Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna przez wakacje

Wszyscy mi mówią ze powinnam byc przy mężu

Polecane posty

Gość samotna przez wakacje

Niedawno pobraliśmy się. Postanowiliśmy że przez wakacje nie będziemy nic wynajmować bo po pierwsze, ja po całorocznym pobycie na studiach chciałam trochę w domu pobyć a mój mąż ma pracę w swoim mieście więc zostajemy na 3 miesiące każde u swoich rodziców. Po drugie chcieliśmy zaoszczędzić trochę kasy, a wiadomo że 3 miesiące czynszu to już jakieś pieniądze są. Po trzecie ja od połowy sierpnia zaczynam praktyki a potem chcemy gdzieś na wakacje wyjechać więc wynajęcie mieszkania w tym momencie to trochę jak wyrzucenie pieniędzy w błoto. Jednak sytuacja jest trudna dla nas obojga ponieważ on nie może do mnie przyjechać bo praca a ja do niego nie chce bo... No więc mój mąż mieszka w pokoju ze swoim 10-letnim bratem. Kiedyś zabierali go z pokoju do siebie ale odkąd się zaręczyliśmy to nawet nie mamy w ich domu nawet chwili dla siebie. Natomiast wszyscy w koło są bardzo mądrzy "Powinnaś być przy mężu" a najbardziej teściowa i jej córka. kiedyś teściowa na prośbę mojego męża żeby zabrała brata na noc powiedziała że "nawet dnia nie możemy wytrzymać bez seksu" tylko że nie zauważyła że przez ostatnie 2 tygodnie nie widzieliśmy się wogóle, a i tak 2 tygodnie wcześniej nie kochaliśmy sie bo brat spał z nami w pokoju. Sytuacja jest dosyć frustrująca jeśli chodzi o seks ale nie tylko. Nie możemy nawet spokojnie porozmawiać bez świadków więc postanowiliśmy z mężem że nie będę do niego przyjeżdżać a jedynie on do mnie jak będzie miał więcej wolnego niż jeden dzień. On często pracuje na różne zmiany. Co rusz jak tam przyjeżdżałam to ja byłam zła na niego i na teściową a on na matkę na siostrę bo one naprawdę uważają że nie powinno nam to sprawiać problemu (nawet kiedyś siostra to powiedziała), a tak naprawdę to teściowa choruje jak do męża nie zadzwoni raz na 4 godziny, a siostrzyczka jak nie widzi swojego faceta dłużej niż 2 dni to zamyka go w pokoju i tyle ich widziano. Ja uważam że decyzja jest dobra, bo nie próbujemy ustawiać teściowej pod nasze zachcianki, a jedyni cierpiący z tego powodu to my. tylko że to gadanie że powinnam być przy mężu mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esterka_23
Napisalas ze po całym roku studiów chciałąs pobyc troche w domu hmm wiesz moim zdaniem to Twoim domem powinien byc dom z męzem ja bym wynajeła mieszkanie mimo wszystko bo piszesz ze wy na tym cierpicie skoro tak to trzeba to zmienic i isc na swoje ja bym w zyciu sie nie zgodziła na takie wyjscie. jestescie małzenstwem i jestesci dla siebie najbliższa rodziną!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się :-) To jest Wasze małżeństwo i Wasze życie. Wiem, że słuchanie tego może być dobijające, ale to jeszcze trochę - wytrzymacie! Głowa do góry i pomyśl o wakacjach! Odbijecie sobie i brak rozmów i brak seksu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko-deka
za moment znajdziesz swojego w objęciach blondyny z dużymi niebieskimi oczami :) , facet bez teges długo nie wytrzyma a może już gdzieś na boku sobie łupnął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska-
kolejna \" dojrzala\" para bawi sie w dom , haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego deka
noooooooooooooooo!!! nie ma to jak wpasc ,pierdolnac lysy warkoczem o kant kuli i leciec dalej :O co nie deko deka? bliskie tobie powiedzenie :mierze ciebie wedle siebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wasza sprawa jak zyjecie i jesli to postanowiliscie oboje to nic nikomu do tego ja jednak nie wyobrazam sobie sytuacji zebym po slubie miala iles tam mieszkac bez meza z argumentem ze szkoda kasy na wynajem. Sa rzeczy ktore nie przelicza sie na pieniadze. Jesli bym byla w Twojej sytuacji to wogole nie bralabym slubu tylko poczekala do momentu kiedy bedzie mnie stac na to zeby zamieszkac z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon
moj maz nie widzial rodziny od ponad roku, teraz mamy jechac na nowy rok, on juz ma wolne wczeniej,ale powiedzial,ze nie pojedzie beze mnie wczesniej, bo to ja jestem teraz jego "najwazniejsza rodzina".I tak powinno wygladac:) Trzy miesiace to duzo czasu zwlaszcza dla swiezego malzenstwa, z kolei w jednym pokoju z 10 latkiem to juz gruba przesada.Ja bym nie zalowala kasy na mieszkanie i wynajela wczesniej, w koncu jestescie "MALZENSTWEM"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrtgrt
Nikogo nie słuchaj. Teraz Wy sami o sobie decydujecie i nikomu NIC do tego. Niech się nikt nie miesza. Chcesz pobyć w domu to bądź w domu. Wiem, że się tęskni. Macie taki plan to go zrealizujcie. Niech nikt się nie wtrąca w Wasze życie. Ktoś napisał, że sobie nie wyobraża. A ja sobie wyobrażam to, i wiele innych rzeczy. A ''kochana'' tesciowa olej. Nie ona sobie uklada zycie tylko Wy sobie układacie. I nic jej do tego. Głowa do góry! Zapomniał wół jak cielęciem był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie mieszkac
tyle czasu osobno. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrtgrt
całe 3 miesiace a jak jada na 3 miesiace KASĘ zarabiać, to sobie wyobrażacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie wkurzona żono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak pewnie autorka
naiwnie wierzy, ze prawdziwa miłość wszystko pokona. tak to jest jak sie na malżenstwo ludzie decydują bez odpowiedniego zaplecza, w myśl zasady, "że jakoś to bedzie".:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna przez wakacje
Dziękuję wam. chciałam tylko usłyszeć dobre słowo że nie postępujemy jakoś źle. Wiem że moje miejsce jest przy mężu ale nam okoliczności nie pozwalają. Teściowej chodzi głównie o to że powinnam u nich siedzieć i czekać na niego gdy on wróci z pracy tak jak ona to robi, ale 10-letni brat w pokoju który często się wtrąca w nasze rozmowy i niemożliwość zbliżenia się do siebie to nie są warunki dla młodych małżonków. Wiem że to że nam szkoda kasy na wynajem mieszkania w tym momencie to jest głupia wymówka, jednak zważywszy na to że niedługo zacznę praktyki w moim mieście które będą trwać przez miesiąc, a po tym czasie jedziemy na wakacje to przeczekanie jeszcze 2 miesięcy oddzielnie nawet dla zaoszczędzenia tych paru złotych jest ok. Ludzie spędzają całe miesiące oddzielnie jak pracują za granicą. Ale z drugiej strony być z kimś tak blisko i nie móc się dotknąć przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak spedzaja
oddzielnie życie pracując za granicą no i efekt tego jest coraz bardziej widoczny - coraz wiecej rozwodowe z tego powodu. kiepskie porownanie i usprawiedliwienie sobie znalazłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie z tesciami i jeszcze z 10 letnim dzieckim tez bym odradzala ;) jak teraz juz sa scysje to potem byloby jeszcze gorzej najprawdopodobniej. I pewnie przez ta sytuacje tylko byscie sie klocili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna przez wakacje
w zasadzie to półtora miesiąca zostało bo potem będziemy mieć wymożona podróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna przez wakacje
wkurzona bardzo zona nie chcemy i nigdy nie chcieliśmy mieszkać z teściami ani z moimi rodzicami. tak tak spedzaja faktycznie to nie jest dobry przykład z tą pracą za granicą, sama bym się na to nie zdecydowała i na szczęście mój mąż jest tego samego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ciebie rozumiem....sama przeżyłam coś podobnego na własnej skórze.I doskonale wiem co to znaczy mieć zero prywatności, ciągle wysłuchiwać głupich tekstów i bezustannego wtrącania się innych do mojego życia, tyle tylko, że w moim przypadku to akurat nie była "teściowa" ale mama... 3maj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość prztrwa wiele. jesli uważacie,że ta rozłąka to najlepszy pomysł z możliwych to wytrzymajcie jeszcze te dwa miesiące.potem sobie wszystko odbijecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×