czy wloszki sa ladne ???

na sycylie to na sam dol, ja mieszkam w centrum. A gdzie bedzie pracowal tzn jako kto? We Wloszech teraz maja najwieksze wziecie prcownicy fizyczni np przy budowie, stolarze, mechanicy. Wlosi raczej takich prac nie chca sie brac to biora z zagranicy.

a co bedzie robic to wiesz nie wiem, bo on chyba sam dobrze nie wie, jedzie jakby pol na slepo, imysle ze to wiekszosc za sptawa tego , z etreaz kzdy z jego kolegow tam wyjezdza, a teraz jedzie jego kumpel od neidawna leszy kumpel ..., sam i pewne go tak namawia bo woli miec towarzystwo beda meiskzac u jakiegospolaka, obiecuje mu z ebedzie pieknie ze mieszkanie za darmo itp....ale wlansie tak jak piszesz polak, za granica polakowi noge podklada

no mozliwe wlansie , ze to bedzie cos z wysilkiem fizycznym ... on twierdzi , ze nie bedzie miec tam czasu na ic, bo bedzie zaopierdziell po 8 godzin, ale ja wiem jak to ejst, mam dobrgo kolege i juz tyle mi naopowiadalco sie tam dzieje , zesie naparwde boje ...

powiem tak.. będą na Sycyli na tegorocznych wakacjach mogę z całą pewniościa stwierdzić że podbudowałam siebie :D nigdy jeszcze nie miałam tak dobrej samooceny jak teraz :P i to nie włoszki robiły furorę na plaży tylko ja.. polka :D ach chciałabym tam wrócić :D:P

No wlasnie niech uwaza, bo czasem rodacy bardzo sobie podkladaja swinie. Oczywiscie nie kazdy, ja poznalam tez i uczciwych ludzi i rodakow moich, ale ostroznosc nie zawadzi... Na wloskich prcodawcow tez trzeba uwazac bo niektorzy obiecanki, cacanki a potem nie do konca spelniaja to co przyrzekli.

powiem tak.. będą na Sycyli na tegorocznych wakacjach mogę z całą pewniościa stwierdzić że podbudowałam siebie :D nigdy jeszcze nie miałam tak dobrej samooceny jak teraz :P i to nie włoszki robiły furorę na plaży tylko ja.. polka :D ach chciałabym tam wrócić :D:P

Ja Sycylii akurat nie znam, nie bylam tam nigdy. Ja mieszkam w Centrum Wloch i to jest raczej spokojny region. Bylam pare razy na wakacjach na polnocy to w takich miastach jak Rimini, Riccione i inne turystyczne szczegolnie wieczorowa pora w disco to sie dzieje.... Ale poludnia nie znam.

hehe bo polki to polki :P moze jednak wloszki nie sa takie sliczne jak je maluja :P znaczys przynajmniej ich wiekszosc, bo i u nas sa roze i te brzydkie i ladne i sliczne ... i roznego rodzaju ... noo trzeba uwazac teraz wszedzie, a angli podobno sobie neizle po pietach skobia

zadna włoszka nie podskoczy zadnej polce:):):)......

Ja mysle, ze to nie ma znaczenia czy Wloszki, czy Polki sa ladne czy brzydkie. W kazdej narodowosci sa ladniejsze i brzydsze dziewczyny (i chlopaki). Kwestia na kogo sie trafi i kwestia szacunku do ukochanej/ukochanego. Poza tym jesli ktos chce usilnie zdradzic to nie bedzie szukal akurat ladnej tylko wezmie pierwsza lepsza chetna co mu sie nawinie. Jezeli masz zaufanie do partnera i nigdy cie nie skrzywdzil i nie zawiodl zaufania to mysle, ze nie masz sie czego obawiac.

no oczywiscie jestesmy najlepsze :) i mowia ze najladniejsze :P hehe i najrozneijsze, a takie japonki wsyztkie praktycznie takie same :XD hehe :P hiszpanki podobno tez i wogole cala reszta

tylko zeby jeszcze uroda szła w parze z intelektem...to by było IDEALNIE:):):)

:))) Uroda to rzecz wzgledna i zawsze bedzie tak, ze jeden bedzie wolal Wloszki a kto inny Szwedki. Poza tym typ uroda to jedna rzecz a uczucia swoja droga. Ja kocham faceta ktory posiada typ urody ktorego nigdy nie lubialam. A nie zamienilabym go na zadnego innego:)) Liczy sie to, czy twoj facet naprawde cie kocha, szanuje i chce byc z toba. jesli tak to chocby nie wiadomo jaka cudna miss by sie do niego dowalala on pozostanie niewzruszony na jej wdzieki:))

jeju dziekuje Ci za te slowa, az mi lepiej, mam zaufanie mam , ale zawsze przed nieznanym jest troszke obawy ... a to takie nasze 1 dlugie rozstanie, po paru diach bez siebie to jeju co sie z nami dzieje, to teraz po tych 2 miesiacach jesli bedzie dobrze i to pzezyjey to jejeu chyba siebie z rak nei wypuscimy !!! zostane tu i bede robic swoje ... postaram sie czyms zajac, zapisze sie na cos ,mzoe na jakies tance czy cos, czas wolbny mi zleci, zadbam bardziej o sibie , mze jakies lekkie zmiany itp. chciaslbym go pozytywie zdziwic ze jak wroci to ym eydawala mu sie lepsza :)ahhh kobiety :P

a ja mysle,ze to bedzie niezly sprawdzian dla waszego zwiazku. nic nie zrobisz-na nic Twoje dumania,lamenty,zakladania topikow;) bo on i tak zrobi co bedzie chcial...wiec moze to lepiej ,ze teraz robi sobie taki wypad a nie po slubie?;) wyluzuj,chociaz wiem,ze to trudne...badz dobrej mysli i czekaj na jego powrot.bo zaloze sie,ze spoko z niego facet i zadnego numeru nie wywinie.koledzy kolegami,fakt,moga chciec sprowadzic na zla droge ,ale przeciez do niego nalezy wybor czy skreci w prawo czy w lewo?;)

oby tsak bylo ... bylanym dumna z niego ! czasem bywa tak u facetow, ze jest ten idealnej urody i ten po prostu nie brzydkii ten idealny niczego w sobie nie ma co mgloby we mnie wzbudzac zainteresowanie, nie ma tego czegos w sobie co ma en po prostu zwyczajny , moze i tak samo jest z dziweczynami

No na pewno bedzie to sprawdzian dla ich zwiazku. Ach ta odleglosc, ja trzy razy bylam w zwiazkach na odleglosc.

ach...wiem cs o tym...mialam kiedys nascie lat i moj facet jechal do Niemiec na roboty...myslalam sobie nie wiem co a on wrocil steskniony,kochany i za kase na ktora pracowal caaaaly miesiac nakupowal mi prezentow...dzis jest MOIM MEZEM:):):)

dobrze powiedzianne , w koncu on moze obawiac sie o to samo ... nie wiem moze to tez wynika z tego, ze mam kupe kompleksow, a moj facet oststnio wogole mnie nie dowartosciowywuje i czuje sie po prostu okropnie,bo muszeliczyc na komplementy innych niz jego a tychinych wcale nie wywoluja u mnie radosci, gdyby on powiedzial mi cos milego to bylabym w skorwonkach a on jest typem zimnego charakteru

Ja pierwszy raz to byla kleska, ale nie znalam dobrze faceta, okazal sie byc kim innym za kogo sie podawal takze KLAPA Drugi raz to ja rzucilam dla mojego meza z ktorym teraz jestem, ale wina byla tamtgo. stal sie opryskliwy, wogole sie nie interesowal tym co gadalam, obrazal a ze miedzyczasie poznalam mojego lubego, to stwierdzilam, ze nie ma co sie meczyc wiec go zostawilam. Trzeci raz bylam na odleglosc z moim lubym, musialam wrocic do polski na pare miesiecy ze wzgledu na nauke no i przetrwalismy, bo dzis jestesmy kochajacym sie malzenstwem:))

jeju to slicznie :) tez bym tak chciala, musi Cie bardzo kochac to nie wykluczone .... to wiesz jak ja sie teraz czuje :) bo penmwie Ty czulas sie podbnie , chcialabym byc dla niego naj ... pod kazdym wzgledem ... dla mnieon ejst wlansie takim naj... nie obchodzi mnie zaden jakis modelpiekny , ani to ze jakiems tam sie niby moge podbac

tak bo milosc wszytsko prztrwa jesli tylko jest ta milosc ... po obu stronach :) jesli sie kocha to zadnej innej sie nei widzi , i innego , tak mi sie wydaje przynajmniej ... a w tych czasach ciezko o prawdziwa milosc :) teraz to przewaznie imitacja

nie przejmuj sie-moj tez jest takim typem:)0 komplementow:) ale nie zamienilabym go na zadnego innego....wole takiego,niz kolesia ,ktory caly czas bezsensownie klepie mi jaka to jestem sliczna i cudna....tylko z doswiadczenia wiem,ze takie typy mowia to samo twoim znajomym,kolezankom i inym kobietom...

Wlasnie ci ktorzy mniej prawia komplementow z reguly sa bardziej trwali w uczuciach bo okazuja je czynami a nie tylko slowkami. Juz mialam takiego komplemenciarza raz i strasznie mnie zranil. Moj maz tez jest powsciagliwy w uczuciach, ale moge zawsze na niego liczyc.

kazdy ma wady,nie ukrywa ze ja nie zawsze potrafie sie dogadac z moim chlopakiem , i tez nie zawsze mnie slucha, bo zazwyczaj tylko slyszy :p ale i tak uwazam , ze ejstesmy dla siebie , nie wyobrazam siobie zycia z innym facetem, czasem sie sama siebie boje, bo mzoe powinnam sie opanowac, by potem sie nei rozczarowac, ale glosno mu tegonigdy nie pwoiedzilam, by za duzo sobie tez nepomyslala, nie hce go rpzestraszyc, ze az tak jest dla mnei wazny , czasem mu powiem za duzo, ale zazwyczaj staram sie by zachowac czastke swoich uczuc i marzen

mama powiedzila mi to samo, wiec wiem ze masz racje :) z reszta juz nie jedne kobieciarz za mna lecial,ale omijam ich szerokim lukiem ... bo wlasnie tacy to przewaznie kobieciaze, moj nawet nie zawsze gestem potrafi mi tookazac ;(.. nawet w wazy dla nas dzien, no ale coz,i ak nic tgo faktu nei zmieni ze go kocham , mieszkal u mnie przez 2 tygodnie i co znjdzilo mu sie to teraz chyba chce odpoczac, bo nie ma czsu dla mnie z koegami , a podkresle, ze mieskzjac u mnie i tak czesciej bywal z klegami niz ze mna - to czasem mi przykrosc sprawia, i nie znosze , ze gdy go poprosze zeby zmyl naczynie to tego nie robi, a gdy oststnio pooprosla go kolezanka to poszedl i umyl ;/ czasem muglby i mnie posluchac

a ile tak w ogole macie lat?

ja 28 lat

ja mam 19 ,a on 20 i jestesmy ze soba ponad 3 lata

aha hehe to pytanie bylo do obecnych tutaj :p heheh no o mam 19 :P