od bmw nr 3 z 1992, ale to nie to samo. :o

wiec formalnie nie moge sie nazwac prawiczkiem.. U mnie byl petting w ubraniu, takie poznawanie sie, potem byl w ubraniu czesciowo zdjetym, a na koncu ostry petting z wytryskiem i orgazmem mojej wspoltowarzyszki po oralu - nago. Wg mnie zadne z nas nie jest juz prawiczkiem/dziewica, chociaz jeszcze "moj pal nie sforsowal jej groty" ;D - to, ze jest czy nie ma blony nic nie znaczy, skoro sie takie rzeczy robilo, prawda? A jakby tak przede mna np. miala kilku facetow, ktorym zrobilaby laske i powiedziala, ze jest czysta - jakbym sie dowiedzial to wcale bym nie pomyslal, ze jest czysta..

masz racje

No dobra. Ale jakby przed Tobą miała jednego chłopaka, z którym była długo i którego kochała, a nie robiła mu laskę, to też byś uznał, że jest niewarta splunięcia, bo uprawiała z nim seks? Nie sądzicie, z eto jest przedmiotowe traktowanie ludzi? I szczerze mówiąc wasze wizje są naiwne... Sama nie chciałabym żeby facet, którego sobie wybiorę był dziwkarzem, czy miał bujną przeszłość. Ale nie lizę na to, że w tym (zaawansowanym bądź co bądź) wieku znajdę sobie prawiczka. Poza tym jeżeli się kogoś pokocha, to za to, jaki jest. Nie mogłabym pokochać kogoś, kto zalicza blachary na dyskotekach, bo to świadczy o nim. Ale co jest złego w tym, że ktoś po 20. roku życia był w jakimś związku? Jeśli to był długi związek, a osoby rozstały się w przyjaźni, utrzymują ze sobą kontakt i się szanują, to chyba nie można lepiej trafić.

Ja to jestem dziwny chyba, ale w nowym zwiazku od razu przechodze do zdrady, a czasem nawet do rozstania. Taki mam STYL, CZE

Jakby miala jednego, byla z nim dlugo to mogla robic cokolwiek - bardziej bym sie bal jakby byla kilka lat i NIC z nim nie robila. To by bylo MOCNO podejrzane. A sam mam rok wiecej od Ciebie watoglowa 24-latko :) i mimo iz mialem takie a nie inne przezycia czuje sie prawiczkiem.

To ja jestem nienormalna, b byłam z chłopakiem 1,5 roku i NIC nie robiliśmy:O Byłam za młoda, nie czułam się gotowa. Zresztą miałam wyrzuty sumienia z powodu tego, że "jestem złą dziewczyną" i po prostu przestałam się interesować mężczyznami.

To zalezy przeciez... jak bylas za mloda to ok. Moj znajomy byl z dziewczyna 2 lata i sie nawet nie calowali!! Rozstali sie no bo nie bylo "ognia".. Ja sie i tak dziwie jak tyle wytrzymali albo inaczej - jak on tyle wytrzymal. Przeciez jak sie ktos lubi, jest zauroczony to jak mozna nie pragnac dotknac ust, zwilzyc nieco je jezykiem, zatanczyc swoim jezykiem z jej. Dla mnie to jest nienormalne. 2 lata, bez calowania nawet...

wez pod uwage ze jak ma sie 12-13 lat to nie mysli sie o calowaniu :P zreszta cale " chodzenie" z soba jest mocno przesadzone :D

No wiem, to dramat:( Ja bez całowania się juz jakieś pół roku żyję:O Skutki uboczne już trochę widać;)

mbamabacostam - 12-13 - dobre :D Oni wtedy mieli po 21-22 lata. A ja - 3 lata bez calowania, nie mowiac o innych rzeczach :(:(:(