Nie moge sie zdecydowac na nastepnego dzidziusia...Prosze o porade

i oczywiście uwielbiam POMARAŃCZKI :)

Na miejscu autorki topiku ja bym się jeszcze wstrzymała z drugim dzieckiem. Dziewczyna ma dopiero 23 lata. Ma nmóstwo czasu (10 lat i więcej) na drugie dziecko. Najpierw odchowałabym to pierwsze. Osobiście nie wyobrażam sobie zostać matką w wieku 23 lat.Podziwiam dziewczyny, które się na to decydują i jednocześnie się dziwię. Według mnie są przyjemniejsze rzeczy niż zupki i kupki, ale jak nie ma wyjścia to trzeba. Z resztą to tylko moja opinia. Myślę, że na pierwsze dziecko zdecyduję się po 30-stce.

i kolejna Wasza rozrywka N-K :)

MAM kuzynke , która ma synka i nie ma tez czasu dla siebie i ma tez męza który musi pracowac i studiowac , ledwo wiazą koniec z koncem bo przeciez dziecko kosztuje i studia tez , czy to jest mądre? mogli poczekac z dzieckiem , a najpierw skonczyc szkołe itd, a kuzynka oczywiscie swieci oczami i udaje ze jest ok , a ode mnie nie raz pozyczała na leki dla małego ... KATASTROFA jednym słowem dodam ze ona odkąd ma dziecko , nigdzie nie wychodzi , jedynie z mezem i dzieckiem do marketu , ale wtedy ten dzieciak jest sławny na pół miasta co to on w markecie nie wyprawial :O

buzia82- jak dla mnie to ty możesz rok w rok rodzic te swoije dzieci jeżdzić w miedzyczasie po świeci, imprezować, wszystko ale czemu ty ograniczona babo nie rozumiesz że dla wiele kobiet ma w życiu inne cele??? tak cięzko to zrozumieć ?przecież taka mądra jesteś:)

buzia82 , to ze jestem gosciem w domu to nie znaczy ze nie lubie tam przebywac , mój dom jest takim miejscem do którego chetnie wracam , a to ze czesto mnie nie ma to znaczy ze korzystam z zycia , jak juz mówiłam podrózuje bardzo czesto , mam przyjaciół , mam znajomych w parcy. pierwsze słysze ze ktos któ czesto wyjezdza (bo ma gdzie , ma z kim i ma za co) ma patologie i to niby zle świadczy Więc chyba zrobie apel do podróżujących , zeby siedzieli w domu na d.u.p.i.e - bo wyjazdy z przyjaciółmi psują reputacje buahahahaha a w domu na d-u-p-i-e przy wielu obowiązkach mozna zdziczeć

rogata wiedzma -tak dokładnie , kobiety mają tez w zyciu inne cele ... zycie jest piekne i trzeba korzystac póki sie jest młodym , szkoda jednego zycia na pranie , sprzatanie ,gotowanie , prasowanie ,zajmowanie sie dzieckiem i wtedy tesciowa wielki wróg bo nie chce popilnowac malucha . w sumie ma racje bo swoje juz wychowała ...

Buzia 82 dlaczego tak cię bulwersuję, że ktoś woli wydać na SPA niż na dziecko, albo pójść w nocy na imprezę, zamiast w nocy wstwać do niemowlęcia? Jak czytam takie matki jak ty, to zawsze wydaje mi się, że one żałują swojego wyboru (zbyt wczesnego macierzyństwa) i zazdroszczą tym, które jeszcze mogą cieszyć się życiem. Są różne drogi życiowe. Twoja nie jest jedyną, ani najlepszą.

tak dokładnie jezeli chodzi o portal nasza klasa, mamuśki umieszczaja tam fotki swoich dzieci , moze to jest mile i słodkie ale nie dla mnie , znalazłam kolezanke na nk i odrazu dziecko na zdjęciu a nie ona , chwalą sie dziecmi , udaja ze jest słodko kolorowo , bez stresu kłopotów , a tak naprawde jest inaczej , bo tylko przyjdzie sobota to mają problem bo szukaja nianki dla dziecka bo dyskoteka wazniejsza ...

jesli małżeństwo decyduje się na dziecko, to robi to świadomie:) i z pełną odpowiedzialnością. Każdy ma w życiu inne priorytety i inne cele. Jeśli kobieta decyduje się na dziecko i mysli jeszcze jak wyrwać się wieczorem na dyskotekę, to widocznie nie dorosła do roli matki. Ja mam dziecko, mam czas na swoje rozrywki i dla siebie, dziecko nie jest tylko matki, ma też ojca który również je wychowuje i się nim, zajmuje, bynajmniej tak powinno być. To jest partnerski związek

bardzo młody wiek na dziecko -zgadzam sie z toba w 100% ja rozumiem ze niektórzy chcą miec dzieci , okej , ale dlaczego jak przychodzi sobota to jest bieganie po znajomych i szukanie nianki , nie wierze ze w takim przypadku dziecko było planowane , bo znajome mi tak mówiły , "planowalismy bo chcielismy" TAAAAA, JASNE :o

bardzo młody wiek na dziecko to czyja moje droga zyciowa jest najlepsza czy nienajlepsza to nie Tobie to oceniać :) Najwazniejszy w życiu jest świadomy wybór i dojrzałośc umysłu

buzia82 , bardzo fajnie ze mąz tez spedza czas z dzieckiem , wiesz nie zawsze tak jest, wiele jest mężczyzn którzy przychodzą z pracy i mają gdzies obowiązki , niech żona sobie radzi... ale najwazniejsze ze jestes szczesliwa mając pełną rodzine , bo jezeli swiadomie tego chciałas to jestes szczesliwa- to tez jest wazne inni decyduja sie pozniej na dziecko , a inni wczesniej i tez są szczesliwi, różnie to jest , aczkolwiek ja nie chce narazie posiadac dziecka o nie narzekam :) pozdrawiam

buzia - dokladnie to powiedzialam ;) mloda angeliko - po tym jak napisalas, ze pol miasta wie ze dziecko darlo sie w markecie, przychodzi mi na mysl jedno skojarzenie: pochodzisz z malego miasteczka, gdzie taki market jest czyms fantastycznym i dokola niego kreci sie zycie. wiec wybacz, ale co ty mozesz tak naprawde o zyciu wiedziec? swiat sie nie konczy na imprezach, spa i podrozach, uwierz, rodziny z dziecmi doskonale wiedza co to znaczy podrozowac, nie musisz sie tak przechwalac, ze wyrwalas sie z miasteczka w swiat i PODROZUJESZ i CHODZISZ DO SPA bo my to wszystko znamy dziecinko ;) nie zaimponujesz mi tym ;) no ale szalej szalej poki mozesz, nie zapominaj tylko skad sie wywodzisz :P

mloda angeliko - i wspolczuje takiego podejscia do facetow. naprawde. zacznij dazyc plec przeciwna wiekszym szacunkiem, bo zycie we dwoje/troje/czworo, jest naprawde fajne! :)

tym miłym akcentem kończymy dyskusję :)

* darzyc ;)

buzia82 - wlasnie nie zupelnie, bo dyskusja miala byc na zupelnie inny temat, ale przyszla jedna, druga singielka i musiala sie wyrzyc, musiala wyrzucic swoja frustracje i w zwiazku z tym gadalysmy niezupelnie na temat :O ale skoro autorka i tak juz sie wiecej nie pokazala, wiec moze faktycznie najrozsadniej byloby to zakonczyc ;)

można mieć 24 lata i brać życie garściami, tylko trzeba się zastanowić nad sensem życia takiego:) Imprezy nie trwają wiecznie, i towarzystwo imprezowe też sie kiedyś skończy... Zostaje się samemu ze swoim życiem I warto sie zastanowić :) nad sobą Pozdrawiam wszystkie SINGLE :)

mieszkam w duzym miescie od dziecka , a market podałam za przykład gdzie robione są najczesciej takie podstawowe zakupy do domu i napisałąm to w kontekscie mojej kolezanki która zawsze musi zabierac dziciaka na zakupy , które wrzeszczy na cały głos i nawet nie da jej spokojnie telefonu odebrac , chodziło mi o to ze kolzezanka nie ma wyjscia i musi zabierac dzieciaka ze soba ,ostatnio nawet wziela dziecko do fryzjera , bo bidulka musiala zrobic sobie odrosty ....:O a juz potem biegiem do domu bo chałda ciuchów do pracowania i prania czeka .... i dziecko ...:O

sorki za bledy :O bo zaraz mnie zjada :P;)

czescc dyskusja zeszła na boczny tor:) ale tak się dzieje jeśli wtryniają się osoby, które nie miały do czynienia z tematem a mają najwięcej do powiedzenia

mloda angeliko - na przykladzie twojej kolezanki widzimy, jak matka nie potrafi sobie ulozyc relacji w rodzinie. widzisz, w normalnych rodzinach oboje rodzice zajmuja sie dzieckiem zeby ta druga osoba miala tez czas dla siebie. nie przytaczaj tu takich przykladow :O

oj dobra ide :) pa!

ja mam normalne podejscie do facetów , nie kazdy przeciez jest beznadziejny , ale chodzilo mi on niektórych , np mąz mojej kuzynki , jeszcze troche to zapomni jak na imie ma jego (ich) dziecko

najlepiej tak własnie " a bo,,, yyyy kokezanka kolezanki powiedziala kolkezance ..." wszystkie kolezanki maja dzieci to z kim ty na imprezki chodzisz?? a zachowanie dziecka zależy od wychowania:) ja mogę iść dzieckiem na zakupy, niekoniecznie do marketu bo takowych nie znoszę (tłumy zafascynowanych klientów), do fryzjera i gdzie chcę i nie mam z dzieckiem żadnych problemów

dziecko to NIE KULA u nogi, a dar Boży, owoc miłości pozdrawiam

juz mówiłam ze mam grono przyjaciół z któymi spedzam czas i na których moge liczyc , i oczywiscie nie wszystkie kolezanki mają dzieci , mam tez kolezanki które są wolne , a te o których tu pisałam to własnie juz mamuśki , które wybrały obiadki i pieluszki itd nie jestem sama.

buzia82, dziecko jest darem OD BOGA , owocem -dokładnie tak jak napisałas , ale wtedy gdy jest ono chciane i zaplanowane i które powstało z normalnego kochającego sie związku

mloda angelika, ma jeszcze jedno pytanie :) po co przesiadujesz na forum :) Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci skoro to Cię nie dotyczy ???? Jeśli mnie nie interesuje forum Chirurgia plastyczna to tam nie zagladam :)